uprawa w warunkach domowych przy użyciu sztucznego oświetlenia
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 3 z 4
  • 350 / 78 / 0
Jak wiem to rośliny potrzebują troche nocy/ciemności więc musisz zdecydować albo lampy albo słońce.
  • 967 / 241 / 0
@Thomas12

Moja mała acz generalna rada. Weź wsadź głowę w fora i w YT i skleć sobie sam albo zakup growboxa do tych roślin. Bo albo je zmarnujesz z braku warunków albo sobie napytasz biedy wystawiając je na balkon, okno czy inne "swieże powietrze na wzrok bliźnich wystawione".
A jak znam świński humor losu to napytasz sobie biedy za rośliny które i tak nie mają szans na plon z powodu patoogrodnictwa.

Dodatkowo - taki chów parapetowy nie działa. Gdyby działał to byłby popularny a nie jest - jak sam widzisz ludzie robią albo outdoor - czyli w doniczkach w domu tylko sadzonki a potem w odpowiednim momencie wio na nasłonecznionego i przygotowanego spota, albo robią typowy indoor czyli growboxy / growroomy z optymalnymi warunkami ( światło / wentylacja itp )
  • 444 / 30 / 0
Biedy sobie raczej nie napytam, moja w tym głowa.
Czy uprawa doniczkowa nie ma racji bytu, myślę, że ma jak najbardziej.
Zainwestowałem w lampy, mają przyjść na początku marca i dobrze się składa, bo mam grejpfruty 60'dni.
Boxy dla moich roślin to będą doniczki, przy oknie.
Kiedy rośliny podrosną, pomyślę o szafie, choć wybieram gatunki które wielkością mają max 80 cm.
Z grejfruta nie będzie kokosow, ale zawsze coś.
Poczytam o naświetleniu, choć niektórzy mówią, że można łączyć światło słoneczne z lampami.
W sumie niewielki wydatek a będę mógł uprawiać je niezależnie od pory roku.
Dobry patent.
Jak narazie rosną jak na drożdżach, mam na myśli dwa gatunki: LSD i białą wdowę.
Reszta poczeka na połowę marca.
Uwaga! Użytkownik Thomas12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Przede wszystkim napisz, co to za lampy - rzuć jakimś linkiem. Ja się na nich nie znam, ale inni się znają.

Automaty podobno najbardziej optymalnie jest naświetlać 18 / 6. Nie wiem, jak wygląda sprawa "mieszania" 2 różnych źródeł światła dzień w dzień. Generalnie zgadzam się z Kobyszcze, byś zdecydował się albo na lampy, albo na słońce.

Jeśli możesz, wstaw gdzieś fotki tych roślinek, co "rosną jak na drożdżach". Paradoksalnie nie brzmi to dobrze, bo konopie w odpowiednich warunkach świetlnych na początku są nisko przy ziemi i idą bardziej na boki - zobacz fotki, te roślinki miały wtedy ok 7-8 dni. Nie widać tego dobrze, ale ich wysokość jest mniejsza, niż szerokość.
Jeśli widzisz 6-7 cm łodyżkę i maleńkie listeczki, to znaczy, że się wyciągają z niedoboru światła.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 444 / 30 / 0
Jezus

Naprawdę bardzo bym chciał wrzucić fotki moich małych ale nie mogę, nie wiem dlaczego.
Myślałem, że roślinki pójdą na zmarnowanie, ale poczytałem i to bardzo dużo.
Za dnia rosną sobie z " pokrzywką" zaś w nocy pod lampami.
Pomyślałem, znalazłem sposób na " minigroxa".
Posłuchałem też Twojej rady i kupiłem nawozy do roślin ( nie wiedziałem, że są tak tanie).
Zapytasz, " a po czym poznajesz, że lampy działają?". Za dnia, gdy są " przekrzywione" w lewo, w stronę słońca, wychylają się w prawo.
W nocy odwrotnie.
Nie chcę tu pisać o nawozach ( tzn firmach, itd. aby nie dostać upomnienia) ale tak pomyślałem.. dzięki lampom mogę stymulować uprawę nie tylko wiosną.
I co najważniejsze- są zdrowe, rosną i duuuużo czytałem.
Kto wie, może coś z nich będzie.
Dodam tylko tak: każdy co do metody kielkowania itd ma swoją metodę.
Ja się przekonałem, że najlepiej do ziemi.
Co i jak będę pisał.
A resztę zostawię na marzec, kwiecień.
Warto zainwestować, nie tylko finansowo.
Uwaga! Użytkownik Thomas12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Od tego jest ten dział, żeby dyskutować m. in. o nawozach : )
  • 444 / 30 / 0
28 lutego 2020jezus_chytrus pisze:
Od tego jest ten dział, żeby dyskutować m. in. o nawozach : )
Cześć Jezus ( choć wolałbym się zwracać do Ciebie po imieniu).

Cenię Ciebie ze względu na Twoje doświadczenie, w tym możliwe, że i życiowe jak też za pomoc jaką udzieliłeś mi na końcu grudnia 2017/ przełom 2018 r. radą co do leków osłonowych, gdy rzucałem klonazepam.
Na szczęście wszystko już za mną i za wszystkie rady, dziękuję.
Nie znamy się osobiście, jednak darzę Cię sympatią, nie jesteś chamski, zawsze coś doradzisz.
Pisałeś w poprzednich postach, że też miałeś własną uprawę o złodziejach, itd.
Dlatego, wcześniej wcześniej sam przemyślałem sprawę i moje :liść: wolę mieć " pod ręką".
Lampy, założenie minigrowboxa, " robią swoje.
Rośliny rosną i widzę, że są zdrowe, nabierają " kształtu" ( choć pomału).
Co do nawozów stosuję " Biohumus", odpowiednio mieszam to z wodą i co jakiś czas podlewam.
Rośliny od lamp mają dziennie 2 h " przerwy", wystawiam je na parapecie aby się " dotleniły" świeżym powietrzem.
Potem pod lampy ( bardzo im się to spodobały).
Stosuję technikę ( zapomniałem jak się fachowo nazywa), że w jednej donicy rośnie kilka maleństw.
Co do kiełkowania, robię niewielki otwór, wrzucam nasiono, lekko podlewam i czekam.
Grejpfrut 60 days czeka na lepsze czasy :)
A opowiadaj co u Ciebie?
W tym roku ile sadzisz swoich panien?
Pozdrawiam :)
Uwaga! Użytkownik Thomas12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Kultura przede wszystkim - nie znoszę chamów : )
Jeśli miałbym opcję kontrolowanej uprawy, to też bym się na taką zdecydował, bo z outdoorem wyszło mi tak naprawdę za 3 razem. Drugiego nie liczę, bo najlepsze krzaki splądrowali strain huntersi, a to, co miałem na lipnym spocie było średnie i w małej ilości (jak na tyle roślin).
Do tego taka strata to trauma na miesiąc co najmniej.

Teraz jestem w Chile i odpoczywam od palenia. Byłem dziś w parku pobiegać i już dosłownie po 5 minutach poczułem woń i namierzyłem młodego palacza - nie miałem jednak przy sobie kasy więc nawet nie zagadywałem. Myślę, że na dniach się tam pofatyguję ponownie : )
A jutro idę na najwyższe piętro (bodaj 62) najwyższego budynku w Ameryce Płd (Gran Torre Santiago - robi wrażenie kolos - wstawiam fotkę) - takie małe atrakcje sobie wymyślam, żeby dni bez palenia były udane.

W tym sezonie planuję powtórzyć "wyczyn" z poprzedniego - czyli ze 2-3 dobre krzaki i zapas na jakiś rok. Co do odmian, to jeszcze nie wiem. Pewnie odezwę się po obiecane, dobre pestki z "drugiego obiegu". Uprawa nieznanego ma swój urok, choć nie każdy się takiej podejmie, bo nie ma gwarancji, że to co wyrośnie, będzie w ogóle działać.

Chciałbym zobaczyć te Twoje kwiatki - bym się wypowiedział co do ich stanu i perspektyw na plony. Jeśli się nie wyciągnęły, to znaczy że ze światłem jest OK.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 967 / 241 / 0
A jutro idę na najwyższe piętro (bodaj 62) najwyższego budynku w Ameryce Płd (Gran Torre Santiago - robi wrażenie kolos - wstawiam fotkę) - takie małe atrakcje sobie wymyślam, żeby dni bez palenia były udane.
Jezus, zrób fotkę jak tam będziesz - krajobrazową z widokiem na góry i wrzuć.
  • 11996 / 2343 / 0
Wrzucam pierwszą z brzegu - później je przejrzę i wybiorę najlepsze. Generalnie widok robi kolosalne wrażenie. Widać większą część miasta (6 mln mieszkańców więc nie małe).

Sorry za offtop.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 3 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.