Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 444 • Strona 5 z 45
  • 255 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: hamah »
alko to zajebisty katalizator tylko nie przesadz z dawka yo hahahah
"Sit back with this six-pack and a spliff that"
"olej spidy, bracie, ratuj zycie i jedz kwasy!"
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Roni Regan »
Ja lubie łączyć ale tylko z piwem bo wódy wogle nie lubie. 2-3 piwka i tyle samo wiaderek i styka.
Prawda, której nikt nie chce nawet za darmo.

Skręt jak tlen i browarków pare na prześwicie
Kolorowsze staje się szare życie
  • 3854 / 308 / 0
Nieprzeczytany post autor: Procent »
Grunt to nie przesadzić, ani w jedną, ani w drugą stronę ;-) . Joint + browar - mega zestaw :cool: . Podczas picia wódy lubię również przypalić, jednakże nie są to jakieś oszałamiające ilości. Wiadomo, trzeba trzymać fason, a nie. Pić, pić i zjarać nagle dużo stuffu, a później paść chuj wie gdzie %-D .
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 16 / / 0
Nieprzeczytany post autor: BenekMJ »
Mi się te mieszanie z alko skończyło klęczeniem przed kiblem ale wtedy to przesadziłem. Choć muszę przyznać że najbardziej się zawsze chce browarka wypić do joincika :)
  • 101 / / 0
Nieprzeczytany post autor: flyflyfly »
pale od dwóch lat i na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy paliłem bez towarzystwa alkoholu .
Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić palenia bez piwka, picie podczas palenia znacznie poprawia humor co może okazać się zbawiennym dla tych którzy mają skłonności do schiz i innych nieprzyjemnych rozkmin ,szczególnie polecam wódkę a jeszcze lepiej whisky do maryśki- oczywiście stosowne ilości , jazz wtedy jest wg. mnie mniej zamulający, na ogromnej alkoholowej piździe buch mógłby być brakującym ogniwem jeśli chodzi o ''zgon'' nie polecam tez się upijać(upierdalać) pod wpływem mj. ale to tylko moje zdanie wykreowane przez pryzmat tylko i wyłącznie moich doświadczeń.
  • 47 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Chmurnik »
Miksowanie THC z alkoholem u mnie sprawdza się tylko wtedy gdy jedna z substancji jest dominująca. Dwa, góra trzy średniej mocy piwa i pod to słuszna ilość maryhuaniny, bądź jedna - dwie chmurki pod większe picie i jest ok. Ewentualnie mało jednego i mało drugiego, ale wtedy się jakiś taki niedoruchany czuję. Z kolei jak jednego i drugiego jest dużo to nie jest dobrze, mocno się człowiek zarabany czuje i to w taki niefajny sposób, jestem na nie - zwłąszcza że słusznie dopalając do słusznego upicia łatwo u mnie o zgon.
Ale miksy takie jak dwa pierwsze - jestem na tak. Szczególnie gdy dominuje THC a alkohol jest w zasadzie tylko do podbicia działania, bo samego z siebie go niezbyt czuć.
Uwaga! Użytkownik Chmurnik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 145 / 1 / 0
Najlepszy miks - zielsko z piwem :-)
Palenie po piciu wódki to zły pomysł, wśród niedoświadczonych użytkowników często kończy się rzygowiną. Jak ktoś ma problem z zaśnięciem to wódka, a potem zioło są wg. mnie jednym z lepszych sposobów.
  • 46 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Bakly »
Również sądze iż alkohol plus ganja to dobry mix. Lecz wszystko z głową. Bo zdarzało się i tak że po wypiciu szampana ,i piwka załpałem się na konkretną sztuke z bonga na 4 osoby (znajoma osobiscie przywiozła z holandi bubblegum'a bodajże) oraz po tym wszystkim skończyłem na kolanach z głową w krzakach puszczając solidne pawie przez jakies 2h ,potem juz luźnie. Za to tak jak mowie ,z głową wchodzi idealnie. Najlepiej to tak spalic sobie przed paleniem z wiaderko dla 'klimatu' , wypic z piwo-dwa i przypalic lufy w podobnej ilości ,tak w odstępach czasowych moge całą noc, gwarantuje mi to 'banana na mordzie' i konkretną beke ze wszystkiego ,a do tego dobry kontakt z ludzmi ,wiec mix imprezowy jak najbardziej :)
I quietly observe standing in my space
  • 111 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: FlaT^ »
Nie przepadam za alkoholem i na ogół w ogóle nie piję paląc.
Wyjątkiem są sytuacje, gdy trafi się jakaś okazja do wypicia paru głębszych - wtedy jak najbardziej, ale jest jedna, żelazna zasada - najpierw pijemy alko, uważając przy tym, żeby nie przesadzić (stan, w którym mamy problemy z utrzymaniem równowagi to już konkretna przesada i palenie w tym momencie jest złym pomysłem, lepiej zostawić sobie na porannego kaca ;-)), a dopiero potem jakiś joincik - jeżeli wszystko skrzętnie siądzie i nie przesadzę z żadna ze substancji to wychodzi z tego bardzo fajna faza. :-) Potem zostaje już tylko dopalać, bo jak już się zjaram to mocniejszy alkohol będzie miał jeden efekt - :kotz:, poza tym w tym stanie nie mam już ochoty pić jakiegokolwiek alkoholu.
Oczywiście nie odmówię piwka czy drinka od czasu do czasu podczas palenia, ale w śladowych ilościach i raczej rzadko. Jak jestem pod wpływem THC to bardzo słabo odczuwam działanie alkoholu, żeby w ogóle go poczuć musze wypić jakieś 3x więcej niż normalnie, a wtedy jest już nie przyjemnie, dlatego też zdecydowanie unikam takich sytuacji.
Najgorsze są wszelkiego rodzaju melanże, na których jakieś głupie chuje wmawiają Ci na siłę alko - kurwa, jak ja tego nie nienawidzę! No ale w takim kraju żyjemy, jestem z tym w miarę pogodzony i mam zawsze przygotowany komplet wymówek, dzięki który w 90% sytuacji udaje mi się uniknąć picia wódy bez narażania się na krzywe spojrzenia i głupie uwagi towarzystwa zalewającego swój tępy, pijacki ryj! %-D
Contact me on Safe-mail: fla7
  • 31 / / 0
do trawy alko jest git tylko w odpowiednich ilościach, ja zawsze z ziomkami jak palimy to pijemy po 2 lub 3 piwka i jest ok nie raz z 3 setki wódki ale w dłuższych odstępach czasowych, raz zdarzyło się do zioła wypić wino na hejnał i tez fajna bania jest.
Uwaga! Użytkownik rusałkagrassuje nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 444 • Strona 5 z 45
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.