- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Pierwszy raz połączyłem zioło i Somersby BlackBerry (ta wiem, podobno to piwo dla dziewczynek ale mi smakuje poprostu). Siadłem sobie przed komputerem, otworzyłem "soczek", skręciłem bacika (był dosyć mały bo to z resztek, gdzieś niecałe 0.5g + dosłownie źdźbło tytoniu) no i powoli sobie zacząłem palić i popijać. Faza po tym fajna, przyjemna. Nie była mega mocna bo mała ilość tego i tego ale poprostu było fajnie.
Drugi raz z kumplem (też wypiliśmy po somerku ale arbuzowym) i do tego skręciłem nooooo dosyć dużego bata. Upchałem w niego ponad 1 gram zioła, może nawet coś blisko 1,2-1,3g + chyba pół fajki tytoniu. Po połączeniu tego było super. Leżeliśmy we dwóch na podłodze i rozkoszowalismy się muzyką, aj pięknie było.
Ostatni raz kiedy łączyłem te dwie rzeczy był w tego sylwestra.
Zaczęliśmy pić whisky z colą i lodem (dosyc za dużo whisky kolega łał do szklanek), skończyło się whisky i każdy z nas był no minimalnie rozluźniony (jeden kumpel trochę mocniej ale on słabą głowę ma) no i poszliśmy zajarać lufę we dwóch, wróciłem i od razu poszedłem jeszcze jedną na 3 zajarać. Do tego papierosek i faza zaczęła wchodzic fajnie. Zaczęliśmy do tego pić wódkę, bawić się, jeść, od czasu do czasu przysmazyc lufę i tak generalnie do północy, o północy wiadomo - szampan no i jako że nowy rok to trzeba świętować i nabiłem potężnego, mocno zbitego kora (do takiej większej lufki gdzie wchodzą ze 2 nabicia normalnej) no i zapaliliśmy to, wróciliśmy zaczęliśmy jeszcze że więcej pić i ogólnie tak całą noc przeplatalismy picie z paleniem.
Mój wniosek?
Kurde było cudownie, pod koniec imprezy jeszcze dosmażyłem z kumplem jednego dosyć konkretnego kora i siadłem w fotel, włączyłem muzyczkę i zacząłem chillowac, było poprostu fajnie, nigdy wcześniej nie miałem tak fajnej fazy... Czułem upojenie alkoholem ale i miałem faze po mj, rozkminy, banan na twarzy no i ogólnie gadka była spoko.
Mi to połączenie osobiście super podpasowało ale wydaje mi się że sekret niezaliczenia zgona tkwi w tym, żeby od razu nie zajebywac się ogromną ilością alkoholu i ogromną ilością buchow tylko w miarę powoli i spokojnie pić przeplatając to od czasu do czasu buszkiem, wtedy stan jest naprawdę dobry i nie trzeba palić nie wiadomo ile żeby to poczuć. My na 5 przez całą noc spalilismy może z 6 normalnych luf i dwie duże i było w sam raz. :D
Po pierwsze o żadnym BT nie było mowy, po drugie maria działa silniej na alkoholowej podkładce.
Analogicznie z mocnymi trunkami miałem zgony, robiłem się biały jak papier na twarzy i brało mnie na rzyganie poza tym nie miałem siły wstać z krzesła ani nawet mówić.
alkohol wtedy za łatwo mi wchodzi
zaś rozpoczęcie palenia kiedy jest się już mocno najebanym to w ogóle średni pomysł - można zwyczajnie przysnąć
Dla mnie osobiście idealna ilośc alkoholu do marihuany to trzy piwka rozłożone na cały czas palenia
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.