Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
  • 4810 / 263 / 0
Znam też kolegę który ma prawie 50 lat i lubi sobie przypalić, on z kolei narzeka że po zapaleniu zaraz chciałby iść spać.
Ja zioło pierwszy raz zapaliłem w wieku chyba 19 lat i mam podobnie, działa nasennie, jak się przejaram dochodzi jeszcze takie nieprzyjemne uczucie że zemdleję.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 261 / 8 / 17
Huk pisze:
"U każdej predysponowanej osoby także dorosłej marihuana może pomóc w rozwoju ukrytej choroby a co dopiero w Twoim przypadku. "
no tak ale co z ta teoria ze tylko branie podczas mlodosci triggeruje chorobę?

". Z drugiej strony biorąc antydepresant masz mniejsze szanse na bad tripa, wciąż zmniejsza się jednak szansa na pełne działanie THC."
nie bedzie zespolu serotoninowego?

"słyszałam w głowie swoje myśli nie myśląc akurat o nich (swój głos) "
masz jakies nieanegdotyczne dowody na to ze to symptom padaczki?
Po 1 ustalmy sobie jedno, mózg nastolatka ciągle się rozwija w szybkim tempie, więc jest bardziej podatny na substancje bezpośrednio na niego oddziaływujące. Mózg dorosłej osoby nie stoi w miejscu, też tworzy nowe połączenia. Nie jest tak że skończysz 18 lat i nic sie więcej nie nauczysz. Wciąż możesz sobie zryć beret. Chodzi o to że dorosła osoba ma w miare poukładany już światopogląd i jest mniej podatna na chociażby czynniki środowiskowe. Tu masz fachowe wypowiedzi:
"Marihuana przyczyną schizofrenii?
Niektóre badania naukowców wykazały związek między długotrwałym zażywaniem marihuany a wzrostem stopnia lęku i depresji. Niektórzy badacze twierdzą także, że palenie marihuany może zwiększyć ryzyko wystąpienia wielu chorób psychicznych, np. schizofrenii. Ich przypuszczenia potwierdzają badania naukowców z Uniwersytetu w Bristolu. Z przeprowadzonego przez nich doświadczenia na myszach wynika, że wypalenie już jednego skręta ze sproszkowanymi konopiami rozregulowuje mózg, a konkretnie korę przedczołową, która odpowiada za podejmowanie decyzji i zapamiętywanie. Dr Matt Jones, szef zespołu badawczego, stwierdził, że mózg palacza "trawki" jest rozsynchronizowany tak samo jak orkiestra, która gra bez dyrygenta. Tego rodzaju upośledzenie mózgu jest charakterystyczny także dla schizofrenii, dlatego badacze zgodnie twierdzą, że marihuana przyczynia się do powstania tego typu zaburzenia psychicznego. "
http://www.poradnikzdrowie.pl/psycholog ... 41407.html

Po 2 Thc nie ma bezpośredniego wpływu na receptory serotoninowe. THC wpływa na receptory CB1 i CB2 tu masz link: https://www.growlike.pro/grow/kompendiu ... abinoidowe

Po 3 "Omamy słuchowe to zjawiska zwykle związane z chorobami psychicznymi, takimi jak schizofrenia lub mania, jednakże dość często wywoływane są również przyczynami fizycznymi. Wśród tych ostatnich wymienia się np. guzy i padaczkę.
Omamy słuchowe są definiowane jako percepcja słuchowa przy braku stymulacji zewnętrznej. Halucynacje słuchowe należy traktować jako część złożonego stanu i mogą wynikać z kilku różnych przyczyn. Na ogół wynikają z zaburzeń aktywności mózgu." Tu masz link do tego artykułu, a jest wiele takich: http://www.zdrowie.senior.pl/75,0,Co-oz ... 22737.html

Coś jeszcze niedowiarku? :-)
Pomogłam? podaruj karme
Człowiek narkotyk wypoci, kurestwa nie da rady!
  • 566 / 26 / 0
Ja to jestem dopiero zryty skoro pomimo stanów lękowych kocham mj calym sercem %-D
  • 1863 / 698 / 0
No, to faktycznie jesteś zryty %-D Ja pomimo wielkiej miłości do Marii, zmuszony byłem się z nią rozstać :extasy:
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 8104 / 898 / 0
Paliłem od 15 lat do 18 lat.Większe - mniejsze ciągi.Zachorowałem na schizofrenie paranoidalna.Obecnie nie pale od około 1 ,5 miecha i nie zamierzam sięgnąć po trawę.

Przy chorobach psychicznych jest ZAKAZANE palenie marihuany, gdyż jak wyżej było pisane pogłębia chorobę i łatwiej o bad tripa oraz na neuroleptykach mj chujowo działa.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 536 / 35 / 0
Jaralem przez pół studiów zielsko, przestałem jak smutni panowie i jedna pani wpadły do akademika do chłopa który ogarniał. Telefony w piec i udawanie że nic się nie stało.
Od tego czasu przez 6 lat nie jaralem, dostałem dwa lata temu lufencjona od ziomka i na spokojnie w domu przyjarałem.
Kurwa to był błąd, przypomniały się mi wszystkie, dosłownie WSZYSTKIE, najgorsze momenty mojego życia, kac moralny lvl 100. Ofc byłem po ciągu na majce i miałem może 1.5msc czystości + sertraline 50mg + trazodon 150mg i chyba bupropion ale nie pamiętam.
Nigdy więcej mj, nie dla mnie.
  • 1 / / 0
miałem 2 letni ciąg w wieku 22, i dość często wydawało mi się ze znajomi mnie gaslightują - małe paranojki ale odczekałem jakies pół roku i wszystko mniej lub bardziej wróciło do normy. Muszę się jedynie ograniczać z dawkowaniem i częstotliwością
  • 92 / 14 / 9
Nie wiem czy to dobry wątek, ale zawsze jak robię hippyflipa to najpierw mam całkiem ciekawą, czasem dość intensywną psychodelę, silne OEVy, zdarza mi się wpaść w trans, ale potem jak przychodzi zwała to jest naprawdę psychotycznie, niby ziółko zmniejsza neurotoksyczność MDMA, ja się czuję bardziej ogłupiała, zdepersonalizowana i wykręcona niż jakbym brała samą emę. Stany psychotyczne typu wkrętka na bycie starym, schorowanym, przegranym człowiekiem. I nie, nie typowe zwałowe uczucie wypalenia. Normalne kurwa uczucie że ma się wspomnienia, problemy, refleksje, ogólnie całą świadomość starej osoby, też tak ktoś ma? Do tego często dochodzą nawet większe problemy z zaśnięciem, niezależnie czy spalę indicę czy sativę, na które czasem pomagają dopiero jakieś benzo. Dodam że na codzień mam HPPD, miałam jeden lekki epizod psychotyczny 3 lata temu, obecnie mam zdiagnozowane nieokreślone zaburzenia osobowości i ChAD. A i jeszcze dodam że jestem niskociśnieniowcem, ciśnienie z reguły 110-120/50-60, puls 50-60 w spoczynku
  • 6 / / 0
Kiedyś było fajnie po mj, lubiłem ją palić. Robiłem to często, w końcu nadużywałem. Z biegiem czasu działanie zaczęło przybierać inny profil. Zamiast śmiechawy i głupawki stawało się apatycznie, zamykałem się na ludzi,. W głowie zaczynały galopować różne abstrakcyjne myśli, nie potrafiłem tego kontrolować. Pojawiły się też paranoje. To jest największy problem. Czasami mam ochotę zajarać, ale wiem jak się to skończy. Nie jest fajnie. Po prostu wtedy mi odpierdala, słysze głosy, robie jazdy dziewczynie - że np. uczestniczy w spisku Mniejsza o szczegóły. Miałem kilka lat przerwy od mj i sądziłęm, że mózg "wyzdrowieje". Przeliczyłęm się. Nawet mixowanie baki z suszem z CBD nie pomaga. Nie wiem co robić, chyba musze się pogodzić z tym, że nie dane jest mi ćpać ganję.
  • 2430 / 574 / 155
Lęki niekiedy nasila mi indica, sativa przeciwnie - odpręża.
Za to myślenie paranoiczne ogólnie nasila się u mnie po mj. Jaranie nie wywołuje u mnie co prawda od razu epizodu psychotycznego, ale wkręty i paranoje przychodzą łatwiej.
Więc unikam palenia, ewentualnie raz na ,,ruski rok'' jakaś sativa.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.