believe pisze:No, alko nie dodawałem nigdy, (amnezja idzie strasznie w górę), może tam 1 piwko, a tak tylko 5teczka szła :D
Raz 300mg jednorazowo mnie wyjebało na ziemie i zostałem osaczony/zamknięty w jakiejś komorze :D ale chujówka za mocny trip/gorączka/nieogar przez peak itp.
believe pisze:Trzeba być idiotą, żeby jeść przez 2tygodnie 5-HTP a dnia następnego przyjebać srogą dawkę 5-mapb :nuts: Myślałem że już zejdę całkowicie, mocną bombę miałem przez 1h. Zostałem poskładany na podłogę.
Wrzuciłem bombkę ok. 300mg, czekając na efekty (tak sobie wcześniej myślałem, tyle 5-htp zjadłem, czułem że może być kurwa naprawdę mocno) i weszło nagle - takie boom! pierwszy efekt to ze +300 stopni na całym ciele, tak gorąco że szło się udusić (już wiedziałem że będzie kosmos), następnie nogi jak z waty, zaburzenia koordynacji ruchowej, czułem się jak na dyso...
I BAH! ogromy zez i wyskoczyły wizuale, po ścianach, na suficie, na podłodze, jak motylki z dźwiękiem "trzepotania", ograniczając moją widoczność prawie do zera.
Oczy do góry szły, a twarz opadała i ciągle ją podnosiłem, bo chciałem walczyć. Droga oddechowa i gardło wysuszone na maxa, zero śliny, mogłem zlepić i wypluć białą kulkę, na całych ustach pojawiły się chemiczne płachty, które później zrywałem.
Wszędzie się tak ciasno zrobiło od tych efektów, myślałem że jestem zamknięty w komorze chemicznej, z której muszę się wydostać.
W pizdu nie dawałem rady już, taki ociężały, spowolniony, położyłem się na podłodze, i oddychałem równomiernie. Leżałem powyginany dobre pół godziny, czułem mocną więź z otaczającym światem.
Nastąpił zanik pamięci, (których miałem od groma później), wstałem już z lepszym stanem, takim typowo normalnym empatogennym. Już mogłem ogarniać.
Opis dałem ogólny, wiadomo nie da się przelać tripa w 100%, pewnie rozumiecie o co chodzi.
Ale opiszę jeszcze jeden efekt, który mnie zaciekawił, obserwowałem swoje cevy, piękne i unikatowe, wbiły mi się raz cevy (jakieś tam wzory, wykresy i obliczenia, z pięknymi małymi kwadracikami w tle, background był calutki biały), podczas tego efektu piłem wodę, i za każdym wypitym łykiem wody, te cevy się jakby przybliżały do mnie i nabierały nasycenia, i później znowu, łyk i ten kolor biały tak do mnie się przybliżał, i robił się taki błękitny, tak jakbym go wyciągał i wyciągał z tego ceva jeszcze co się da, za pomocą picia wody z butelki.
Wbiłem już na level którego nie chcę nawet zaliczać przy empatogenach, stwierdzam że mocna empatogenna bomba to tak naprawdę chujowa bomba.
Następnym razem z umiarem believe, z umiarem!
Chuj że dziś się czuję jak zero i wyglądam jak daun, ale ogólnie to nawet dumny jestem, z tego tripa, pokazał mi dużo rzeczy których jeszcze nie widziałem, a co może być zagadką naszego świata.
btw. widzę że te 5-htp też robi robotę.
:)
Niesamowita euforia, chęć gadania jak nigdy wcześniej, ale dało się ją opanować, by wysłuchać towarzysza i muzyka, która brzmiała jak, jak... ciążko to opisać, brzmiała najlepiej. Zjazdu później żadnego, jedynie zmęczenie fizyczne, bo ciężko było nam przyjąć 5ma i nie chodzić po mieście przez wiele godzin.
Od tamtej pory szukam substancji, która by na mnie tak działała jak ta i wciąż nic :-( profil działania 5mapb to coś co zawsze będzie mnie interesowało. Próbowałem licznych bieda ketonów po delegalu i nic nie ma podjazdu.
Chwilowe szczęście i pustka która następuje później. Większość testów od tamtego czasu to dla mnie wielkie rozczarowanie. Próbowałem MDMA i dla mnie to nie to samo o wiele bardziej wolałem moją starą miłość. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze kiedyś poczuć ten stan, kiedy cieszysz się po prostu z tego, że jesteś :D
Dodano akapity -- 909
5-MAPB było spoko, parę razy sprawdzałem, ale niby ta magia RC właśnie się końcy po kilku razach.. a MDMA mozna nadal i nadal... niby
Norweski pisze:Z tym mdma jaka różnica jest? ...
nom osobiście czekam juz 3 lub 4 miesiąc na to, ale jakoś nic nie ma
szkoda
Emce pisze:też sie podpisuje pod tym zdaniem 5-MAPB dawało ten unikalny stan lepszy od MDMA a sex na nim to już w ogule bajka
Jeśli tak, to te 5-MAPB, powinno być hitem na miare LSD czy chuj wi czego, tym bardziej że było legalne, a ja nie slyszalem o tym 5-MAPB w ogole, oprócz forumka.
Chcesz się stąd wyrwać to swoją szansę chwyć dzieciak
Tylko jak jak tu wszystkiego brak
Brak mieszkań brak pracy pieniędzy też brak
Jedynie zarobiona może być firma „krzak”
Faktem jest przed nieznanym strach
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.