Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4191 • Strona 372 z 420
  • 6 / / 0
Dlatego zawsze się można spotkać i pogadać. Za sama rozmowę raczej kogoś nie wsadza a to widać po kimś jaki jest ;) zresztą ja nie mówię o igłach i raczej psy nie kupują takich rzeczy a mam tego tysiące ;d w wozie po prostu po kupieniu widać czy jest to dostępne na już czy trzeba poczekać aż dowiozą ale zawsze mieć dobrze parę aptek gdzie znajdziemy tanio co trzeba. Ja nie chcę i v. Tolerka to 2g kody nie działa już, żadne PST ani nic a o trampki nie mówię bo to jednorazowa przygoda bo na drugi dzień już z 2g trzeba ładować.
Uwaga! Użytkownik kompocik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1507 / 217 / 0
^ O to cho, tylko że ja się tak nie zdążyłam rozpisać, boś mnie ubiegła z tym karmieniem kotków i kurczaków strzykawkami. :D

No i faktycznie, jeśli Twój cel to kodeina -> heroina, to uważaj na siebie. Bez względu na dawki. Dziś nie jestem w nastroju do "Nie, nie rób tego, skoro jadłeś do tej pory tylko kodę". Chce, to sobie skołuje, ale raczej samodzielnie, bez pomocy nikogo stąd.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 317 / 77 / 0
^ dokładnie, już rozsądniej brzmi przeskok z kody na majke, niż z kody na here. Od heleny się trzymaj jak najdalej jak najdłużej, złap dostęp do majki i na niej zostań tyle ile się da.
Oczywiście jeszcze rozsądniej byłoby przejść najpierw na DHC, no ale.
  • 1507 / 217 / 0
Ale no właśnie nie ma co pieprzyć o szczebelkach, bo nie zawsze i nie każdy może złapać dostęp do morfiny i najpierw wpierdolić się w nią i wyjść, i znowu wrócić, i znowu wyjść, i wtedy uznać heroinę za przeznaczenie. Albo poznać się z M i uznać, że "Meeeh, to jednak nie to". Choć takiej możliwości nie dopuszczam, bo człowiek ten pisze, że je już od jakiegoś czasu kodeinę (wnioskuję to po chęci rozdawania screenów, które świadczyć mają o tym, że mnóstwo tego żre) i chce czegoś mocniejszego, na co będzie sprzeniewierzał mniej hajsu w przeliczeniu (chyba, że się mylę i po prostu marzy się heroina i ma być heroina!).

Anyway, nie będę moralizować nikogo, zwłaszcza dzisiaj właśnie. Po prostu uważaj na siebie, człowieku. :)
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 6 / / 0
Nie bądźcie tacy, pomóżcie ;P
Uwaga! Użytkownik kompocik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2025 / 584 / 0
Nikt nie wypnie dupy i nie zaryzykuje, podejrzewam, choć ja w Wawie bywam okazjonalnie.

Mam nadzieję, że rozumiesz nasze - wypowiadam się już tu "z ogółu" - zahamowania?
Mamy na forum farmacetów-ćpunów, mamy na forum policję, mamy na forum rat. medycznych, mamy na forum wiele zawodów.

Aczkolwiek w tym temacie wiele zawodów przeżył też jakiś nowicjusz, któremu zmiękło serce i potem miał kajdanki na łapkach. Wiem, że prowokacja jest NIBY zakazana. Że kupujący jest chroniony, sprzedający nie. Ale paragaf o udostępnieniu substancji zagrażających życiu i zdrowiu, ujętych w wykazie leków takim i takim albo, w przypadku hery, w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii z danego roku...

Wiem, bo sama "ćwiczyłam parkour" przed zakazaną prowokacją; prowokacja to nie jest jeśli dokonuje jej cywil, wystarczy wystawić złapanego ćpuna w zamian za skrócenie wyroku.

Ćpanie powoduje, że ma się twarde serce, jak chce się mieć dupę na wolności. Może tak Ci to wytłumaczę.

Jeżeli faktycznie poszukujesz dojść i jesteś młody (a takie wrażenie sprawia Twoje pisanie, naturalnie może być to wrażenie wywoływane celowo) to znajdź sobie znajomego-znajomego-kuzyna-koleżanki... itp, itd... Który miał coś za pazurkami w temacie dragów i go pomęcz. Tak chyba najłatwiej. I naprawdę zalecam iść do lekarza i spróbować zdobyć DHC, albo już matce/babce podebrać. Tylko żebyś z taką tendencją plastrów fenta z babki nie zdarł. %-D Był tu jeden, co pumeksem się poszorował i nakleił. Cóż. Dla lepszego przejścia.

Albo zastanów się kto słucha Lil Peepa czy jak tam mu i wpierdala xanax, od tego już niedaleko do innych zabawek.

Albo idź na imprezę, ale tam to raczej w drugą stronę rzeczy... Ew. są pewne dzielnice, gdzie wręcz nawołują do kupienia, ale to nie w Polsce. :)

Jedno pytanie - screeny potwierdzające zakup Thocodinu? To nie wiesz, że można wejść do apteki i z marszu kupić, bo to lek OTC i w każdej jest? A nałożone na niego ograniczenia doskonale znamy. Hmmmm... HMMMMM. Wtopa. Naturalnie byłoby pokazać ilość opakowań... @Hexe, ZAMAWIAŁAŚ zawsze Thiocodin? No właśnie. Albo kiedykolwiek. %-D @Jaylin, Ty też pomyśl momencik...

Mnie by się nie chciało zamawiać online, by i tak zobaczyć:
doz.JPG
A tolerancja na tramadol nie rośnie tak szybko. Skąd takie info? To nie fentanyl.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 1507 / 217 / 0
Myślałam, że to jest oczywista oczywistość, że w Internety nie zmieniają, nie zakrzywiają czsoprzestrzeni, by w nich można było kupić 10 opaksów kaszlodynu, a w aptece fizycznej nie. :( Ale w takim razie piszę sprostowanie: ponieważ zarówno apteka internetowa, jak i taka rzeczywista na ulicy, lokal, nie sprzeda więcej, niż 1 opakowanie Thiocodinu, to wyciąg z kupowania tegoż specyfiku (lub innego z kodeiną, który zawiera określoną jej dawkę) nie jest wiarygodnym źródłem udowodnienia wpierdolenia po uszy.

A z tą ulicą nie żartowałam. Może to zabrzmiało, wyglądało tak, jakbym to robiła, ale mówię serio - na ulicach naprawdę można spotkać poćpanych opiatami ludzi. A jeszcze jak jesteś w Wawie, to kwestia odpowiedniej okolicy, o czym możesz przeczytać w tym i nie tylko tym wątku. Nikt Ci tutaj nie nadstawi dupy, jak to Jamedris napisała, bo nie warto za coś takiego jak "Dam Ci strzała za ogarnięcie". Chyba, że trafiłbyś na bezdomną osobę z wyrokiem, która liczy na to, że więzienie=odwyk "n"-ty z kolei. %-D
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 2025 / 584 / 0
Hmm, kolega chyba wyjaśniony. Niech idzie na Brzeską, jak chce spotkać inną patrolówkę. %-D *
Dziwne, że nie wpadł na to, by iść pod program... Wszystkie drogi prowadzą w końcu do Rzymu. :strzykawka: :strzykawka: :strzykawka:

* nie jest to udostępnianie lokacji, jak pisałam, Brzeska to coś jak Limanowskiego w Łodzi, nie kwalifikuje się na warna, poza tym - no wiedziałabym o tym :P

Rozkminiony. Oficer dyżurny się nie ucieszy. Ale napisz, że trzy harpie opiatowe na Ciebie napadły i dlatego.
A jak żeś młodziak, to masz przykład hermetyczności nawet "nowego" środowiska.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 317 / 77 / 0
Ktoś w ogóle zamawia Thioco przez Internet? Po jaką cholerę, przecież w ciągu to się robi obchód po wszystkich aptekach w okolicy, a nie grzecznie czeka aż zamówienie przyjdzie, no kaman.
Także no kolego, jak bardzo się uprzesz, to znajdziesz, ale możesz też przy okazji zaliczyć wpierdol, więc radzę uważać.
  • 1507 / 217 / 0
Było już gdzieś pisane... Jeśli nie jest roztelepanym panikarzem o przypałowym licu i posiada minimum zdolności do rozpoznania narkomana i odróżnienia fana sajko od ugrzanego opiatowca, to nie będzie żadnego wpierdolu. Tylko trzeba się wysilić i wymyślić logiczną, składną wypowiedź, w której będzie oferta nie do odrzucenia dla takiej potencjalnie pomocnej osoby.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
ODPOWIEDZ
Posty: 4191 • Strona 372 z 420
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.