- sprawdzam zawsze 3-4 razy, czy aby na pewno zamknąłem drzwi
- na kacu kupuję jakieś śmieciowe żarcie, które wchodzi jak nigdy. Normalnie nie przepadam za fast-foodami.
- 'nie umiem' zasnąć leżąc na plecach

1. Fajki zawsze przy sobie, zapalniczka w lewej kieszeni.
2. Zegarek na ręku musi być.
3. Dłubię i manewruję, poleruję przy nosie.
4. Bujam nóżką.
5. Natręctwo warga-nos też wchodzi w grę :-D W chuj tych ruchowych mam, aż wstyd, ale przy ludziach nie pokazuję.
6. Sprawdzam rano mail, hyperreal, fejsa, feedly, taka kolejność dokładnie.
7. Zawsze telefon w łóżku / przy łóżku.
8. Bez fajek nie wychodzę z domu.
9. Zawsze dokładnie sprzątam tytex po ukręceniu każdej fajki.
10. Palę fajki po każdym ciepłym jedzeniu, piciu.
11. Miziam nóżkami jak kładę się do łóżka, czasem biodrami :-D
12. Zbieram paczki, zapalniczki, wszystko co związane z ukochaną nikotyną.
13. Wykładam leki po tym jak zaraz je przyjmę (w pojemniczku okrągłym wielkości kubła), zawsze sprawdzam czy się zgadzają.
14. Przed snem czy leżeniem fajan.
15. Wstaję w nocy - fajan.
16. Pluję przy fajanie.
17. Pstrykam dużym palcem u lewej nogi.
18. Jak odpalam kompa to jednak najpierw włączam muzę, momentalnie.
19. Słucham muzy w dzień na 27, do 35 max (poranne jebnięcie), a w nocy obowiązkowo 20.
20. Wszystko doprowadzam do perfekcji, dłubię, cyzeluję.
21. Śpię w opakowaniu jak najgorszy menel bo... oczywiście wyjść na fajkę trza.
22. Wcześniej wyjdę na fajkę niż siku.
No i liczba Bourroughsa 23. W domu butelka wody zawsze pod ręką i obowiązkowo z gwinta bez korka, potem korki walają się po całej chacie.

liczę płyty chodnikowe

@up a chodzisz tak zeby nie nadepnac na krawedzie plyt? :-p

Lubię mieć przy łóżku wieczorem: weed, gałę, ogień, piwo, butelke wody, piloty, mysz, klawkę, fona. Zgodnie z hierarchią. Jak czegoś brakuje to coś jest nie tak. Najgorzej jak jestem już zajebany a trzeba wstać po pilot. Jest to jedna z najcięższych rzeczy w życiu.

Ja mam tak, że liczę kafelki po chodnikach, które przechodzę. W sumie dla mnie jest to niekomfortowe, bo musi się zgadzać tyle samo przekroczen linii chodnikowych w prawej i lewej nodze.
GłupIan mania o znamionach natręctwa.

Sikam zawsze po brzegu muszli klozetowej, by nie wydawać żadnego dźwięku [emoji19]

Zostawiam ujebany noz na rogu zlewu jako miedzynarodowy znak moze bede jeszcze jadl kanapke [emoji28]

Zawsze palę fajkę do końca

edit: a z linków wyciągam filter

Ja to mam z wszystkimi naczyniami w kuchni, jak mnie ojciec nie opierdoli to myję hałdę raz w tygodniu. :old:

Biorę kastet do kondonierki, nawet jak idę na 10 minut do biedronki.

Sprawdzam czy gaz jest zakręcony w kuchence , potrafię się wrócić kilka pięter.