Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
17 października 2019siquram222 pisze: siema, chciałem dziś przetestować marquisem 1-LSD zamawiany z neta jakiś czas temu i okazało się że sam marquis zrobił się pomarańczowy (nie trzymałem go w lodówce - błąd), natomiast po potrakowaniu kartonik zrobił się szarobrązowy? Doszedłem do wniosku, że o kant dupy mogę sobie potłuc taki test więc pytanie mam do bardziej doświadczonych użytkowników. Nie zdążę kupić drugiego testu, ryzykować branie takiego 1p-LSD?
Teraz was może zdziwię jak powiem wam po czym miałem najmocniejsze psychodeliczne pizdy w życiu..
Ekhm..
Po pierwsze HEX-EN - 10g w 4 dni dało efekt całkowitego wykurwienia w dosłownie kosmos. To wygląda u mnie tak, że po tej czarownicy mój mózg pracuje na najwyższych możliwych obrotach. Mam tak, że myślę tak intensywnie, że mam problemy z poruszaniem się. Wygląda to tak że idę a nagle łapię się na tym że stanąłem bo się nad czymś tak mocno zamyśliłem. Najlepiej tripuję leżąc i wtedy przy dorzucaniu w końcu te scenariusze myślowe w głowie stają się tak szczegółowe, że się czuję, widzę itd całkowicie jakby mnie wyjebało do innego świata. Kurwa uwielbiam to ale biorąc HEXa w ten sposób można sobie nieźle po opierdolić sprawy codzienne..
Druga pizda, tym razem iście szatańska to miała miejsce w czasie ciągu DXMowego podczas którego brałem fluoksetynę i uaktywniła się (miałem wtedy depresję i w sumie było mi wszystko jedno) jak zjadłem cały blister fluo (coś koło 10 kapsułek). Do dziś nie jestem pewien co wtedy widziałem.. Wyobraźcie sobie, że my wszyscy jesteśmy takimi stworzeniami, którym można w pewnym momencie dnia wyłączyć świadomość. Słychać wtedy takie jakby trąbiąco-grzmiące dźwięki. Coś przejmuje kontrolę nad naszymi ciałami i masowo zmierzamy na jakieś zbiórki w różnych kierunkach. Teraz wyobraźcie sobie, że jako jedyni, z powodu przećpania, nie tracicie wtedy świadomości ;| Macie w ten sposób jeden z wątków tamtej fazy. Inne to np zobaczenie, że większości ludzi tak naprawdę nie ma (w ich miejscu były tylko cienie, Ci prawdziwi byli normalni), cofanie się w czasie i jeszcze parę innych rzeczy, które nie wiem jak opowiedzieć. O dziwo nie pasuje mi tutaj w ogóle określenie Bad-trip. Nawet nie wiem jak to nazwać ale najbardziej uciążliwe uczucia nie przekraczały tam krytycznych wartości. Najsilniejsze było chyba przygnębienie.
Jako trzecią mega mocną pizdę to bym przedstawił coś co mnie spotkało po długim stymo-opio-dysocjacyjnym ciągu połączonym z ciężkimi przeżyciami psychicznymi i ogólnie jak to się mówi mega chujową sytuacją. Kulminacyjnym momentem było jakieś 15-30? minutowe doświadczenie najstraszniejszego uczucia jakie kiedykolwiek przeżyłem. Nazwałem je "biada" bo to było 8x gorsze od najgorszej biedy i smutku jakich może doświadczyć normalnie żyjący człowiek. Jak to na mnie spadło to zwyczajnie się rzuciłem na kolana twarzą do ziemi BŁAGAJĄC O ŚMIERĆ. Praktycznie gryzłem glebę. Jak to przeszło to dziękowałem całym sercem za to, że mogłem kupić bułkę za 20gr i ją jeść.
Jedno jest pewne - Często to, czego szukamy się okazuje znajdować w całkowicie innych miejscach niż byśmy się tego spodziewali..
Jakie środki przeciwbólowe nie mogą bądź nie powinny być łączone z 1p i jak to wpłynie na przeżycia?
123blue01 pisze:Środki przeciwbólowe a trip. Będę miał wyrywaną 8 a na wieczór planowałem trip.
Jakie środki przeciwbólowe nie mogą bądź nie powinny być łączone z 1p i jak to wpłynie na przeżycia?
3 dni temu chciałem rozpocząć mikrodawkowanie 1P-LSD. Na dobry początek spożyłem 10ug (5 ml roztworu, gdzie 1 blotter 100 ug był roźcieńczony w 50 ml wody demineralizowanej). Po około 40 min delikatnie się zamuliłem, coś jakby po 1 piwie, po kolejnych 40 min nadal bez zmian i dorzuciłem kolejne 10 ug -po 30 min zamułka tylko się zwiększyła i zrobiłem się senny... z tego co wyczytałem w internetach efekt raczej powinien być zupełnie inny... dodam jeszcze, że nie mam żadnego doświadczenia z psychodelikami, nigdy nic nie zarzucałem. Zrobiłem coś nie tak? Czy może to nie było 1P-LSD? Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki :) Z góry dziękuję
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
06 listopada 2019beybuss pisze: Podpowie ktoś jaka ilość będzie odpowiednia na 1 raz z psychodelikami? Nie wiem czy 1 blotter 100mg to nie za mało.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.