Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
borrasca pisze: Jest jeszcze flashback ale nie przeszkadza i biorąc pod uwagę właśnie czas myślę, że już ze mną zostanie. Chyba mnie polubił. Wzajemnie.
co masz na mysli piszac flashback? czy to, to dziwne, nieprzyjemne uczucie, pojawiajace sie czasami gdy na cos patrzysz? bo jesli tak to musze cie rozczarowac ale nie zostanie ci to :P
Mi sie po prostu wydaje, że ludzie nie wierzą w bad tripy, że coś takiego istnieje...
Co do flashbacków, owszem istnieją. Doświadczyłem tego 2 razy, niezbyt ciekawe przeżycie ale daje dużo do myślenia. Nadeszły również w najmniej oczekiwanych momentach, raz jak byłem maksymalnie naćpany u kumpla, drugi raz jak byłem trzeźwy na disco. Nieprzyjemne ale ciekawe zjawisko. Ciekawe kiedy znowu uświadczę zacnego pana - flashbacka ;)
ChestYakaMarkos pisze: mi flashbacki zaczęły się pojawiać dopiero po kilku miesiącach od zarzucenia, z tego co wyczytałem to Ty Newbe szamiesz dosyć często i dużo, więc może w pewien sposób nie pozwalasz nawet na pojawienie się większej ilości flashów, ja kilka razy doświadczyłem flasha jak byłem na kacu i patrzyłem na dywan, leżąc na łóżku. Dywan zaczął tak miło się przesuwać, poszczególne wzory "tańczyły", a jednocześnie miały intensywniejsze kolory, takie krystaliczne, czystsze, wszystko oddychało, żyło swoim życiem. ale trwało dosyć krótko, prawie jak na kwasie, ale słabiej i krócej
Porysowany pisze:Osobiście po wielokrotnych sesjach kwasowych wystarczy, że zawieszę dłużej wzrok i zaczyna pojawiać się pływający obraz. Co do wstrętu posiadałem go zawsze, kwas go tylko podkręcił...ChestYakaMarkos pisze: mi flashbacki zaczęły się pojawiać dopiero po kilku miesiącach od zarzucenia, z tego co wyczytałem to Ty Newbe szamiesz dosyć często i dużo, więc może w pewien sposób nie pozwalasz nawet na pojawienie się większej ilości flashów, ja kilka razy doświadczyłem flasha jak byłem na kacu i patrzyłem na dywan, leżąc na łóżku. Dywan zaczął tak miło się przesuwać, poszczególne wzory "tańczyły", a jednocześnie miały intensywniejsze kolory, takie krystaliczne, czystsze, wszystko oddychało, żyło swoim życiem. ale trwało dosyć krótko, prawie jak na kwasie, ale słabiej i krócej
Porysowany mam dokładnie to samo! A nikt mi nie chciał wierzyć...już mnie to troche wkurza i niech to minie :/
Ja już nigdy w życiu nie wezme żadnych halucynogennych rzeczy.
Nie zmienia dna tylko zmniejsza ilość chromosomów w nukleusach (rozpad chromosomów).
Taki rozpadniety chromosom powoduje zapewne błędy genetyczne, ale lsd samo w sobie nie działa na dna.
Podobnie jak zielsko. Nie jest to do końca potwierdzone ( przynajmniej nie słyszałem o badaniach, co do których nie ma wątpliwości ).
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.