Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2935 • Strona 286 z 294
  • 180 / 32 / 0
11 sierpnia 2022mj2086 pisze:
pierwszy raz jest magiczny, lepiej iść na głębszą wodę w przedziałach 150-200, od tego się nie umiera
Niebezpieczne co radzisz.

Ogólne wytyczne dla wszystkich substancji (usunalem nieadekwatne)

Testuj swoje narkotyki, ponieważ zafałszowania są powszechne w wielu lekach. "Mój facet dostaje czyste rzeczy" to bardzo popularne, ale niebezpieczne przekonanie. Dealer znający swoje rzeczy nie mówi nic o swoim łańcuchu dostaw.
Zacznij od niskiego (dawkowanie), idź powoli
Miej co najmniej jednego przyjaciela, który służy jako trzeźwy opiekun, szczególnie w przypadku pierwszych doświadczeń z jakimkolwiek narkotykiem
Bądź świadomy praw, w kraju w którym mieszkasz. Niestety, w wielu przypadkach szkody wynikające z kryminalizacji osób zażywających narkotyki znacznie przewyższają szkody wynikające z samego zażywania narkotyków.
Poświęć ~ 2 godziny na badanie dowolnego leku, który rozważasz użyć (czytanie raportów z podróży się nie liczy) przed zażyciem go po raz pierwszy
Wezwij karetkę, jeśli ktoś potrzebuje pomocy.
Staraj się unikać używania narkotyków do radzenia sobie z gniewem lub smutkiem.

Ja wchodzilem powoli, 25 i kazdy kolejny +25, a teraz ostatni raz 175+trawa, kolejny raz 200+trawa - i jest i magicznie, i co najwazniejsze bezpiecznie. Bad trip - a co to kurde jest? Bad trip moze jak najbardziej i mi sie zdarzyc - ale minimalizuje ryzyko.

Nowa osoba wejdzie na 200, i ja przeczolga i bedzie opowiadac jakie to LSD okropne, lub jakies psychozy jej sie odpalo.
Albo jeszcze sie okaze ze pomyli kartony 100 z 250, wezmie 2 i polegnie na 500ug.

Uwazam ze w tych sprawach lepiej za wolno, niz za szybko.

Mi przemyslenia po LSD pomogly wyjsc z depresji (czyli zlamalem ostatnia zasade). Jakbym zarzucil 200 na poczatek - to nie wiem czy by bylo tak milo.

Pozdrawiam
  • 498 / 98 / 7
@IssueIbekwe
W sumie mądre rady ale z 2 strony trochę przesada. Nie zawsze chodzi o to żeby unikać psychoz i badtripów. Na 2 raz z LSD wrzuciłem w zeszłym roku jednego z najmocniejszych blotterów dostępnych wtedy w Europie zmiażdżyło mnie totalnie ale było warto tu trip raport z wtedy:
Spoiler:
W tym roku już ostrożniej około 130ug poszło było egzotycznie duchowo potężnie ale pod kontrolą w sam raz.
  • 1343 / 528 / 0
To znaczy tak jak ktos ma zapas i wie , ze bedzie eksplorowal dalej to zaczecie od 100ug jest jak najbardziej sensowne - potem sobie stopniowo dojdzie do 150 i 200 czy iletam .
Jesli ma sie tylko jednego tabsa albo zdobylo jednorazowo mala ilosc w przygodny sposob i moze nie byc juz wiecej to faktycznie lepiej walnac caly nawet .
Ja zakladam opcje nr1
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 14 / 1 / 0
Jak nie masz dojścia do LSD to polecam analog 1p-LSD. Naprawdę robi konkretnie. Najlepszy analog LSD
I NIE MA BAD TRIPA na tym.. no nie ma możliwości. Nie siada tak na mentalnie.wiec polecam na pierwszy raz
Uwaga! Użytkownik PurePowderHeaven jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 570 / 80 / 0
200 na pierwszy raz to może faktycznie przesada, ale 150 imo już nie powinno za mocno poturbować. Ja brałem 100 za pierwszym razem i gdybym mógł cofnąć czas to bym jeszcze pół karteczki dołożył

Fuzja / 909
14 sierpnia 2022PurePowderHeaven pisze:
Jak nie masz dojścia do LSD to polecam analog 1p-LSD. Naprawdę robi konkretnie. Najlepszy analog LSD
I NIE MA BAD TRIPA na tym.. no nie ma możliwości. Nie siada tak na mentalnie.wiec polecam na pierwszy raz
1-p akurat z pro drugów ma dość konkretny mentalny zajazd, to już bardziej AL-LAD, ALD-52 i ETH-LAD jako mocniejsze wizualnie a mniej siadające na beret (ale ciężko to dostać)
mózg nie szklanka
  • 2 / 1 / 0
Ja pierwszy raz kwasa przyjebalem jak miałem 15 lat.
Zaczęło się na kwadracie (23:30) i po około godzinie zaczęło działać, wszystko zaczęło „żyć”. Byłem przygotowany na tyrający psyche trip, więc byłem trochę zawiedziony efektami co prowadziło do zarzucenia kolejnych dwóch kwadratów (01:00). Była to głupia decyzja, wyjebało mnie w kosmos. Leżałem wtedy w łóżku i słuchałem muzyki przez jakąś godzinę po czym zacząłem delikatnie panikować w głowie (nic strasznego ale wiedziałem że jak tak poleżę pół godziny nakręcając się to wyjdzie z tego bad trip) więc zarzuciłem xana który totalnie mnie wychillował i uspokoił myśli. Zmusiłem sie do snu (6:20) i gdy się obudziłem srogo przekminiłem wyżej wymienionego tripa który mi wiele życzy uświadomił.
Morał z tego taki:
1) na pierwszy raz jeden kwadrat zupełnie wystarczy żeby zobaczyć jak to jest i sie nie zniechęcić do tej przecudownej substancji.
2) obecnie mam 22 lata i uważam że 15 lat to za wcześnie na kwaszenia ponieważ można sobie starać psyche. Po tym tripie zmienił się mój sposób patrzenia na świat.

Kwasze regularnie 3/4 razy rocznie i nigdy nie wyłapałem bad tripa ale jestem zdania że nie jest to imprezowy drug i jak to się mówi albo grubo albo wcale. Sądzę od czterech do pięciu kwadratów na tripa (zdarzało sie więcej) i za każdym razem jak tak solidnie zatripuje to wiem co mam robić przez następne kilka miechów.

Sorry jeśli słabo napisana historia ale jestem wywładowany i cięte flow mi sie załączyło.

Pozdro ćpuny
Napierdalajcie zdrowo🤣
  • 20 / 4 / 0
Jakieś rady jak zmniejszyć body load przy wejściu kwasa? Najgorzej jest między 1 a 2 godziną od wrzucenia, kiedy czuję że mnie odkleja. Robi się wtedy strasznie chaotycznie, nie wiem na czym skupić uwagę, wyjeżdżają agresywne wizuale, zaczyna się robić ciepło i zimno, czuję że tracę nad sobą kontrolę, nie mogę się na niczym skupić, leżeć źle, chodzić źle, odpala się duży lęk. Zazwyczaj wypicie 1 piwa gruntuje to uczucie, ale bez tego jest kiepsko.

Ktoś ma rady jak to przezwyciężyć? Potem jak się załaduje to jest już normalnie, ale wejście mam zawsze okrutnie nieprzyjemne. Jakieś suple może?
  • 19 / 1 / 0
Najlepiej nie wrzucać kwasa jeśli musisz takie coś zbijać piwem.
Uwaga! Użytkownik 3oz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 20 / 4 / 0
Mi chodzi jedynie o to uczucie na wejściu. Nikt z was nie ma nudności? Bodyloadu? Jeśli tak to oświećcie mnie jak tego uniknąć.
  • 32 / 4 / 0
17 sierpnia 2022Zezyciemasens pisze:
grubo albo wcale.
Myślę podobnie, choć znam reakcję większości tutaj :) Pierwszy raz jest zawsze szokujący, i jest tylko jeden raz - warto mieć wtedy naprawdę pierdolnięcie, a nie zarzucić 75 i opowiadać potem, że zaruszało Ci dwa razy obrazem.
ODPOWIEDZ
Posty: 2935 • Strona 286 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.