Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2933 • Strona 283 z 294
  • 30 / 8 / 0
Hahaha. Jak przeżyję tego tripa (cały czas się zastanawiam ile zarzucić, może 1.5?), to wam tu wszystko opiszę, a jak będzie zbyt obfity to poleci na neurogroove : )
Nie ćpajcie dzieci, inaczej skończycie jak ja - trzydziestka na karku i dopiero zaczniecie cieszyć się życiem ;P
Ps. Jestem 30 letnim studentem XD
  • 302 / 32 / 0
Z tą drogą to fakt, ja tak miałem po 2cb. Za cholere nie mogłem rozpoznać drogi do domu... Dobrze że jakoś operowałem z ggle maps bo na niej jakoś się orientowałem.

Masakra jak mózg wariuje w tym momencie. :)
Cogito ergo sum
  • 30 / 8 / 0
Witam ponownie!
Drugie podejście godzina 15:45 zarzucony cały kwas. Zobaczymy co będzie : )
Nie ćpajcie dzieci, inaczej skończycie jak ja - trzydziestka na karku i dopiero zaczniecie cieszyć się życiem ;P
Ps. Jestem 30 letnim studentem XD
  • 779 / 208 / 0
@Macislav15 I co było?
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 9 / / 0
Jaka substancja w działaniu najbardziej przypomina LSD?
  • 30 / 8 / 0
@Betelgaza, środkiem który wywołuje podobne efekty do LSD jest na pewno 2-CB. Jego działanie jest co prawda słabsze od dietyloamidu, ale to już nie wiem do czego ci ta wiedza potrzebna : )
Nie ćpajcie dzieci, inaczej skończycie jak ja - trzydziestka na karku i dopiero zaczniecie cieszyć się życiem ;P
Ps. Jestem 30 letnim studentem XD
  • 1 / / 0
Udało mi się załatwić kartonik 200 μg, planuje go wypróbować z moim chłopakiem w najbliższym czasie mam jednak kilka pytań. Dodam, że ja doświadczenia z psychodelikami nie mam (chyba że zaliczyć MDMA i THC jakoś), on próbował grzybki:
-Lepiej na pierwszy raz przyjąć 50 czy 100 μg? To znaczy ćwiartkę czy połówkę. Nie chce by pierwszy trip był jakoś przytłaczający, chciałabym zapoznać się z działaniem substancji, jednak coś poczuć chcę..
-Lepszym pomysłem jest abyśmy zarzucili wspólnie, w tym samym czasie, czy w odstępie kilku dni chociażby? Pięknie byłoby przeżyć to razem, ale myślałabym czy nie lepiej byłoby gdyby ktoś był przy zmysłach (niestety nie ma opcji by ktoś ze znajomych był przy nas, jesteśmy daleko od naszego miejsca zamieszkania i bliskich)
  • 302 / 32 / 0
1. Poniżej 100 nie schodź. Szkoda materiału. Naprawdę...
2. Lepiej niech ktoś będzie "trzeźwy" nie znacie swoich reakcji. Niech się coś wydarzy i co wtedy? LSD można spróbować za 2-3 tygodnie ponownie i wtedy mozecie razem sobie wziąć ale ten pierwszy raz... zróbcie sobie osobną sesje. :)
Cogito ergo sum
  • 151 / 65 / 0
26 marca 2022prettymindflowers pisze:
-Lepiej na pierwszy raz przyjąć 50 czy 100 μg? To znaczy ćwiartkę czy połówkę. Nie chce by pierwszy trip był jakoś przytłaczający, chciałabym zapoznać
Celuj w 100, to takie minimum. Pamiętaj że ZA MAŁE dawki psychodelików są równie złe co ZA DUŻE, nie ma nic gorszego niż w połowie załadowany trip gdzie jedną nogą jesteś tu a drugą tam.
Odpowiednia dawka to taka która pozwoli Ci rozpuścić się w psychodelicznym sosie, ale nie pozbawi całkowitej kontroli nad doświadczeniem.
Uwaga! Użytkownik Iacobus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 4 / 0
Mam 28 lat, wczoraj przyjąłem LSD pierwszy raz, wcześniej tylko jakieś spontaniczne przygody z emką, generalnie jestem dość czysty, tylko maryśkę palę. Wziąłem po kartoniku (150-200ug) ze swoim przyjacielem i zaprosiliśmy jeszcze kumpla aby nas pilnował w razie W. Pierwsze efekty gdzie obrazy statyczne, przestały być statyczne zauważyłem po ok godzinie, przez kolejne 3-4 godziny efekty audio wizualne, desynchronizacja dźwięku z obrazem, dość sporo euforii, bardzo duże zrozumienie otaczającego mnie świata, ale co ciekawe, nie jakieś skrajne, że zacząłem wymyślać niestworzone historie, tylko tak jakby odpowiadałem sobie wewnętrznie na pytania które zadawałem całe swoje życie, z tym że pytania i odpowiedzi nie byly werbalne, ja po prostu je czułem.

No i powiem wam, że doświadczenie było po prostu piękne, trip trwał ok 10h, z tego ten trip właściwy się odpalił jak po 5h zapaliłem zioło. Przez cały czas tripa byłem bardzo szczęśliwy, na odcinku klatki piersiowej w dół, czułem w środku takie bardzo przyjemne mrowienie, jakby każda cząsteczka ciała mrowiła osobno. Po zapaleniu naprawdę moc zwiększyła się o jakieś 70% i czułem jakby moja głowa się otworzyła, spektrum widzenia zmieniło się w trójkątną soczewkę, która w dodatku jak patrzyłem na kompanów powodowała że na ich czole pojawiało się trzecie oko i gdy z nimi rozmawiałem, to zamiast patrzeć im w oczy, patrzyłem im na trzecie oko, które było tak jakby symetrycznym odbiciem obu oczu, czyli dwa dolne rogi były dokładnie na środku ich oczu, z tego tworzył się obraz trzeciego oka w górnym rogu, to mi bardzo utkwiło w pamięci i trwało od zapalenia zioła do końca tripa. Z przyjacielem z którym wziąłem po kartoniku miałem całkowicie pozawerbalny kontakt, czuliśmy się, dosłownie porozumiewaliśmy się bez słów, jakby cała wibracja otoczenia była jednakowa. Po całym tripie poczułem ogromną ulgę, jakbym wyszedł z niego z czystą kartą, jakbym zrobił rachunek sumienia sam ze sobą, jakbym zrozumiał nagle otaczający mnie świat. Wizualnie miałem wrażenie że dostrzegłem najmniejsze możliwe formy istnienia, czyli energię, były to tak jakby cząstki światła ułożone w nieskończonych rzędach. Jak na pierwszy raz, jestem w szoku, bo było pięknie, nie było ani jednego momentu w którym się czułem gorzej, jednak przyjaciel miał zwiechę ok 1,5h, ale cały czas go zapewniałem że jestem przy nim, on jest ze mną i że jest bezpieczny, że ja go cały czas pilnuje, po ok 1-1,5h mu przeszło. Ja w między czasie cały czas dzieliłem się doświadczeniami z tripsitterem. Położyłem się ok 1 do łóżka, jeszcze ok godziny miałem wizualizacje, przepływające przed oczami różne formy. Niestety nie udało mi się usnąć po tripie i kręciłem się całą noc, dopiero jak rano wstałem, zjadłem śniadanko to udało mi się zdrzemnąć na tyle, żeby czuć się wypoczętym. Po obudzeniu, spokój, radość, szczęście, jakbym rozpoczął swoje życie na nowo. Niesamowite przeżycie.
ODPOWIEDZ
Posty: 2933 • Strona 283 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.