Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2933 • Strona 276 z 294
  • 371 / 55 / 0
"To jest pytanie w stylu " czy mogę wypić 0.5 litra wódki" - zdecydowana większość może, ale kilku zawodnikom odpierdoli i będzie latać z nożem. Nie ma idealnych porad." - nie ma idealnych porad i ogolnych odpowiedzi na zadawane tu pytania, wiec ich nie dawaj :korposzczur:

jak ktos ma obawy przed 1. razem to powinien je pierw rozwiac. doswiadczony przewodnik to podstawa. dostosowanie dawki do mozliwosci i oczekiwan jest rowniez istotne.
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 574 / 176 / 0
To że jeden pomysł jest chybiony to nie znaczy że drugi musi nie być chybiony. Nie trzeba tego przekombinowywać, ale jednak jest kilka prostych podstawowych zasad na bezpieczny pierwszy raz:
- w bezpiecznym, znanym miejscu
-bez rzeczy do zrobienia na głowie
-z kimś komu się ufa, albo samemu
-lepiej za mało niż za dużo, bo ludzie mają różną wrażliwość na psychodeliki.

Znam takie osoby co po 200ug bez tolerancji mają fajne kolorki i mogą sobie gdzieś chodzić, a znam takie co po 100ug nie wyszły by nawet z domu, bo jest na tyle mocno. Zanim nie spróbujesz to nie wiesz do której grupy należysz. Co ciekawe to właśnie te osoby na które słabo działa i nie muszą się tak martwić będą później mówiły żeby nie kombinować, tylko niekoniecznie inni powinni się na nich wzorować.

Nawet w byle jakich warunkach większości osób będzie się dobrze bawiła, tylko tu nie chodzi o tą większość tylko o zminimalizowanie tej mniejszości której trip nie wyjdzie. Większość niemiłych przygód z psychodelikami bierze się właśnie ze złego S'n'S i niepotrzebnego skakania na głęboką wodę. Jeśli jest mowa o dawaniu porad w takim kontekście jak tutaj, to nie ma co mówić o przypadkach typu "ja wziąłem i było ok" albo co się stało czy nie stało, tylko lepiej mówić o statystykach i ryzyku. Dlatego właśnie nie polecał bym nigdy komuś np. pić pół litra wódki na pierwszy kontakt z alkoholem. Zbyt wysokie ryzyko że się to źle skończy.
____________________________________________________________________________________________________________________Ḑ̵̢̨̨̧̧̡̛̛̯̤̪̫̣̺̘̲̤̺͇͖͉̪̟̻̥̗͕̯̗͇̞͙̭͈̺̯̺̝͓͚͎̻̦̭̮͎͚̪̺̟͖̼̙̥̤̳͙͖̥̱͙̲̹̘͍̺͎̜̜͈̥̩͕̺̬̺͍̲̥̙̱͇͇̱̦̤̠̼̰͋̽̈̇̈̓̒̂̑̍͋̓̐̿͂̑͆̆̀̽̀̓̔̉̇̈̉̎̃̄̍̒͋̽̄̆̿̒̑͛̈́͆̎̃̾̒͋̅̄̍͑̀̑̔́̏̓̏̔̏̊́̐̂̏͆́͒̌̌̏̊̎͑̈́̋̕͘̚̕̕̕̕͘̕͘̚͜͠ͅͅX̷̡̧̨̧̡̨̧̨̨̡͚̝̘̺͔͔̙̭̰̺̥͖͎̘̣͍̼̖͚̖̱̲̱͕̤̤̱̘̻͚̩̞̳͓͎͙͉̪̻̱̜͕͚̪̱̭͙̤̪̝͈̪̳͈̙͇͍̙̠͈̣̥͙̬̝͖̺͚̙͎̤̟͉̯̮̻͚͈̫̮͕̤̲̪̖͖̹̓̀̏̾͗̈́̇̓̐̔̃̇͒͊͌̀͐̾͆̏̀͜͜͝͝͝͠͝ͅͅͅM̷̧̛͍͍̘̠͕̯̫̮͕̩̦̳̦͚̺̘̤̟̗͇͓͇͙̞̖̰̹̪̠͐̉̆̽͛̊̔̄̿͆̃̈́͆̓̍̇͜͜͝͝
  • 3176 / 493 / 1
Ja pierdole jestem rozczarowany. Wrzuciłem kwadrat ale absolutnie nic nawet błyszczącego nie uświadczyłem. Chyba że skręt od opio to nie jest najlepszy motyw na wrzucanie kwasa pierwszy raz %-D
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 959 / 91 / 0
Albo to nie był kwas,albo był wylizany.
  • 6 / / 0
Chyba że masz oczekiwania wywalone w kosmos i oczekujesz że nie poznasz własnego kibla.

Ja po kartonie miałem wyostrzony wgląd na kolory, ale dostrzegałem to najlepiej wśród natury. Oglądając TV w sumie nie miało chyba nawet czego wyostrzać, albo mi było ciężko zebrać myśli by to zauważyć.
  • 32 / 4 / 0
21 maja 2021Dekke pisze:
Chyba że masz oczekiwania wywalone w kosmos i oczekujesz że nie poznasz własnego kibla.

W sedno.
Bardzo popularny mit - niektórzy myślą, że gdy zarzucą papier, to w 3h znajdą lekarstwo na raka (pewnie medytacja), w rozkminach przebiją Danikena, a przy okazji będą mieć takie wizuale, jakby z Renoirem pejzaże malowali.
  • 11 / 3 / 0
Ponad rok leżały ukryte. Urodziny, dobry humor i wszamalem 2 i pół kartona po drobnym wstępie alko. Mega zajebiste działanie, after jeszcze lepszy, bez planowana, czytania i stachu, to co się działo jest nie da się wytłumaczyć. Powtórzę za rok. Największym błędem jest strach, czytanie, i przygotowanie, musi być nastąpić ten dzień, że zrozumiecie, że to dziś
  • 32 / 2 / 0
Pierwszy raz z doświadczonymi ziomami - przez pół tripa oglądaliśmy lśnienie, a ja ciągle widziałem 2 sceny i mówiłem im że już to widzę 6-yy raz... 😂
Oprócz tego wiele rzeczy wylewało się poza obrys tego w czym się znajdowało. Uśmiech był rzeczywiście od ucha do ucha, a postacie w filmie zmieniały się co jakiś czas w animowane 😄
  • 1 / / 0
Ja to pierwszy raz miałem taki, że miał nam ziomek ze Szwajcarii sprawdzone przywieźć w kostkach cukru, pamiętam, że zjedliśmy po jednej bo byliśmy w trójke i chyba tylko mi się wtrafiła ta co miała tam odrobinkę tego kwasiku, po godzinie czasu nikomu nie weszło to stwierdziliśmy, że przyjaramy jeszcze bucha. Lekko po godzinie idąc drogą z płytek takich prlowskich trylinek zaczęły mi wyrastać pomiędzy nich kwiatki i jakieś zielone rośliny i pojawiały się od nowa przy każdym mrugnięciu a jak popatrzyłem w oddali na zielony pagórek to też wysuwał się dopiero po każdym mrugnięciu, jebani mi cały czas nie dowierzali, że byłem na piździe i widze jakieś dziwne haluny %-D
  • 56 / 3 / 0
Pamiętam pierwszy raz, połówka polskiego 200uq. Wiedzę miałam średnią na temat działania, wiedziałam, że lepiej stronić od skupisk ludzkich i udać się w spokojne miejsce, a że ja zawsze na przekór swoim myślom poszłam po żarcie do wielkiego molocha zwanego galerią. Ogarniałam mniej więcej co się dzieje, ale wiedziałam, że już wchodzi i to mocno bo makarony i przyprawy na półkach mi się zlewały więc czym prędzej wyszłam i biegiem do najbliższego parku. Siedziałam tam dobre 5h i po prostu patrzyłam na wszystko dookoła bo wydawało mi się to takie nowe, ciekawe i dopiero co odkryte. Miałam przy sobie książkę, w większości zdjęcia. Czułam się jakbym odkrywała na nowo patrzenie na strony i fotografie, literki oczywiście zmieniały się jak chciały ale w ogóle mi to nie przeszkadzało i czytałam z wielką fascynacją. Drzewa falowały, wręcz zmieniały swoje kształty, widziałam w nich twarze. Ogólnie nie był to najlepszy pierwszy raz, ale nie wspominam też go źle :) Kolejne były o wiele ciekawsze.

------------------------------------------------

proszę moderatorów o scalenie, dla ciekawskich przypomniałam sobie, był to panoramix z kociołkiem, ktoś smakował? :mniam:

Scalono posty na prośbę użytkownika. - {owerfull}
it's only a lifetime that's not long enough, you're not gonna like it without any love so don't waste it
ODPOWIEDZ
Posty: 2933 • Strona 276 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.