Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2935 • Strona 274 z 294
  • 371 / 55 / 0
@Marciniarz bierzesz jakies leki?
jakies alko bylo?

od 20 do 3? to tez nie tak specjalnie krotko, ale na 200 na 1. raz ;O
im tez sie zaladowalo przed 21?
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
@4002 (Zapomniałem użyc mention wiec wstawiam jeszcze raz)
Leków żadnych nie biore, alko też nie. Każdemu siadło mniej więcej w tym samym czasie, czyli tak, przed 21.
:liść: :lsd:
  • 32 / 4 / 0
Cześć,

dwie szybkie kwestie przed pierwszym razem:

- chciałbym poznać ideę bad tripa, czyli jak najprościej to opisać, cechy wspólne, jak to sensownie opisać osobie, by najlepiej zrozumiała tego ideę
- czy benzo zbijają ewentualnie krzywą jazdę po kwasie, mam a myśli np. Signopam (temazepam).Czy to dobry zestaw na wszelki, jeśli zarzuca się pierwszy raz?
- czy bardzo dużo doświadczenie z euforykami, psychostymulantami może być pomocne w obyciu z chemią i jako tako pomagać oswoić się mózgowi z kwasem i zmniejszyć podatność na bad tripy?
- mój plan to samotne zarzucenie sensownej ilości i sprawdzenie w domowym zaciszu - czy okolice 150 to dobry pomysł, podobnie jak sam DOM?

Dzięki Panie i Panowie za wskazówki oby jak najbardziej profesjonalne :)
  • 371 / 55 / 0
@Marciniarz mogl sie trafic slabszy kwas, badz masz mniej podatna glowe. z psychodelikami bywa roznie. set n settings bardzo rzutuja na przebieg tripa, np. obawy przed nim. raczej nic co powinno Cie martwic miejsca nie mialo. specem nie jestem, moze wypowie sie ktos bardziej obeznany. IMO po kwasie jedynym niepokojacym objawem jest bad trip. z ciekawosci; dostrzegasz u siebie objawy depresji, badz podobnych zaburzen?

@hipermarkeciarz idee, czy definicje BT?

BT wg mnie - natretna, niezdrowa, dolujaca wkretka z duzym przeswiadczeniem (pewnoscia) jej realizmu. wyjscie uktrytych lekow, obaw, badz tez bardzo negatywny odbior chwili i ich wizualizacja podbita psychodelicznym dzialaniem LSD. np. 'spalona reka' i kilkugodzinna rozpacz z lamentem na jej temat.

- benzo pomoga, ale czytalem, ze ketrel lepszy, ile w tym prawdy nie wiem. jak sie boisz BT to nie jedz kwasa. set n setting jest kluczowe. zjesz go z obawa przed BT to do Ciebie przyjdzie. moga sie pojawic wkretki 'czy to tak mialo byc', albo 'cos jest nie tak'. jak lecisz w kosmos to musisz tego chciec i byc ciekawy w 100%, by Cie cieszylo

- nie wiem, ale wydaje mi sie, ze wystepowanie BT to kwestia osobnicza + SnS. znam przypadki 100% badtripow za kazdym razem. takze sadze, ze jest grupa osob, na ktora to bedzie zawsze zle dzialac - taka psychika (od urodzenia, badz w zwiazku z przebiegiem). reszta to SnS, kazdego moze on trafic, dlatego nie je sie, gdy nie ma odpowiedniego SnS. z kwasem najlepiej robic tak, ze ma sie go w lodowce i jak przychodzi ochota to sie je. umiawianie sie na sztywno na date i godzine to glupota.

- 150 na 1. i to samotny raz to dosc duzo. elementem SnS jest otoczenie, wybierz takie jak Ci odpowiada. czujesz sie bezpiecznie w domu to DOM, wolisz na zewnatrz to to zrob, ale na pierwszy raz bez opiekuna bezpieczniej bedzie w domu. pomysl o opiekunie, albo przewodniku - jak kto woli :D
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
@4002 Set n settings wyglądało u mnie w taki sposób, że przygotowałem się na najgorsze. Zdawałem sobie sprawę, że może mnie wykręcić i że to może wcale nie być LSD. Myślałem również nad tym, że może mnie w ogóle nie kopnąć. Ogólnie byłem nastawiony do tego obiektywnie i jak już wspomniałem przygotowałem się na wszystko. A co do depresji bądź innych chorób psychicznych, to nie. Nie miałem i dalej nie mam.
:liść: :lsd:
  • 989 / 75 / 0
Pytanie o pierwszy raz pojawiało się pewnie nie raz w tym wątku, ale mój przypadek jest szczególny chyba.

Mam doświadczenie z 4-AcO-DMT. Pierwszy raz: 25 mg doustnie. Efekty bardzo słabe. Drugi raz: 50 mg. Efekty? Dość słabe. Trzeci raz: 33 mg donosowo bodajże i było całkiem nieźle, ale liczyłem na odlot.

Próbowałem również AL-LAD w dawce 300 ug na pierwszy raz. Było dość przyjemnie, ale za słabo. Żadnych wizuali, jedynie lekka euforia i nieco inne czucie ciała.

I teraz pytanie o LSD. Będę miał niedługo kartony o deklarowanej zawartości 220 ug LSD. Czy jeden karton 220 to mniej więcej tyle co 300 AL-LADA, a jeśli tak, to czy 440 ug, zważywszy moją nieczułość na psychodeliki i różne inne substancje, będzie dobrą dawką startową?
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 3131 / 338 / 0
Z dobrym set&setting czemu nie.
  • 1945 / 196 / 0
29 marca 20214002 pisze:
ale na 200 na 1. raz ;O
Jaki karton ma naprawdę 200? słyszałem o dwusetkach, jadłem nawet, robiły jak setki od innego producenta kupione prawie 3 lata temu. Niedawno ktoś ze znajomych próbował setki tej samej marki i działały słabo, czyli mogły pochodzić z tej samej partii, choć były kupione 2 lata później, mowa o tęczowych znaczkach od polskiego producenta. Jak karton robi elegancko stawiałbym na 100, a często nie robi dobrze. Po zjedzeniu setki na pierwszy raz bałbym się zjeść później 300, dlatego warto zaczynać od 300 :)
  • 371 / 55 / 0
@gazyfikacja plazmy jest to pewna metoda :F
nie siedze w temacie. te 200 mialy czarnobiala spirale jesli dobrze pamietam - ponoc znane i szanowane
Uwaga! Użytkownik 4002 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 989 / 75 / 0
Wczoraj o 18 przyjąłem 330 ug LSD. Miałem wziąć 440, ale jednak wybrałem nieco mniejszą ilość na pierwszy raz i było nieziemsko. O piątej nad ranem położyłem się spać, ale nie spałem za bardzo, a pobudzenie utrzymywało się aż do 10 czy 11. Wtedy znów poszedłem spać, wstałem około 17 i już byłem trzeźwy zupełnie, ale lekki afterglow wciąż czuję.

Na peaku dopalałem trawę.

Bardzo imprezowo na mnie zadziałało LSD, bo tańczyłem, ale to po tej pierwszej części tripa, która była zdecydowanie bardziej, ja wiem, mentalna? O, to dobre słowo. Myślałem nad różnymi rzeczami, które mi w życiu zawadzają, we mnie zawadzają i tak dalej, a później już balowaliśmy sobie.

Niesamowicie oglądało mi się tańczących i śpiewających ludzi. Koncert na LSD byłby doświadczeniem nieziemskim.

Uwielbiam psychodeliki. Moja grupa substancji. I do trawy się zraziłem, ale nie dlatego, że mi źle weszła na tripie, tylko dlatego, że strasznie mnie otępia, spowalnia, rozleniwia i ogólnie rozpierdala, tak zauważyłem.
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
ODPOWIEDZ
Posty: 2935 • Strona 274 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.