Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2933 • Strona 262 z 294
  • 488 / 60 / 0
24 maja 2020Czeempion pisze:
Czy przed pierwszym spożyciu powinno się odstawić na dłuższy czas jakiekolwiek stymulanty? Rozkminiam czy spożycie 3-4 dni temu stymulatów może mieć negatywny wpływ na trip a co najważniejsze wejść w jakieś interakcje, które będą szkodliwe dla mózgu. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
zależy w jakim stopniu cię te stimy przeorały. jeśli mocno i efekty się utrzymują (np. ciągle masz gorsze samopoczucie), to wzięcie LSD może się skończyć bad tripem, szczególnie jeśli to twój pierwszy raz.
  • 2 / / 0
Jaką zalecacie dawkę LSD na pierwszy raz, ważę 88kg brałem wcześniej różne używki lecz jednak nie psychodeliki.
Jak jeszcze można uprzyjemnić pierwszy trip na LSD?
  • 4 / / 0
80 µg, ładowało się z godzinkę. To był pierwszy trip który naprawde coś mi zmienił w głowie. 2 tygodnie pozniej zjadlem 140 µg, i poza świetnymi wizualami i klarownością myśli to mi się znudziło trochę. Bardzo dobra substancja na spotkania w gronie najblizszych daleko od ludzkości.
  • 223 / 18 / 0
100 mcg powinno być ok na początkek, miejsce przyjemne, ale takie w którym czujesz się bezpiecznie, najlepiej jakbyś mógł sobie wyjść na jakiś ogród, a jednocześnie jak zechcesz szybko położyć się na łóżku. Nastawienie jest bardzo ważne, nastrój, brać LSD pierwszy raz mają na głowie np. jakąś nieprzyjemną sprawę, o której ci ciężko przestać myśleć. Późej jto już jest n-ty trip to można to jakby wygasić, ale na pierwszym raczej ciężko. No i jak czujesz taką potrzebę to mieć tripsittera najlepiej trzeżwego w miarę, ale nie jakiegoś upierdliwca. Jakies neuroleptyki czy benzo w pogotowiu tez zawsze dobrze miec, niby mala ilosc LSD, ale nigdy nie wiesz jak pierwszy raz zareagujesz. Sama świadomość, że możesz to wyłączyć dużo daje.

A uprzyjemniać nic nie trzeba. Wyciszyć się, uspokoić i obserwować co ci się tam w głowie dzieje, najlepiej na łonie przyrody.
  • 141 / 35 / 0
Pierwszy raz 100 - 150 ug, aby zapoznać się z substancją, tym bardziej, że nie masz doświadczenia.

Jakbyś wziął 300 - 400 i wyjebało by cię z butów pierwszy raz w kompletnie inny świat, którego nie doświadczysz ani na THC ani po alkoholou to mogłoby to być za grube dla mózgu, który jeszcze tego nigdy nie doświadczył.

Dawka z rzędu 100 - 150 wyostrzy ci kolory, zmienii percepcje, zaczniesz inaczej czuć i widzieć, wszystko będzie delikatnie "falować", ale będziesz mieć nad sobą mniej więcej kontrolę.

Na dawkach 300+, 400+ zaczyna się jazda bez trzymanki z chwilowymi utratami świadomości (przynajmniej w takiej postaci w jakiej ją znamy).

Dodatkowe tipy? Przebadana substancja odczynnikami, żeby wiedzieć że to LSD, a nie np. NBOME, bezpieczne środowisko, ktoś bliski Tobie jako tripsitter (który w całości akceptuje to co robisz, bo jak masz kogoś kto Ci na tripie będzie strzelał z dupy, co wziąłeś, po co ... itd to już lepiej po prostu położyć się samemu na łóżku, bo jeszcze przejmiesz negatywną energię od swojego tripsittera, a to się nigdy dobrze nie kończy).

Dobrze by było, aby Twój tripsitter wiedział "z czym to się je", bo niektóre rzeczy mogą się wydawać dla niego dziwne lub niebezpieczne (dellirium z wyrzutu serotoniny czy "odcinki" świadomości na wyższych dawkach, mdłości na zejściu), a panika Twoja czy gorzej, Twojego tripsittera nie jest wskazana.

Jeżeli będziesz się czuć komfortowo to polecam jakiś spacer / wycieczkę (oczywiście z trzeźwym towarzyszem). Drzewa o tej porze roku, wyglądają przezajebiście na kwasie. Możesz wziąć sobie okulary przeciwsłoneczne, bo na peaku wypierdoli ci źrenice jak 5 zł.

Przyjemnie jest mieć pod ręką jakiś aviomarin albo herbatę z imbirem w celu zredukowania młdości / bodyloada, gdy kwas już będzie schodził.

Fajnie mieć gotową playlistę, bo z szukaniem muzyki możesz mieć później problem, bo wszystko drży i cięzko się skupić i lepiej wykorzystać ten czas lepiej niż na patrzenie się w ekran (co i tak robimy 3/4 każdego dnia).
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 36 / 1 / 0
Pierwszy raz bsrdzo ciekawy najbardziej zdziwilo mnie tojak dlugo na pelnej intensywnosci dziala LSD, i to ile stanow umyslu mozna osiagnac podczas jednego tripa. Na pewno podejme kolejne proby, substancja bardzo pozytywna i przyjemna w dawkach kolo 120ug
Uwaga! Użytkownik dino1555 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 141 / 35 / 0
Z kwasem i ogólnie z psychodelikami jest tak, że możesz czytać miliony trip raportów, studiować działanie i czytać jak to wygląda.

Ale rzeczywistość i tak wygląda inaczej i tego się nie da opisać słowami, to można tylko przeżyć samemu :)
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 4 / / 0
Witam, po seriach doświadczeń z 4-podstawionymi tryptaminami przyszła pora na przetestowanie LSD.
No więc posiedziałem na opiniach na markecie i wybrałem vendora, kartony po 250ug paczuszka była 2 dni od zamówienia, świetnie!
Najpierw wrzuciłem kartonik przy szprycy z helu, efekty słabe - opisałem na mixach.
Dwa tygodnie później zdecydowałem się poświęcić cały dzień LSD, obudziłem sie o 7, zjadłem delikatne śniadanie, wrzuciłem kartonik i wyruszyłem na spotkanie z naturą.
30 min od domu zaczął wchodzić body load, byłem nad małym zalewikiem, nad którym zwykle w soboty zjeżdżają się wędkarze, tak było i tym razem. Siedząc tam jeszcze 10 min, poczułem przypływ psychodeli i postanowiłem stamtąd pójść. Drogę powrotną do domu otacza natura, krzaki itd, zanim doszedłem do domu czułem już mocno działanie kartona, a sam body load porównał bym do 4-HO-MET. Gdy wchodziłem do domu, trafiając kluczem w zamek uświadomiłem sobie, że już jest chyba peak, bo klucz wydawał się być zrobiony z gumy i odgłosu metalicznego brzęczenia, tak był zrobiony z dźwięku. Resztę dnia trippowałem to w pokoju, to na ogrodzie, przyglądając się jak budynki wokół bujają się, rosną i maleją i łopoczą jak flaga na wietrze, tak więc ingerencja wizualna w rzeczywistość - dość mocno, łuny różowego i pomarańczowego koloru, lecz nie dostrzegłem niczego, czego nie było materialnie. Po peaku i na spadku tripa czuć było w ustach typowy chemiczny smak, który czułem również na zejściu 4-HO-MET i 4-HO-MiPT, również wypacałem podobny temu smakowi zapach, i nie było to pomieszanie zmysłów, bo czułem ten sam zapach na prześcieradle jeszcze 3 dni po i musiałem wyprać prześcieradło, bo sam zapach przywodził mi na myśl całego tripa.
Wielkich odkryć personalnych czy wycieczki wewnątrz ego nie miałem jakoś mocno wyraźnych, dotarły do mnie pewne wnioski i dokonałem pewnych przemyśleń, jednak nie było to nic rewolucyjnego :D Jeśli mam porównać, to grzyby o wiele mocniej działają "personalnie".
Pozwólcie sobie jednak również ocenić, czy rzeczywiście miałem do czynienia z kwasem, czy może jakiś ETH-LAD, AL-LAD czy ald-25.

Smak kartona : brak, dosłownie żaden smak, czuć było tylko smak mokrego kartonu.
Potliwość : zwiększona
Odczuwalność na ciele : mniejsza niż NBOM'y, czy 4-HO-MET, ale jednak odczuwalny dość ityrująco podczas body loadu, na zjeździe również lekkie bóle brzucha, przydała by się zapewne herbaza z imbirem, jednak nie miałem pod ręką.
Zapach : wypacany chemiczny zapach, który przywodzi mi na myśl 4-podstawione trypraminy, jednak wcześniej nie mając stycznośći z LSD, mogę mieć krzywy osąd.

Pozdrawiam.
  • 6 / / 0
Napisze zart- LSD mowi do czlowieka.- Niewiele ci moge dac,niewiele ci moge dac bo sam niewiele mam.
  • 84 / 4 / 0
Zdobyłam trafem 3 kartoniki o mocy około 100. Planuję zarzucić połówkę, żeby poczuć na czym to polega bo wcześniej nie brałam. Jestem dośc oporna na działanie wszelkich substancji więc zastanawiam sie, czy nie lepiej od razu całą. Można ewentualnie dorzucić potem drugą połowkę..? Jakie były Wasze odczucia przy takich dawkach? Da się normalnie na spacer na łono natury wybrać czy bez drugiego człowieka suabo będzie? Czego się spodziewać przy 50 a czego przy 100?
ODPOWIEDZ
Posty: 2933 • Strona 262 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.