Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 13 z 15
  • 881 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: Elwis »
Jak szukasz dojścia do kwasu, może spróbuj poszukać kontaktów na jakiejś imprezie psytrancowej, choć tu problemem może być dystans (chyba najbliżej Wrocławia, znalazłoby się coś dopiero w Katowicach -- źr. psytrance.pl) i ewentualnie upodobania muzyczne, wiadomo, że każdego co innego kręci. W każdym razie, na takiej imprezie, bardzo prawdopodobnie spotkasz kogoś kto ma załatwić kwas.

Jeśli chodzi o pomysł zarzucania samemu -- na pewno lepiej niż w towarzystwie z którymi się nie czujesz bezwarunkowo dobrze. Pamiętaj tylko żeby zadbać o dobry set&setting, tak żeby nikt ci nie przeszkadzał. Unikaj, rzeczy które mogą wzbudzić strach (na przykład ciemny las) i obowiązkowo miej pod ręką sprzęt audio z jakąś pozytywną muzyką (najlepszy środek na wypadek bad tripa).
Ostatnio zmieniony 13 maja 2009 przez Elwis, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 504 / 1 / 0
wcale ten ponury las po kwasie nie jest tak straszny, jak trzeźwemu się zdaje.
[b]mushroom therapy.[/b]
  • 5299 / 103 / 0
Antraxkelso pamiętaj, że takie porady mogą być dla kogoś zgubne ;] Idzie sobie delikwent na nocke do lasu, zachodzi słońce, zaczyna kwas wchodzić... idzie się poschizować. Nie każdy jest tak spaczony Ty czy ja, nie każdy by to wytrzymał %-D Drzewa robią się ciemne, trawa szeleści złowrogo, w oczach zaczyna się srogo pierdolić i nie widać drogi, nie wiadomo gdzie się jest, a ptak śpiewa na drzewie: umrzesz tej nocy :emo:
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 36 / 1 / 0
Mi chodzi właśnie o kogoś z Wrocławia, gdzie mógłbym pojechać tak o z dnia na dzień a nie jakieś psytrancowe imprezy, gdzie chuj wie kto jest chuj wie kim. Mam nadzieję, że znajdę takową osobę, zainteresowanych powiadamiam, że mogę przepłacić :D Hahaha. Oferty natury matrymonialnej
http://www.youtube.com/watch?v=wAhwySvCOPs
http://www.youtube.com/watch?v=Ds9JN1XaBRA

" Taka iluzja pomaga opadać emocjom. "
  • 2179 / 30 / 0
[quote="pilleater"]
Antraxkelso pamiętaj, że takie porady mogą być dla kogoś zgubne ;] Idzie sobie delikwent na nocke do lasu, zachodzi słońce, zaczyna kwas wchodzić... idzie się poschizować. Nie każdy jest tak spaczony Ty czy ja, nie każdy by to wytrzymał %-D Drzewa robią się ciemne, trawa szeleści złowrogo, w oczach zaczyna się srogo pierdolić i nie widać drogi, nie wiadomo gdzie się jest, a ptak śpiewa na drzewie]
dokładnie, sporo ludzi taki stan przeraża i przerasta. Po prostu nie potrafią czerpać z czary psychodelicznych wrażeń. Już po mj mają cięzkie przypały. A tu wystarczy tylko stanąć, wziąć głęboki oddech, poczuć tą wykurwistą euforie, usłyszeć że ptaszek jednak śpiewa o miłości we wszechświecie... i gyt! %-D
Chyba że naprawde śpiewa o śmierci...wtedy chuj. Spierdalasz w krzaki i siedzisz tam do rana, obsrany po pachy :-D
Hidden mefedron User
  • 164 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: sue »
Już po MJ mają cięzkie przypały.
Wiem że thc jest od zawsze traktowane jako ten najpopularniejszy i najbardziej lajtowy psychodelik ale szczerze mówiąc moim zdaniem jest bardziej badtripogenne niż lsd. Kwas juz za pierwszym razem był dla mnie pozytywny natomiast po marihuanie pozytywnie było z czasem, pierwsze razy to nieogar i doszukiwanie się złych intencji we wszystkim, dopiero gdy bliżej pozałem ten stan nauczyłem się nim cieszyć.
Uwaga! Użytkownik sue jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 614 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: duke01 »
Mam podobnie, wkurwia mnie to prowincjonalne podejście. Jeszcze słyszałem od kilku osób, że MJ ryje bardziej od fety.
:moody:
  • 2497 / 46 / 0
Tak a propos przypomniala mi sie opcja srania w nocy w lesie po benzydaminie %-D Wracajac do tematu: nigdy nie zrozumiem, jak mozna brac trzezwa osobe na tego typu akcje, ani on sie bedzie z toba dobrze bawil, ani ty z nim. Najlepiej by bylo, gdybys pierwsze kwaszenie przezyl w srogo scpanej grupie. Jest przedziwnie i przesmiesznie. A potem dopiero samemu. Ale jak ktos ma silna psychike i spory dystans, albo slabe kwasy(wide obecne hoffmany) to luzik, ja bym sie nie zastanawial i zjadl w pierwszy ladny dzien, czyli np. dzisiaj/jutro ;)
Ostatnio zmieniony 13 maja 2009 przez świetliste macki kosmicznej jaźni, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 881 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: Elwis »
bez kitu, kwasa brałem w nocy i był luzik, na mj ciemność za dobrze mi nie robi. Miewam wkręty związane z ciemnością, dlatego lojalnie informuję, żeby nie było przykrej niespodzianki, bo może i ciężej złapać przykrego wkręta na lsd, ale jak już dojdzie to może być młucka. %-D
Ostatnio zmieniony 13 maja 2009 przez Elwis, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 321 / 4 / 0
To zależy co kto ma w głowie i czego się boi. Ja mam posrane schizy po różnych horrorach Klątwowych czy Ringowych, więc w całym domu musiało być jasno, włączony tv (żeby była jakaś widoczna "obecność" w pustym pokoju) i za długa samotność też mi się nie podobała. Według mnie, na początek najlepszy jest dzień, na jakiejś polance, bo w takim otoczeniu chyba nie ma szans na schizy.
Meow.
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 13 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.