Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ps dlaczego nie odebrales paczki ?
dosis facit venenum
outside pisze: jacoos nie wrzucaj kwasa i xtc razem bo nie bedziesz wiedzial co robisz ic i sie popierdoli , zniszczy to twoja gospodarke serotoninowa na najeblizsze parenascie godzin ogólnie nie bedziesz ogarnial KOMPLETNIE,.
ps dlaczego nie odebrales paczki ?
btw. yyyy... jaka paczka?
po kwasie i xtc czlowiek ogarnia co sie dzieje, prznajmniej tak bylo w moim przypadku, a po takim polaczeniu jak dla mnie nie ma mozliwosci na bad tripa, ale dla mnie to nawet po samym kwasie nie ma takiej mozliwosci :D
A mój sposób na bad tripa to jakaś niezbyt chora muzyka - np. Coil albo Aphex Twin odpadają na dzień dobry, ale The Cinematic Orchestra albo Bonobo jak najbardziej mogą być ;-) - +1,5 mg alprazolamu, a jak po 30 minutkach wejdzie, to nalać sobie lampkę jakiegoś dobrego wina i się 'uspokajać' :-D
Na szczęście już bad tripa nie załapałem, a przydarzyło mi się od tamtego czasu 5 okazji ku temu ;-)
... Napewno samo zazycie LSD dla pospolitego nacpania sie mija sie z celem.Gdyz jak walkuje kazdy doswiadczony ]
Szkoda, że to tylko tak ładnie brzmi a tak czy inaczej 3/4 jak nie więcej osób bierze po to żeby się naćpać i tyle...
Szkoda, że to tylko tak ładnie brzmi a tak czy inaczej 3/4 jak nie więcej osób bierze po to żeby się naćpać i tyle...
bob budowniczy pisze: wyobraź sobie slimaka pelznącego po ostrzu brzytwy (pamieta ktos z jakiego to filmu?) czujesz to psychotyczne uczucie? pomnoż je przez tysiąc. tak wyglada moj badtrip.
może najpierw kwestia czym właściwie jest bad trip. zapewne dla kazdego to sa całkiem inne odczucia więc wyjście z takiego stanu a raczej poradzenie komuś jak z nigo wyjśc jest raczej bezsensowne jeśli się tego kogoś nie zna bardzo dobrze. dla mnie osobiście bad trip nie istnieje (przynajmniej tak tego nie nazywam). to jest lot samolotem, który przebiega albo spokojnie albo z turbulencjami, jak jazda samochodem po autostradzie i po wspaniałych, miejskich polskich drogach. za każdym razem to jest podróż i albo jest ona przyjemna i 'spokojna' albo bardziej wyboista.
coś co byłoby bad tripem tworzy we własnej wyobraźni zbyt duży strach przed samym sobą i przed kontaktem z daną substancją, w tym przypadku lsd. zresztą takie podróże, które są ciężkie uczą zdecydowanie więcej i odkrywają dużo samego siebie.
zresztą w przypadku obecnaj jakości papierów, po jednej sztuce ciężko tak naprawdę zagłębić się w podróż.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.