- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Nie napisałem ze DXM jest lepszy od grzybów. Pisałem o tym, że wolę dxm niż psylocybinę. I może masz rację, że po grzybach "nieogarniam", tak samo jak po kwasie i powoju. Dlatego wolę inny wymiar tripa. Na spokojnie, - pozwiedzać przeszłość, znów zobaczyć obrazy z dawnych lat, a nie fraktale, falujące kolory itd.. i to tyle.
Musisz zatem jasniej sie wypowiadac - jezeli dla ciebie dex jest lepszy niz zibenki to do zdania "DXM ma wiekszy potencjal niz psylocybina" dodaj jeszcze "wedlug mnie"
ctrl+alt+delete pisze: Dobry BXM to dozylnie podany BXM. Dlatego pierdol LSA i buchy - laduj roztwor w pompke i jazda po batach! Zycze milego i MEGA PSYCHEDELICZNEGO tripa.
A na zejsciu dojedz jeszcze 450mg
SEX, SMIECH, DXM...
Najbardziej nie lubie głupich pseudo-pro-ćpunów. Po co sie odzywałeś skoro nie jesteś zainteresowany tematem? Nie wiem skąd bierze sie taka nienawiść do dxm. Może hujowo na was działa dxm, ale prędzej bym sie skłaniał ku temu że to taki lans "ooo pojade po dxmie, haha i będe cool".
To tak samo jak z tanimi ciuchami, plecakami nie w modzie, disco-polo, stylu "emo", i szukaniu "kozła ofiarnego", po którym można jezdzić myśląc że jest sie lepszym. Mówisz ctrl+alt+delete o wódzie, o zlym traktowaniu używek, o tym że ludzie wola acodin bo kosztuje 5zl (bzdura, jak dla mnie grzyby niczym szczególnym sie z grona tryptamin nie wyróżniają, a i tryptaminy nie są "narodem wybranym" szczerze mówiąc salvia, tym bardziej z dxm, zmiata je jednym pierdnieciem... nie wiem jak z DMT). Zauważ że ci ludzie może robią to z głupoty, może wpływ środowiska, ale to co ty robisz ty jest tragiczne. "Wielki oświecony szaman" wchodzi na forum dla ćpunów żeby podokuczać tym którym wszyscy dokuczają. Może jak sie dalej postarasz, to nawet cie zaakceptują, wiesz oni nie lubią odmieńców, ale ty najwyraźniej umiesz sie dostosować. Widać chcesz sie wyróżniać, ale niestety trafiłeś na miejsce gdzie jesteś podrzędną jednostką, więc sie przynajmniej wyżyjesz. Troche szacunku ludzie, bierzecie te psychodeliki, ale po "bani" wracacie do swojej szarej rzeczywistości miliardów marionetek sterowanych jedną dźwignią. Szkoda, że jesteś w stanie tak bardzo sie poświęcać by eksponować swoje upodlenie.
Jeśli nie rozumiesz, to pomyśl, nie lubisz dxm - spoko, ja uwazam ze połączenie z powojem dodaje zarówno powojowi jak i dxm. Ale tu jest widzisz temat jaki jest i daruj sobie tego typu trollowaty offtop. Nie masz nic do powiedzenia, nic nie mów.
I jeszcze PS. Dla tych co uważają dexa za podrzędny drag mogliby czasem użyć mózgownicy. DXM działa na tak wiele receptorów że na każdego działa inaczej jak pisało w FAQ po zjedzeniu dxm:
1/3 Zakocha sie w nim
1/3 Spróbuje kilka razy i skończy
1/3 Przeklnie to czego doświadczyła
PS2. Nie do końca jest to prawdą, moja koleżanka sprubowała raz i miala zle, drugi raz - prawie nic, za trzecim powiedziała że to było zajebiste i tak już zostało.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
A moze uwazasz tak, poniewaz Acodin masz w aptece za 5 zl i mozesz go NAPIERDALAC jak typowy cpun dzien w dzien, a dzialanie grzybow jest zbyt akstrakcyjne i nie jestes w stanie go zrozumiec ze wzgledu na swoje ograniczenie (zapewne spowodowane dlugotrwalym zarciem DXM) ?
a to, ze cisne ludzi, ktorzy go szamia, to tylko Ty sobie bajke taka dorobiles.
a dzialanie grzybow jest zbyt akstrakcyjne i nie jestes w stanie go zrozumiec ze wzgledu na swoje ograniczenie (zapewne spowodowane dlugotrwalym zarciem DXM) ?
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
P.S. Czy renesans zyciowy, ktorzy nastepuje dzieki braniu DXM polega na tym, ze dochodzimy do wniosku, iz sensem naszego zycia staje sie dysocjacja i nieogar? To o to chodzi w potencjale tej szamanskiej uzywki?
Co do nieogaru na DXM, czytałeś pierwszy mój post skierowany do ciebie? dex na ciebie inaczej działa niż na dxmowców dlatego ty go nie lubisz a my tak. Czy jesteś w stanie to zrozumieć? Nie masz prawa wrzucać na dxmowców tylko dlatego że nie rozumiesz. Ja nie mam czegoś takiego jak nieogar na DXM, za to zdarzał mi sie po alkoholu, THC, LSA, BDF (z DXM :P ). Znaczy inaczej, może jest coś co można nazwać nieogarem na dexie, ale podswiadomosc czyni wszystko mozliwym, mozna być zajebanym w trzy dupy, a myśl "chce isc do kibla" sama cie tam zaprowadzi. Albo jak miałem do piwnicy isc (jest dosc labiryntowata) to dopiero przy probowaniu wlozenia kluczyka do kłódki zorientowałem sie ze nie zapalilem swiatla i jest absolutna ciemnosc. Wszystko sie dzieje intuicyjnie.
A dysocjacja to najlepszy psychodeliczny stan jaki kiedykolwiek przezylem, szczególnie na salvii z dexem.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
jogurt pisze: Czyli przyznajesz że jechałeś po dxmowiczach mimo ze wcześniej twierdziłeś że nie jechałeś...halo człowieku, co z tobą nie tak?
P.S.
Kilka wnioskow na podsumowanie tejze debaty, celem jej ostatecznego zamkniecia:
1. Nie wiem nic o psychodelikach i ich dzialaniu
2. Kwas mi sie chyba zawiesil
3. Jogurt jest wzorcem psychonauty
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.