21 lipca 2018jezus_chytrus pisze: ^
Panie.... to apteczne benzo??? W takim razie możesz sobie powiesić na szyi na sznureczku pakę klona (czy innej alpry) i nikt uwagi nie zwróci : )
Myślałem, że chodzi o ekstazi...
Generalnie nie przesypuj do innego pojemnika - tylko w oryginalnym, żeby nie było wątpliwości. Przewoziłem kilka razy po wielu lotniskach i nikt nawet nie był łaskaw krzywo spojrzeć.
Jeśli to jakieś RC benzo, to przesyp do słoiczka po Afobabie (Frontin), czy innego po podobnym leku. Nikt raczej nie będzie dochodzić, czy to apteczne, czy nie.
Jeszcze raz odsyłam do przepisów prawnych tyczących się przewozu leków przez granicę. Jest jasno sformułowane jaki leki można lub nie, w jakich ilościach i na podstawie jakich zaświadczeń oraz przez kogo wydanych, wwozić, wywozić poza granice (np lecąc samolotem), a w stosunku do jakich leków i ich limitów nie jest to wymagane.
W stosunku do benzodiazepin umieszczonych w wykazie substancji "P" zabranie ze sobą na pokład samolotu przekraczającego granicę RP, nawet 1 tabletki takiego leku (vide wspomniany klonazepam) jest nielegalne i naraża was na odpowiedzialność.
Oczywiście z przyczyn praktycznych i strefy Schengen kontrole na lotniskach nie są tak ściśle przeprowadzane, żeby poszukiwać szmuglerów paki klona, niemniej jest to niezgodne z prawem! I może nam narobić nie lada kłopotu.
Już wiele osób szło na pewniaka i nawet kłóciło się z celnikami i pogranicznikami o te leki -"które oficjalnie kupiłem w aptece i są niezbędne dla mojego zdrowia. I w ogóle nic wam do tego chamy". Zazwyczaj kończy się konfiskatą i skierowaniem wniosku o ściganie z urzędu za nielegalny wewnątrzwspólnotowy przewóz leków
24 lipca 2018DexPL pisze:przewoz-lekow-bez-recepty-przez-granice ... l#p303147621 lipca 2018jezus_chytrus pisze: ^
Panie.... to apteczne benzo??? W takim razie możesz sobie powiesić na szyi na sznureczku pakę klona (czy innej alpry) i nikt uwagi nie zwróci : )
Myślałem, że chodzi o ekstazi...
Generalnie nie przesypuj do innego pojemnika - tylko w oryginalnym, żeby nie było wątpliwości. Przewoziłem kilka razy po wielu lotniskach i nikt nawet nie był łaskaw krzywo spojrzeć.
Jeśli to jakieś RC benzo, to przesyp do słoiczka po Afobabie (Frontin), czy innego po podobnym leku. Nikt raczej nie będzie dochodzić, czy to apteczne, czy nie.
Jeszcze raz odsyłam do przepisów prawnych tyczących się przewozu leków przez granicę. Jest jasno sformułowane jaki leki można lub nie, w jakich ilościach i na podstawie jakich zaświadczeń oraz przez kogo wydanych, wwozić, wywozić poza granice (np lecąc samolotem), a w stosunku do jakich leków i ich limitów nie jest to wymagane.
W stosunku do benzodiazepin umieszczonych w wykazie substancji "P" zabranie ze sobą na pokład samolotu przekraczającego granicę RP, nawet 1 tabletki takiego leku (vide wspomniany klonazepam) jest nielegalne i naraża was na odpowiedzialność.
Oczywiście z przyczyn praktycznych i strefy Schengen kontrole na lotniskach nie są tak ściśle przeprowadzane, żeby poszukiwać szmuglerów paki klona, niemniej jest to niezgodne z prawem! I może nam narobić nie lada kłopotu.
Już wiele osób szło na pewniaka i nawet kłóciło się z celnikami i pogranicznikami o te leki -"które oficjalnie kupiłem w aptece i są niezbędne dla mojego zdrowia. I w ogóle nic wam do tego chamy". Zazwyczaj kończy się konfiskatą i skierowaniem wniosku o ściganie z urzędu za nielegalny wewnątrzwspólnotowy przewóz leków
Druga opcja to taka, że ćpasz i wtedy chowasz po majtach żeby nikt Twoich "drogocennych leków" nie odnalazł.
Podejrzewam, że przynajmniej co 10-ty pasażer ma poupychane w walizkach jakieś leki. Gdyby chcieli przydymić o to do każdego, lotniska byłyby sparaliżowane.
Każdy ma swój rozum i musi ocenić ryzyko. Ja mogę tylko przytoczyć własne doświadczenia (latałem bardzo często, ale zawsze do tego samego kraju na końcu świata) z których wynika, że na lotniskach mają wyj***ne na kilka paczek leków. Może to kwestia podejścia w tym konkretnym kraju - nie wiem.
17 sierpnia 2018jezus_chytrus pisze:
Podejrzewam, że przynajmniej co 10-ty pasażer ma poupychane w walizkach jakieś leki. Gdyby chcieli przydymić o to do każdego, lotniska byłyby sparaliżowane.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.