Za to zapomniałam wyjąć z kosmetyczki nożyczek, więc przepatrzyli mi torbę, ale z lekami nie było żadnych kłód rzucanych pod nogi.
Offtop: najważniejsze to nie wrzucać rurki do silnika samolotu. #pdk
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
Raz przewozilem dwie duże paki tramadolu 200mg, pake rolek, jakieś otc leki i krem na przebarwienia skóry w butli 300ml. Po prześwietleniu bagażu coś się celnikom nie spodobało i otwierali mi bagaż. Celnik otwiera kosmetyczkę i wyciąga z wierzchu dwie paki trampka, rolki, reszte leków i butle z kremem. Miał tylko problem do kremu że jest za duża pojemność i nie wolno wnosić tyle płynu w podręcznym. Ale puścił mnie i nie zabrał go. Na leki miał 100% wyjebane, nawet ich nie otwierał z kartonu.
Innym razem wracałem z UK do Polski. Miałem w portfelu nożyk do tapet, samo metalowe ostrze. Zapomniałem o nim. Kapnąłem się dopiero jak samolot był już gdzieś nad niemcami.
Jeszcze innym razem zapomniałem sobie że mam sztuke palenia w samarze z napisem Basil Bush wsadzona w pake tytoniu. Zorientowałem się dopiero na lotnisku w Polsce jak chciałem sobie szluga skręcić. Omało się nie posrałem pod terminalem. :-)
Jeszcze innym razem, świeżo porobiony makiwara czekałem w kolejce do przeswietlenia, cos się nie spodobało celnikowi i biały pasek mi przykladal do rąk, butów i spodni. LoL, na bank miałem na spodniach alkoidy opium, bo godzinę wcześniej oblałem się przez przypadek makiwara ) bagaż sprawdzili i mnie prztrzepali do majtek ale puscili :-)
Nie srajcie żarem, można leki spokojnie brać. Dopóki nie wyglądasz jak narciarz alpejski na lotnisku to Cię nikt nawet dokładnie nie będzie sprawdzał.
Ale i tak nie polecam brania żadnego cpania które nie jest w blistrze tudzież innym fabrycznym opakowaniu, na lotnisku ryzyko wpadki zwiększa sie 100-krotnie, psy do zapachów, narkotesty, celnicy, policja to wszystko w jedym miejscu !
Oczywiście wszystko co napisałem to tylko fantazja człowieka uzaleznionego.
Przechodziłem najdziwniejsze kontrole te nasze w EU są o tyle dobre że wszędzie wiesz co cię czeka, a kto np przechodził kontrole w Izraelu ten wie co to znaczy inny poziom, kilka razy nogi jak z waty mi się zrobiły bo byłem pewiem że juź mam przekebane, raz w którymśz muzułmańskich państw afryki gdzie akurat cały GBL zostawiłem w bagażu zdanym i wsystkie dragi tez i nic przy sobie nie miałem lot wydłużył się o 5 godzin bo nie mozna było wylądować, telepało mnie jak skurwysyn, wylądowaliśmy na jakimśpustym lotnisku w środku nocy wszyscy pasażerowie się zzmyli zostałótylko w chuj wojskowych z karabinami i brak mijegio bagażu który w któum to wszystko było, po kilku minutachg idzie kilku tych wokskowych i niesie moją torbę, okazało się żę bagaż spadł gdzieś z wóżków które go wiozły z samolotu, drugi raz to kontrola osobista na lotnisku w Rossji gdzie miałemw gaciach 20g alfy na szczęśćie koleś nie mial ochoty moich majtek przeglądać i się udało.
Ostatnia akcja po której postanowiłem że przy sobie nigdy więcej nie biorę do samolotu, na jednym z ?Europejskich lotnisk poproszono mnie do skanera który robi skan całego ciałą oczywisćie jakieś 20g alfy w gaciach miałęm i już widiałęm jak mnie zabieraj, ale pan tylko machnął żeby dalej iść , nie wiem jakm cudem ale wiecej takich głupot nie robie, byłem w taim skanerze potem jeszcze dwa razy na innych lotniskach, raz byłem też w tym takim odkryrzaczu któy zbiera z ciebie wszystkie pyłki a całąnoc wcześniej waliłwem koks i mete na szczęście nic nie wykryło bo oczywiscie pry sobie miaem mefa chyba wtedy.
DOC tego kilka razy zbierali mi próbki z butów i środka torby podręcznej do analizy. Teraz juź nic przy sobie nie wożę znalazłem sposób jak bezpiecznie w bagażu podrecznym przewozić i GBL i np alfe i to na tyle chamsko prosty sposób że nie muszę się czaić żeby sobie zaplikować do nosa alfy przy ludziach w samolocie czy na lotnisku, z GBL już gorzej bo precyzja wymaga pojścia do kibla i odmierzenia tych 2ml, ale też sięda. Kwestia to wyglądać normalnie, nie panikować nawet jak cośidzie nie tak jak byśmy chcieli, mieć kilka dziwnych rzeczy w torbie które zaciekawić mogą sprawdzającego, nic nie chować w bagażu ani przy sobie, ma to wyglądać jak coś standadowego co większosć ma w torbie, z wiadomych orzyczyn nie będę tu podawał szczegółów.
Na większości tras raczej dragi nie sątym czego sięszuka na kontrolach, a jeśłi już to nie ilosci 10-20 gram a jakiś większych pakunków. Po drugie znaczna cześć osób które zatrzymują do szczegółówej kontroli wybiera się przez profilowanie, czy leci sam czy z kimś jak się zachowuje na lotnisku przed kontrolą, jak wygląda trasa lotu, jak wyglada bagażi co w nim jest, wiadomo że jak będziesz samotnym turystą który leci z ameryki południowej przez azję do europy na dodatek nigdy wcześniej nigdzie nie latał to możesz liczyć nawet i na prześwietlenie żołądka.
Wszystko to kwestia jak mocne nerwy macie i czy taki przelot nie dostarczy wam wiecej strachu u i nieprzyjemności niż potem radości z użycia tych dragów.
Podstawa to nie może to być nic co wykrywają psy czy detektory analizujące kurz na was czy z waszych rzeczy.
Wszystko to co tu napisałem to oczywista fikcja literacka i nigdy w życiu nie zachęcałbym do przemytu narkotyków co jest głupotą i karalne, w niektórych krajach wręcz definitywnie :-)
Dodano akapity -- 909
19 lutego 2018OdwiertKorzenny pisze: To prawda, że wykryją nawet najmniejsze ilości ?
np. okruszek zioła w ubraniu, albo ziarenko koksu w portfelu ?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.