Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1798 • Strona 99 z 180
  • 2859 / 946 / 0
ja przeciwlękowo zazwyczaj biorę podobne dawki i działa bardzo dobrze na mnie w tej kwestii. ja dostaję jedynki i staram się zawsze brać tylko jedną tabletkę i tyle wydaje się wystarczać w przypadku moich zaburzeń. taka dawka jest dla mnie odpowiednia, nie zaburza koordynacji ruchowej i trzeźwego myślenia. pozwala funkcjonować normalnie w kryzysowych sytuacjach, na niepokój społeczny idealna. czuć wtedy przyjemne rozluźnienie i odmóżdżenie, chyba tylko Lorafen tak silnie działa w ten sposób poza klonem. kilka razy zdarzało mi się brać po 2 mg, ale to raczej celem uśpienia się po stymulantach. normalnie dawka 2 mg nie powinna urwać filmu, efekt będzie intensywniejszy, ale to jeszcze nie jest przełamanie "blackoutowej" bariery. ja po takiej dawce czuję się już wyprany emocjonalnie i czuję się trochę jak robot. może być trochę widać, że jest się pod wpływem, ale to raczej wprawione oko pozna. to zależy też od wagi i tolerancji, na mnie działa w porządku taka dawka, ale wystarcza mi spokojnie 1 mg. oczywiście przy dawce 2 czy 2,5 mg zero alkoholu i najlepiej nie zabierać ze sobą listka, bo może się to źle skończyć. większą dawkę zalecam wypróbować pierw w domu, gdy nie ma się nic na głowie i potem ocenić jak było i zastosować ją w stresogennej sytuacji.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 106 / 7 / 0
No ja wczoraj 10mg, 50 ml wódki i piwko zniesmaczony byłem brakiem efektów budze się rano a chata porozpierdalana i nic nie pamiętam xd
Jeżeli chodzi o przeciwlękowe działanie to najlepsze benzo ever, pro społeczne w małych dawkach do 2,5-5mg (dla kogoś bez tolerki nawet 1-2mg) lepsze chyba od klona.

Dzisiaj wrzuciłem 5mg i wypiłem już 200ml i tak sobie, mam jeszcze 4 piwka i spory zapas lorka, może dorzuce tylko do tych 7,5mg. Alko idealnie się komponuje z lorkiem tylko zapomnijcie o pamięci krótkotrwałej, ja chyba zaczynam dorzucać Noopeptil Max i cdp-cholinę bo mam jeszcze może to coś pomoże z tą pamięcią.

U mnie chyba klony=lorki>flualprazolam > no i oczywiście relanium tylko tutaj trzeba jebać 50mg żeby było ok i podobna dorzutka na dwie części następnego dnia.

P.S. Benzo biorę krótko ale na wódkę mam tolerkę rzędu 1,4 litra - wtedy już mam b.grubo więc weźcie to pod uwagę
Sądzę, że z mj też byłby bardzo przyjemny miks ale nie stosowałem.
Z kodeiną i tramalem tragedia, nie czuć ich wcale
________________________________________________________________
Daje właśnie ostatnią szansę kodeinie w tym miksie ( wszystko na pusty) 2h temu poszło 5mg lorka, 200ml wódki teraz idzie 480mg kodeiny... Wiem że gdyby koleność odwrócić miało by to jakieś szanse powodzenia ale może pusty żołądek uratuje sytuację :płacz: żałuję, że nie mam mj bo ona ratuje każdą fazę prawie. Zobaczymy za półgodziny czy koda cokolwiek wejdzei czy trzeba będzie dojebać lorka piwa z tej rozpaczy :tabletki: :wino:
------
Ok koda jako tako weszła, pusty żołądek uratował sytuację. Ale jeszcze buch mj i byłoby :* a tak jest słabiutko :patrzy:
Gdyby nie amnezyjność lorazepamu to byłby chyba benzo nr 1, a tak to klony i flualpra spokojnie mogą stać na podium, A próbowałem : diazepamu(p.o.im.i.v.), klonazepamu, lorka , alpry, flualpry, oxazepamu, etizolamu, zolpidemu ( alla benzo), klorazepat (tranxene i.m.), bromazepamu, etizolamu, i jakichś RC jeszcze ale nie pamiętam nazw.

I nie kumam ludzi co twierdzą, że lorek nie ma rekreacyjnego działania, zarówno jako niezastąpiony lek jak i ćpuński narkotyk sprawdza się idealnie

--------------------

Co do skrętów po lorku to ja jeszcze nie uświadczyłem - walę minimum 5mg jeżeli w miksie z alkoholem jak dziś - 630kody, 11 piw, 5mg lorka, 10mg escitalopramu, 15 mg noopeptu, suple i jeśli chodzi o kodę to zawiedziony jestem jak zwykle ostatnio bo chujnia wyszła.
A bez miksów to walę normalnie 7,5-10mg, ciągne tak z dwa tygodnie i robie przerwę na tydzień, póki co 5raz i ani razu skręta ALE PIJĘ alko stąd moze brak skręta
na pewno robi mnie mocniej 10-15mg lorka niż równowartość klona, choć faza mniej kontrolowana, mniej przyjemna - ale jak poprzednik powiedział brak jakichkolwiek norm moralnych można spokojnie rzucić się na kilku silniejszych przeciwników bez żadnego strachu... to jest na prawdę pojebane
Dobry byłby lorek z amfetaminą dla SS-manów podczas napaści na ZSRR

Scalono. taurinnn
  • 199 / 33 / 0
@up a byłeś już wjebany fizycznie w benzo? Bo jeśli nie, to dwa tygodnie ciągu to cały chuj. Wiadomo, różne są organizmy. Ale ja po jakimś czasie od zapoznania się z benzo polecialem trzy miesiące (robiłem jakieś tam dwu dniowe przerwy żeby zobaczyć czy nic się nie dzieje) na alprze, c-złamie i etizolamie, fundujac sobie dorzutki kiedy tylko wkladalem rękę do kieszeni i natrafiłem na pudełeczko z tabletkami i nie miałem po takim czasie żadnych skutków odstawiennych, a w menu same kosy. Nad pierwszym sekretem to chyba trzeba popracowac;)
  • 30 / 6 / 0
Czy ktoś z was przechowuje lorka w lodówce?
W tym tygodniu jest tak gorąco, że temperatura u mnie w domu osiąga do 29 stopni. Trochę boję się że lorafen mi się stopi, na opakowaniu jest napisane przechowywać w chlodynym miejscu do 25 st. celsjusza. Poza tym jest to ponoć najbardziej wrażliwa benzodiazepina na wysokie temperatury i łatwo się rozkłada.
Nie chcę później się dziwić dlaczego tak słabo działa i musieć brać 2x tyle :D

Włożyć to w jakąś torebkę i na szafkę do lodówki, czy nie ma sensu (w szafce trochę chłodniej niż temperatura pokoju)?
  • 2859 / 946 / 0
nie przesadzaj, nic ci się nie stopi. nie ma prawa słabiej działać przez temperaturę, ja trzymam w szafce w kuchni, światło tam nie dochodzi. mimo wysokiej temperatury nic nie traci na mocy, na wszystkich lekach masz podaną taką informację. na mocy byś stracił jakbyś je przechowywał w rozpalonym kominku, ale ta utrata by była spowodowana raczej spaleniem zawartości opakowania niż zbyt wysoką temperaturą.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 995 / 104 / 0
No nie wiem temperatura ma znaczenie. Na pewno widzialem taka informacje na ulotce albo boxie po alprazolamie (z lorem wiec analogicznie raczej). O ile sie nie myle, chyba pisali zeby nie przechowywac w temp > 24 st. C.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2859 / 946 / 0
otworzyłem niedawno nową paczkę Zomirenu i mimo tych temperatur działa zawsze z taką samą mocą, jak mówiłem przechowywane w zamkniętej szafce, która znajduje się dosyć nisko. wilgoć się tam nie dostaje, temperatura jest raczej niższa niż np. w koszyku na biurku, to może robić różnicę. możliwe, że w teorii ma to jakieś tam znaczenie, ale ja tego nie odczuwam. tak samo sprawa ma się u mnie w przypadku Lorafenu. myślę, że bardziej podatne na zepsucie w przypadku takich temperatur są jakieś syropy, krople, maści.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 995 / 104 / 0
Niby tak, ale po odczytaniu tej adnotacji to latem juz trzymalem benzo (alpre) w lodowce.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2430 / 574 / 155
@siostrorelanium Za niska temperatura też nie zawsze jest dobra dla leków, nie bez powodu tylko niektóre należy przechowywać w lodówce.
Ja mam np. metalową szafkę (taką biurową, z szufladkami, dobra do gabinetu czy pokoju z komputerem) i większość leków wrażliwych na temperatury podczas upałów trzymam tam - temperatura jest nieco niższa niż w zwykłej, drewnianej szafce. Oczywiście wszystko w zacienionym miejscu i w oryginalnych opakowaniach. I leki działają normalnie, nawet te miesiąc czy dwa po terminie.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3650 / 987 / 2
Im niższa temperatura tym lepiej. Leki trzymane w -70st C raczej beda na kilka pokoleń. Kwestia tylko szybkości rozmrażania i dostępności wilgoci. Załóżmy że mrozicie lek. Należy go umieścić w pojemniku próżniowym, ponieważ po wyciągnięciu z zamrażarki przy rozmrażaniu skrapla się para wodna. Zanim otworzy się pojemnik powinno poczekać się na to, aż temperatura pojemnika i tego co jest we wnętrzu (czyli nie tylko samych ścianek pojemnika ale i zawartości) będzie taka sama jak temperatura otoczenia.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
ODPOWIEDZ
Posty: 1798 • Strona 99 z 180
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.