Ale masz tolerke 10 mg lorazepamu 100 mg diazepamu.Przystopuj trochę.Przy benzo nie zawsze trzeba walić kosmicznych dawek.Uważam, że nawet lepiej zadziałało by 3 mg - 4 mg lorka niż ta dycha.No i 100 mg relanium to też kosmiczna dawka, wystarczyłoby 20 mg - 30 mg.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Proszę nie spamować. Dalsze pisanie tego typu rzeczy może zakończyć się dla Ciebie banem. Pozdrawiam! ~misspill
Jasne, że mogło się źle skończyć.Mogłeś wdać się w jakąś bójkę, zajebać coś ze sklepu.
3 tygodnie tot za mało.Chociaż 2 - 3 miesiące przerwy wyzeruje trochę tolerke.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Kiedyś chciałem przetestować sławny mix UJebanego, tzn. klonazepam + lorek. Nie zjadłem tego dużo, chyba coś około 0,5mg klona i 1mg lorka. Jak mi to weszło to o kurła, gdzie ja jestem, co ja tu robię. Uczucie jakby mi ktoś wyjął mózg z czaszki i nasrał do środka. I to nie tak, że byłem jakoś mocno zajebany - po prostu całkowita pustka w głowie. Ni się śmiać, ni płakać. Z zegarkiem na ręku czekałem aż mi to minie, bo nie podobało mi się to uczucie ani trochę. Może jak ktoś jest przeżarty benzylami i ma wyrobioną tolerkę to go ten mix nie ruszy, ale jak ktoś podjada benzo doraźnie w małych dawkach to może nie być najlepsze połączenie.
Lorazepam to bardzo nietypowe, mocne benzo. Kasuje emocje jak chyba żadna inna benzodiazepina. O ile taka alpra, bromek czy nawet klon niwelują lęki wprowadzając w stan miłego relaksu, czasem nawet "pluszu", tak lorazepam je po prostu kasuje. Jakby odcinał całkowicie te części mózgu które są odpowiedzialne za odczuwanie lęku/emocji. Silny anksjolityk, ale mnie osobiście za mocno zwarzywia nawet w dawce 1,25mg + powoduje masakryczne dziury w pamięci.
1. Nie polecam wrzucania dużych dawek na pierwszy raz (np. 5, 8 czy 10 mg), bo jeśli ktoś z tym zaczyna to nawet po 1 mg coś poczuje. Oczywiście wszyscy jak i sam użytkownik powie pewnie, że za mało, więc jak się zacznie od 2,5 mg to będzie git (sama tak zaczynałam, wrzuciłam 1mg, było ok, ale czegoś mi zabrakło i dorzuciłam drugie 1mg, kolejnego dnia już 2,5mg).
2. Tolerancja wzrasta stosunkowo szybko – po kilku dniach używania tej samej dawki (podkreślę, że w moim wypadku) wyrobiła się tolerancja, po wrzuceniu zamiast poczucia absurdalnej radości i dobrego humoru czułam tylko rozluźnienie ciała i tylko tak minimalnie uśmiech. Nic poza tym.
3. Tu przejdę do dość ciekawego wątku, który dla niektórych może być sporym zaskoczeniem, dla niektórych absurdem (bo jak to być aktywnym fizycznie po benzo), dla niektórych nie. Otóż po lorafenie bardzo dobrze się biega :D Głowa totalnie się wyłącza, dobrze słucha się muzyki, a ciało zamiast leżeć po prostu biegnie. O trzeźwej głowie jestem w stanie przebiec 3-4km, po lorze jakieś 7km, co jest dla mnie niewykonalne na trzeźwo. A w międzyczasie wytwarzają się endorfiny. Endorfiny u mnie podbijają działanie benzo, więc na plus. A po takim bieganiu strzelam sobie piwko i jest dobrze.
Mam nadzieję, że to dobre odświeżenie wątku.
Btw. chyba dość dobrze działa mix 1mg alpry + 2.5mg lorka, wyjebka i luzik.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.