Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1798 • Strona 124 z 180
  • 1545 / 1580 / 0
@Jerzus Chytrus po Ty w ogole zwiekszales dawke ? mogles spokojnie zejsc tego z 1mg bez bolu... :alergia:
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 211 / 4 / 0
Tak wyszło.
  • 7 / / 0
Sylwester tuż tuż, co lepsze po nocy pełnej w stymulanty: lorafen czy zolpidem?
  • 2854 / 943 / 0
26 grudnia 2019belmondziak pisze:
Sylwester tuż tuż, co lepsze po nocy pełnej w stymulanty: lorafen czy zolpidem?
wybrałbym Lorafen i nie przesadzał z dawką, tak aby film właśnie się nie urwał. to bardzo mocna benzodiazepina, mnie po zabawach ze stymulantami wyciszały już dawki rzędu 2 mg, więc zalecałbym zastosować na początek coś w tym zakresie, ewentualnie nieco zwiększyć, jeśli zajdzie taka potrzeba. dużo zależy od posiadanej wersji, trudniej dzielić różowe, białe mają jeden miligram i można bez kruszenia sobie dokładnie wyliczyć.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
  • 325 / 38 / 0
Wczoraj spróbowałam Lora poza pierwszy i mam dziwne odczucia. Wczoraj podzieliłam sobie tabsa na 3 części (po przeczytanych postach nie miałam pojęcia czego się spodziewać, a rano do roboty). Stopniowo zjadłam te 3 części, czyli w sumie 2,5 mg. Leżałam pod kocykiem, nic nie robiłam i zapadłam w głęboki sen (miałam w międzyczasie kilka telefonów, jednak nic mnie nie obudziło). Za to rano wstałam w całkiem niezłym nastroju, nie powiem, żebym miała jakieś wielce chęci do życia, ale nie czułam też przemęczenia, braku chęci do życia, nieuzasadnionych lęków i jak się okazało, nie miałam też problemów w kontaktach z ludźmi. Myślałam, że znalazłam fajną substancję, która będzie pomocna w codzienności. W trakcie pracy też miałam tabsa w trzech częściach. Stopniowo dobiłam do dawki 2,5 mg. Zero odczuwalnych efektów, ani pozytywnych, ani negatywnych. Za to w pewnym momencie przez okoliczności, nagle zjebał mi się nastrój, czułam nawet nadciągający atak paniki, którego udało mi się przegonić (czy to kwestia doświadczenia w temacie, czy lorka, to już nie jestem pewna). Po powrocie do domu wypiłam przepłuczkę z maku i dorzuciłam odrobinę kody, a następnie 2,5 mg. Zaczęłam ogarniać jakieś pierdoły w mieszkaniu, które już dawno temu powinnam była zrobić. No i ogarnęłam, ale nastrój określiłabym jako nijaki. Ani mi się chce, ani mi się nie chce. Ani nie czuję się dobrze, ani źle. Nijak. Ani zmęczona, ani pobudzona. Nie wiem co dalej ze sobą zrobić. Dorzuciłam kolejnego tabsa, co da mi 7,5 mg lora. Przecież niektórych zwalały z nóg mniejsze dawki. A tu? Niezależnie od S&S jest po prostu nijak.
Jutro mam wolne, więc będę po prostu dorzucać, może to za mało, w końcu jakąś tam tolerkę na benzo już sobie wyrobiłam.
Nie mam takiego typowego benzo wyjebania na wszystko. Jest mi raczej nijak, smutno, sama nie wiem co ze sobą zrobić...
Ktoś miał podobnie? Może to nie dla mnie? Dodam, że moją ukochaną benzodiazepiną jest alprazolam. A klony nie są dla mnie. Benzodiazekpina :P
Discard that delusion. Forget it. Go to Wonderland.
  • 550 / 137 / 0
Dzojov ile standardowo alpry ładowałaś, żeby poczuć działanie ?
  • 325 / 38 / 0
05 mg i pi kilku godzinach dorzucałam kolejne 05 mg. 1 mg na raz to już był nieograc (ale przyjemny)

teraz popadam w coraz większego doła
Discard that delusion. Forget it. Go to Wonderland.
  • 1545 / 1580 / 0
@dzojov a czy to przypadkiem nie jest to wina tej kody i maku ? moze za duzo namieszane i dlatego wyszlo tak nijak ?
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 325 / 38 / 0
Nie wiem, juz wcześniej coś się jebał ten nastrój. A do tej pory mix opio+benzo był idealny. Wiadomo, że wolałabym inne opio, ale jak się nie ma co się lubi...Czuje już delikatne zmulenie, więc może jebnę jeszcze jednego tabsa i pójdę spać, bo zaczynam rozkminiać nad sensem wszystkiego.
Chyba nie tak powinno to działać
Discard that delusion. Forget it. Go to Wonderland.
  • 2854 / 943 / 0
nie wiem co rozumiecie przez "poprawę nastroju", bo benzodiazepiny tak nie działają. to nie jest kokaina i nie wykazuje działania stricte euforyzującego. po Lorafenie można spodziewać się silnego działania przeciwlękowego, uspokajającego i słabszego nasennego. połączony z opioidami, które już właściwości euforyczne wykazują, powoduje nasilenie sedacji. ataki paniki po lorazepamie raczej nie są możliwe. ciężko też wywróżyć czemu działa na ciebie słabo, tak czasami po prostu bywa. niektóre leki działają lepiej, niektóre gorzej. na mnie działa bardzo dobrze już w dawkach 1-2 mg.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 1798 • Strona 124 z 180
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.