Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 150 • Strona 12 z 15
  • 222 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mr_obscene »
jakis czas temu zakupilem paczke ocb z wbudowanymi w opakowanie kartonikami do tipow. moja uwage przykul napis na paczce: "32 papers+eco filters". nie wiedzialem za bardzo o co chodzi z tymi filtrami i pozostalo to dla mnie tajemnica az do teraz.
nie czaje o co ci biega mistrzu, nie załapałeś że kupiłeś bibułki z filtrami? nawet ilość taka sama jak bibułek w paczce, pewnie dopłaciłeś 1.5zł więcej, więc dostałeś zestaw gotowych kartoników. Niby nic, bo urwać/wyciąć kawałek tekturki na filtr to nie problem, ale dla kogoś kto napierdala dwa razy ten sam filtr bo ciężko mu zwinąć kawałek tekturki w rulonik to rzecz iście zbawienna..

te tipsy pochłaniają jakąś nieznaczną część thc, substancji smolistych itp. podobnie jak szklana lufka do której włożysz papierosa/jointa bez filtra. Jednak filtr z kartonika pochłania ilości którymi nie ma sensu zawracać sobie głowy, co innego tradycyjny filtr papierosowy, którego nie opłaca się używać do jointów
Uwaga! Użytkownik mr_obscene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 282 / 1 / 0
Właśnie, po to filterki robi się ze zwiniętej tekturki, żeby właściwie nie były one filterkami par excellence, żeby nie FILTROWAŁY tylko pozwalały spalić do końca bez marnowania materiału.
N.B. (i sorry za offtopa):
Na jednej z wywiadówek pani wychowawczyni mojego młodszego przyjaciela (gimnazjum) opowiadała rodzicom o niebezpiecznych znaleziskach w ubraniach swoich pociech, które mogą wskazywać na kontakt dziecka z narkotykami. No i jednym z takich znalezisk jest rzekomo dziwnie poskręcany spinacz (dokładnie!, albo sic!), którym łapie się jointa żeby właśnie spalić jak najwięcej...hehh...
No, czyli po spaleniu pierwszego w życiu jointa już wiadomo, do czego używa się zrulowanych tekturek a do czego spinaczy.
Uwaga! Użytkownik PolitykEkstazy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 64 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Jazzjimijazz »
Odkopuje temat bo nie chcę robić nowego moim zdaniem nie potrzebnego tematu. A chodzi o filterki do skrętów. Ja zawsze robiłem sobie takie zwykłe rureczki a ostatnio kumpel mnie poczęstował skrętem i filterek miał taki wypełniony. Wiecie o co chodzi, filterek miał w środku taką spiralkę, że zioło nie ma prawa uciekac ustnikiem/filtrem. Jak wy robicie filtry do skrętów? Jeśli robicie takie wypełnione w srodku (spiralka) to jak? Bo ja ni Chu** nie moge takiego czegos wykombinować.
  • 137 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Neko »
primo: rozwal szluga, i zbierz szczyptę długich ździebełek z wierzchu kupki tytoniu, a następnie zrób z niej gwizdek przy samym tipie - nie będą się żadne okruszki sypać, nie trzeba się męczyć z końcówką lolka, która parzy i marnuje temat, jeżeli się sypie go po całości i katuje do końca
secundo: ja tipa skręcam, a następnie przed samym kręceniem odwijam go w drugą stronę - dzięki temu na zewnątrz jest gładki, i minimalnie tylko rozszerza się w bibułce. ale jeżeli bardzo, bardzo Ci zależy na filtrze wewnątrz rołcza, zrób na jednym jego końcu malutką 'harmonijkę', a następnie skręć go tak, żeby znalazła się w środku. i nie mam pojęcia, jak można nie wiedzieć, jak zrobić spiralkę - pewnie używasz złego kartonu, albo niewłaściwą ilość jego odrywasz, amen.

a, no i zostań koneserem tipów. wiesz, jaki szacun jest na dzielni, kiedy każdy wie, że jesteś prawdziwym znawcą grubości, faktury, wymiarów papieru/kartonu, i wszystkiego w ogóle, co z gwizdkiem związane? zajebiście wielki. najważniejszy jest dobry tip, tak mawiają.
celebration of mind as play
  • 657 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Akodeen »
No, tipo jest wazne! To ono nadaje ksztalt naszemu batowi. Ja robie zawsze dluuuugie w chuj, nawet marlboro linki nie mamja takich filtrów moje tipo zawsze ma okolo 3 cm dlugosci. Potem najpierw zawijam bletke tak zeby zamknela sie juz na poczatku dyferka wsypuje do takiego origami ile sie da ziola ale nie do konca bo wtedy byl by za grubasny tzw. kluch. Zawijam, reszte dosypuje z góry, ubijam szlugiem i jest gitara jak ta lala :gun:

A mozna tez krecic bez dyferka. Po hippiesowsku, nawet jest lepiej. kladziesz ziele na bletce i norlamie krecisz jak skreta, tylko ze musi byc lufka do palenia takiego waryjota i nawet kunsztownie to wyglada %-D
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 126 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: dober »
Wiesz jak nauczyłem się kręcić baty?
Chciało mi się palić jak skurwysynowi ( papierosy, a miałem tylko tytoń ) i skręciłem za trzecim podejściem. Wcześniej próbowałem tysiąc razy i nie dawałem rady.

Jak dla mnie w tym jest sekret : )
Uwaga! Użytkownik dober nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 769 / 18 / 0
Myślę, że przydałby się taki temat. Można by porozkminiać tematy począwszy od ulubionego rodzaju bletek i wypełniaczy przez proporcje aż po rodzaje i techniki kręcenia loli i fotki owoców swoich nadgarstków :) Sam właśnie fajnie skręciłem lolka i chciałbym go zaprezentować na fotce ale nie wiem za bardzo jak to zrobić na forum...

Moja technika co nie co ewoluowała i po kilku latach jarania jestem na prawdę z niej zadowolony :) Otóż uważam, że przy pierwszym zawinięciu blety należy starać się aby koniec lolka zawijał się mniej więcej równomiernie z jego początkiem przy ustniku - wychodzi wtedy równy, "papierosowy" lol. W efekcie "krawędź" lolka jest prosta / rozciąga się równo wzdłóż skręta a nie jak "spirala" (takie mi wychodziły niestety na początku przez całkiem długi czas). Przy takim równym lolku mamy optymalne spalanie, pali się równo i nie marnujemy siuwaksu jak często przy np. "maczugach" - że spala się too much od góry.
I wiadomo, im grubszy lolek tym grubszy ustnik, przy nieodpowiednim dopasowaniu proporcji wychodzą właśnie w/w "maczugi" :old: .

Ulubione bletki OCB black, wiadomo :) Czasem używam Mascottów jak są w zestawie z ustnikami.

Proporcje mniej więcej 2/3 tytex, 1/3 temat. Max 50/50. Nigdy nie wypełniałem innymi wypełniaczami, ewentualnie zdarzały się czyściochy.

Pozdrawiam :)
Uwaga! Użytkownik t0p3k jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3007 / 7 / 0
OCB, w Polsce fakt, bardzo popularne i dobre bletki. Osobiście najbardziej mi pasują Greengo, lecz nie wiem czy w Polsce są dostępne ale pewnie tak. Na nich najwięcej lolków poszło. Ustnik zawsze układany w literę M, mocno ubity :D Ah wspomnienia z Holandii. A i najważniejsze, od ustnika do materiału kawałek samego tytoniu być musi

[ external image ]
chujowy ustnik ciutek wyszedł
Ostatnio zmieniony 23 października 2012 przez zombisztajn, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 202 / 1 / 0
Bearfan86 pisze:
Proporcje mniej więcej 2/3 tytex, 1/3 temat. Max 50/50.
Wybacz, ale są to dla mnie profanacyjne proporcje. Daj żyć tej bace. Max 1/3 tytoniu, wtedy smak nie jest tak przytłumiony. Osobiście preferuję czyściochy z liśćmi jako wypełniaczami.
all you need is weed
  • 3854 / 308 / 0
Dokładnie, profanacja pełną pizdą :finger: Dawać 2/3 tytexu ? Weź przestań.

Ja, gdy kręcę sobie np. dwa gibony z grama, to daje tam 1/3 szlugi, lub maksymalnie 1/2, co i tak zdarza mi się niezmiernie rzadko. Dając 1/3 peta, wiele osób chwaliło smak gibsztyla, i mówię tu o osobach niepalących.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 150 • Strona 12 z 15
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.