Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
The dream is gone
14 kwietnia 2018gazyfikacja plazmy pisze: U mnie wizualnie działo się już po 60ug, obstawiam źródło/przechowywanie. Mniej prawdopodobne są różnice osobnicze wynikające z czegokolwiek, choćby z metabolizmu. Swoją drogą 1p dobtze znosi przechowywanie, ktoś tam zjadł 1p leżące półtora roku i było si. Idealnie byłoby trzymać w zamrażalniku albo chociaż lodówce.
Jak długo mogę trzymać LSD bez dostępu światła w tempetaturze pokojowej? Rok wytrzyma? Nie mam opcji na trzymanie tego w zamrażalniku a będę miał tego sporo, szacuję, że na 10 dobrych podróży, ale przy moim "umiarze" może ich być mniej. I trip liczę raz na miesiąc. Czyli na 10 miechów zapas. Nawet jak ostatnie kartony mają stracić na mocy to przy tej cenie warto ale wolałbym, żeby nie było zauważalnej różnicy. Ktoś trzymał kwas tak długo?
Ale tak wracając do sedna, najbardziej szkodliwa jest wilgotność, promienie słoneczne i reakcje z dziwnymi substancjami (geniusz wpadł na pomysł, żeby zrobić lizergamidową coca-colę - do litrowych butelek powrzucał po 100mcg i zostawił na tydzień w lodówce. Po tygodniu spożyte zupełnie nie działały - podobno kwestia kwasu fosforowego, ale chemikiem nie jestem). Jeśli będziesz przechowywał pomiędzy stronami w książce w próżniowym papierku, powinno spokojnie roczek wytrzymać :finger:
Benzo też strasznie spłyca, ale to wiadomo.
A myszki - myszki nie mogą powiedzieć, czego doświadczają, możemy jedynie zbadać to co się dzieje z ich neuroprzekaźnikami, falami mózgowymi, ale to nie daje przecież pełnego obrazu. W ogóle badania na zwierzętach to średniowiecze, masę się robi tego, tak samo na liniach komórkowych, tylko po to, aby w większości przypadków okazało się, że gówno się to ma w odniesieniu do człowieka, bo już wystarczająco różnimy się od siebie jako jeden gatunek, a co dopiero w porównaniu z tymi biednymi zwierzętami laboratoryjnymi.
The dream is gone
Ja tam z osobami, które dobrze znam i które potrafią się zachować nie miałem stłumienia efektów.
Chociaż według psychonaut-wiki dodatek tego ugrupowania sprawia, że 1-p nie powinien się w ogóle wpasować w receptor.
edit
to badanie rzuca już trochę więcej światła - działa jako prodrug oraz samo wykazuje ok 3x mniejszą aktywność
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs ... 2/dta.1884
18 kwietnia 2018leuckart pisze: Ta teoria z 1P-LSD będącym prolekiem LSD jest nijak nie potwierdzona i za względu na niższą dawkę aktywną (o której wspomniałem), szybszy onset i krótszy czas działania wydaje się niezbyt prawdopodobna.
Jeśli chodzi o fazę z ludźmi i w samotności, efekty są inne. Z ludźmi jest bardzo wesoło i bezpieczniej za to faza w samotności jest głebsza i zdecydowanie mniej wesoła. Jak ostatnio jedliśmy kwasa ze znajomymi momentami aż się kładłem na ziemi bo nie byłem w stanie usiedzieć tak się śmiałem. Jak pojawiła się kolejna śmieszna sytuacja w głowie miałem tylko "o nie, ogarnij się" i łapałem się za obolały brzuch :)
Chociaż kolega miał oczyszczający moment jak przypombiały mu się traumatyczne przeżycia z przeszłości. Jak wyrzucił to z siebie wszyscy poczuliśmy ulgę, ciekawy efekt. Dla niego było to bardzo terapeutyczne doświadczenie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.