Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2097 • Strona 197 z 210
  • 61 / 4 / 0
Ja zarzucam 100mg kwety przed snem i nawet nie wiem kiedy zasypiam. Także nasennie działa bardzo dobrze
  • 801 / 243 / 4
@acquahybrydia, a więc tak. Zarówno oxy, kodeina, trazodon, benzo i kwetiapiną są metabolizowane przez praktycznie te same enzymy (cytochromy), więc może wystąpić zarówno kumulowanie się dawki, (czyli że miligramy mogą ci się odkładać, bierzesz kolejną dawkę leku gdy poprzednia jeszcze nie przestała działać, nie została zmetabolizowana ani wydalona, w ten sposób mogą ci się leki kumulować długo i do dużych stężeń). Dodatkowo kwetiapina ma aktywny metabolit, norquetiapine, która to działa z grubsza podobnie (z tego powodu mimo gorszej tolerancji trazodonu, wolę trazodon bo po 12-15h jestem już całkowicie od jego działania wolny, zazwyczaj po 9h gdy wezmę 100mg jest już całkowicie niewyczuwalny).
Nie wspominałem o tym ostatnio bo dawki poniżej 25mg kwetiapiny przy zdrowym organizmie są cokolwiek homeopatyczne, (jeżeli nie bierzesz inhibitorów cyp3a4, lub cyp2d6), założyłem że substraty cytochrómów w tak małych dawkach mają marginalne znaczenia. Ale możesz albo być poor 2d6, albo mieć wątrobą w złej kondycji.
Idź na badania wątroby, idziesz do diagnostyki, prosisz o próby wątrobowe, płacisz 70zł, po 3min wychodzisz, wyniki wysyłają ci na telefon albo w stronie www. Warto, idź się zbadaj.
W każdym razie jeżeli wyczuwasz dawki poniżej 10mg to pierdol to. Do trazodonu możesz wrócić bo jaki by nie był, spać się da a nie powoduje problemów w funkcjonowaniu (mowa o zwykłym trazodonie nie cr).
Ale ja bym ci radził zobaczyć coś z przeciwnego bieguna leków nasennych. Opipramol. Poprosi lekarz przepisz ci bez problemu. Warto spróbować.
Ew. możesz być bardzo reaktywny na 5ht2c, ale zbyt wiele to nie zmienia w twojej sytuacji, próby wątrobwe warto zrobić i tak, (zwłaszcza po opio), a w taki wypadku do trazodonu ani kwetiapiny nie masz co wracać. Zostają ci antihistaminowe i opipramol, bo obstawiam że starsze neuroleptyki by cię zabiły.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 3 / / 0
@Detronizator2 Dzięki bardzo za post, dużo bardzo ciekawych informacji. Sprawdziłem dla pewności listę inhibitorów cyp3a4 lub cyp2d6 i nie biorę żadnych z nich.
Co ciekawe lekarz przepisał mi paroksetynę (której nigdy nie wziąłem, bo nienawidze SSRI/SNRI/NDRI. paroksetyna należy do silnych inhibitorów cyp2d6 i lekarz chce mi dorzucic jeszczę pregablinę na następnej wizycie. (z racji tego, że zejdę pewnie na 15mg diazepamu). Współczuję dla osób, które wszystkie z tych substancji by wzieły bez żadnego upewnienia się o skutkach ubocznych. To jest moj czwarty psychiatra, ja niestety trazodon mam przepisany w wersji CR od pierwszego psychiatry (jakbyś tego nie napisał to bym nawet nie zwrócił uwagi).
Jest taka szansa, że mocno reaguje na 5ht2c, z tego co wynika. Ja dla lekarza zaproponowałem pare dni temu zmianę kwety i paroksetyny na 7.5mg mirtrazepiny albo agomelatinę (obie substancję na insomnie), ale co kolwiek nie zaproponujesz lekarzowi to on to bierzę za jakieś competition, dlatego staram się tego unikać. Jeżeli chodzi o leki antihistaminowe to próbowałem tylko hydroxyzine i skutki były marne.
To jest też ciekawe, że lekarz najlepiej to, by mnie wpierdzielił na paroksetynę, kwetę, pregablinę i diazepam, ale jak zapytalem się o zmianę na 1mg clonazepamu i odstawianie 0.25mg co miesiąc do 0.5mg a potem 0.125mg co miesiąc to wielkie oburzenie i przerwał mi zanim dokończyłem to co chciałem powiedzieć (po słowie clonazepam) i mówi, że nie ma szans bo ten lek mocno uzależnia, szkoda, że kweta, paroksetyna pregablina i diazepam nie uzależnia w ogóle, logiki w tym nie ma, wręcz przeciwnie bo sie wpierd... w 4 substancje a tak to leczyłbym sie tylko jedną. Nie piję alkoholu przez ostatnie 6 lat a fajek nigdy nie ruszałem, więc nie wiem co z tą watrobą może być nie tak, ale nie mam żadnych widocznych skutków z tego co właśnie sprawdziłem, oprócz dziwnego działania leków. Ja miałem przerwe od kody rok czasu i biore teraz te marne 45mg z rana i 30mg na wieczór, co jest oczywiscię smieszną dawką, ale chciałem zejść sobie z oxy trochę, bo brałem to przez tydzień. Jedyne co, może być na rzeczy to duża ilość spożywanych cukrów od przeszło 10 lat. (mam jedynie zrobione testy morfologiczne i na glukozę, wynik wyniósł 90, morfologia wszystko w normie, ale lekarz zalecił mi dodatkowo badania CRP, elektrolitów, kreatyniny, GGTP, bilirubiny, AspaAT, ALAT, TSH, fT3, fT4) TSH, elektrolity, fT3, fT4 miałem robione 4 lata temu i wynik był w normie / perfekcyjne i nie wiem czy musze je ponawiać. Morfologia i glukoza poł roku temu więc nie wiem czy to aktualne ale sugeruje, że tak.
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2023 przez acquahybrydia, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 85 / 4 / 0
Po ilu godzinach to schodzi z organizmu, wczoraj zazylem 200 mg tego środka bo nie mogłem zasnąć po metylofenidacie, minęło 12 godzin i zazylem już 150mg bupropionu i 20mg metylofenidatu a najchętniej dalej leżałbym w łóżku, ten środek zdążyło mi się zazywac tylko sporadycznie żeby zasnąć po stymulantach i przy 100mg coś dopiero mnie usypialo ale sen był przerywany, wczoraj zarzuciłem 100 mg po pół godziny nie czulem nic to zarzuciłem kolejne 100 mg i chyba przesadziłem bo po jakimś czasie poczulem się jakbym był kompletnie pijany/ odpływał za to przespałem beż problemu całą noc tylko teraz jestem dalej senny i w łóżku a mam parę rzeczy do ogarnięcia.
  • 801 / 243 / 4
@pekaes
w chuj, 10-15h sama kwetiapina, a norquetiapina (aktywny metabolit) to już 12-24h (przedział wynika z różnic osobniczych). Dlatego kwetiapina przegrywa na tym polu z trazodonem na przykład, który dział 9-12h.
Ach no i metabolit tyle działa od momentu powstania co generalnie w związku z pierwszym przejściem w przypadku kwetiapiny głównie oznacza 30min od przyjęcia dawki, ale kwetiapina rozkłada się z 14h więc najpóźniejszy ślad działania będzie wynikać z metabolitu powstałego 14h po dawce.

No i norquetiapina działa trochę inaczej, mniej na adrenergiczny więc jakby mniej usypia, ale na dopaminę działa silniej.
Spoiler:
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 3 / 1 / 0
Totalnie nie wiem gdzie sie udac z takim pytaniem wiec sprobuje na hypku. Kwetiapine dostalem w psychiatryku ok rok temu na zaburzenie obsesyjno kompulsywne i psychozy, dzialala zajebiscie bo nie dosc ze pomagala na zrytą banie to jeszcze usypiala jak zaden inny specyfik wiec uznalem ze po wyjsciu bede ją katowac a wiec od tego czasu stale lykalem co wieczor. I tu zaczyna sie problem a wlasciwie moja glupota bo uznalem ze bede robil roztwor tabletki (100 g, wczesniej 150) z wodą w celu uzyskaniu jeszcze lepszego spanka/lepszego wstawania rano. Stalo sie to dla mnie rutyną i dopiero jakos ostatnio dotarlo do mnie jak szkodliwy to mogl byc nawyk. Wrocilem wiec do normalnego polykania i nie odczulem praktycznie zadnej zmiany wiec tu nie bedzie raczej problemu. Wracajac juz do pytania, mianowicie kwete lykalem rozpuszczoną w wodzis przez jakies pol roku, przez ten czas nie dawalem organizmowi odpoczac (mj, co sobote alko w duzych ilosciach, chwilowa przyjazn z clonazepamem) i po ogarnieciu jak bardzo przesadzalem probuje przeanalizowac jak bardzo moglem wyniszczyc swoj organizm przez to pol roku katowania uzywek. (Przedtem bylem praktycznie pelnym abstynentem) Ze wzgledu na mieszkanie z rodzicami raczej nie mam szans na pojscie do lekarza na pelne ct ani nic w tym stylu, z resztą za duzo tragedii dzialo sie w rodzinie zebym zawracal komukolwiek glowe. Jestem w bardxo mlodym wieku (16) wiec wizja rozjebanych bebechow z banią wlacznie tymbardziej wydaje sie mi w ciul przerazajaca. Czy jest szansa ze nic powaznego sie nie zadzialo z moim cialem przez ten czas? Dodam jeszcze ze zauwazylem ze odkad jestem na kwecie po jakimkolwiek kontakcie z alkoholem cxuje sie totalnie pozbawiony jakichkolwiek zdolnosci kognitywnych i przymulony nawet przez tydzien od zazycia.
  • 801 / 243 / 4
@Jfjxnsncbx
Ale że waliłeś iv tą kwetiapine? Jeżeli nie to raczej z powodu samej kwetiapiny nic nie powinno się złego stać.
mj o ile miałeś dobrej jakość też jakoś obleci. Gorzej te clony z wódą, po clonach się mózg regeneruje, dlugo ale jednak. Najgorzej alkohol, i to jeszcze w tak młodym wieku. Wątroba, układ odpornościowy, wszytsko dostaje. A z łączenie alko i kwetiapiny pozapiramidowy chyba może cię nawiedzić. Jakieś parkinsonizmy, dyskinezy itp. Po pierwsze, przestań pić jakkolwiek
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 12 / 2 / 0
To że rozpuszczales kwete z wodą to nic zlego, jak bylem w szpitalu to wszyscy mieli leki rozpuszczone w kieliszku z wodą żeby nie oszukiwali.
  • 3345 / 512 / 0
Kweta jest nie do przebicia jako proszek na spanie nawet metę mi przebiło i się wyspałem jak suseł.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 7 / 1 / 0
Kwetiapina jako jedyny neuroleptyk, który brałem, wywoływała u mnie w dawce 50-100 mg przyjemne zamulenie, z naciskiem na "przyjemne". Po jednorazowym wzięciu większej dawki, nie pamiętam dokładnie, ale kilkaset mg, efekt był podobny. Pozostałe neurole (arypiprazol, olanzapina, chlorprotiksen) takiego działania nie wykazywały.

Czy przyjemne zamulenie można zaliczyć do działania rekreacyjnego xD? Przejrzałem wątek i prawie nikt rekreacją tego by nie nazwał.
ODPOWIEDZ
Posty: 2097 • Strona 197 z 210
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.