03 sierpnia 2021Inezowa pisze: Już dwa dni nie brałam kwetiapiny... Nie mogę spać. Mam lekką biegunkę. Ile może trwać bezsenność? Jak sobie z tym radzić? Bez niej wczoraj czułam się chyba lepiej. Już nie wiem jak sobie radzić. Nie chcę być wiecznie na lekach bo odbierają mi chęć życia
Oj co ja już nie próbowałam
mianseryna - działa z tydzień, potem już nie. Bóle stawów
Trazadon - ścisk mięśni wokół oczu i nosa, efekt na senny brak.
Hydroxyzyne - dramat
Melatonine 10 mg - nic
Krople walerianowe - nie usypia, lekko rozluźnia
Positiwum - nic
Magnez - nic
Walused - nic
zolpidem - no działa ale wiadomo
Relanium - małe dawki max 5 mg - rozluźnia ale raczej nie spałam
Clonazepum - małe dawki O, 5 rozluźnia ale wiadomo
Dlatego dopóki nie oswoję się z szumami w uszach jestem skazana na lekki nasenne.
Zadziwiające ze 1/4 działa ale tak jest.
Chciałam zrezygnował z kwetiapiny bo sądziłam że to ona powoduje mój ucisk w zatokach i czole ale to też raczej na tle nerwowym
Do tej pory leczyłam się na zaburzenia lękowe i depresję nimi wywołaną. Brałam pregabalinę i agomelatynę, było dobrze, ale lęki drogie, a ago mam na refundację więc wyskoczyłam do pierwszej lepszej psychiatry. Nie wiem czemu, nie wiem jak, mimo tego, że wiedziała, że już wcześniej masakryczne zareagowałam na wenaflaxynę, i że wyjeżdżam z rodziną na wakacje (dla mnie ważne jak cholera), przepisała mi kwetiapinę najpierw 25 mg, po dwóch dniach 50, a po kolejnych dwóch 75. Już drugiego dnia zaspałam na wyjazd i nieprzytomna zapomniałam połowy rzeczy, a pierwszego dnia przespałam pół dnia. Dziś ciśnieniomierz oszalał na mojej ręce serce waliło jak młotem, nie mam siły wstać i zająć się czymkolwiek. Nie jem nic i przeraźliwie bolą mnie płuca lub klatka piersiowa, brzuch, nie jem nic i chce mi się wyć bo rozpierdalam rodzinie wakacje.
Nie wezmę więcej tego gówna do ust, było dobrze, a teraz zonk, ile to może potrwać, bo za kilkanaście koła leżę sobie w pokoju hotelowym i nie mam siły wstać do kibla.
@inezowapróbowałaś tabletki uspokajające firmy Labofarm? Spróbuj może pomoże.
23 sierpnia 2021MatkaB pisze: Ja też mam okropne skutki uboczne. Lekarka chyba coś sobie ubzdurała i wmuwiła sobie, że moje dobre okresy, że stan w którym mi się chce coś robić, gdy mam ambicje, to jakaś mania czy coś.
Do tej pory leczyłam się na zaburzenia lękowe i depresję nimi wywołaną. Brałam pregabalinę i agomelatynę, było dobrze, ale lęki drogie, a ago mam na refundację więc wyskoczyłam do pierwszej lepszej psychiatry. Nie wiem czemu, nie wiem jak, mimo tego, że wiedziała, że już wcześniej masakryczne zareagowałam na wenaflaxynę, i że wyjeżdżam z rodziną na wakacje (dla mnie ważne jak cholera), przepisała mi kwetiapinę najpierw 25 mg, po dwóch dniach 50, a po kolejnych dwóch 75. Już drugiego dnia zaspałam na wyjazd i nieprzytomna zapomniałam połowy rzeczy, a pierwszego dnia przespałam pół dnia. Dziś ciśnieniomierz oszalał na mojej ręce serce waliło jak młotem, nie mam siły wstać i zająć się czymkolwiek. Nie jem nic i przeraźliwie bolą mnie płuca lub klatka piersiowa, brzuch, nie jem nic i chce mi się wyć bo rozpierdalam rodzinie wakacje.
Nie wezmę więcej tego gówna do ust, było dobrze, a teraz zonk, ile to może potrwać, bo za kilkanaście koła leżę sobie w pokoju hotelowym i nie mam siły wstać do kibla.
Ja biorę bardzo małe dawki, do 25mg na sen i w zupełności wystarcza.
Przy 50 mg mam zamule rano, przy 100mg objawy pozapiramidowe
Kweta to silny lek
23 sierpnia 2021Mefistofeles1945 pisze: Dziwne u mnie nawet 3setka usypia normalnie wstaje rano normalnie zero skutków ubocznych jesteś raczej odosobniony przypadek. Nie piłaś może alkoholu?
@inezowapróbowałaś tabletki uspokajające firmy Labofarm? Spróbuj może pomoże.
Generalnie wróciło już do normy że 1/4 usypia mnie dalej.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.