Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 5 z 5
  • 2179 / 30 / 0
też zdaje mi sie że 500 ug to już hardkor w którym zachowanie świadomości jako takiej jest mało realne. Raczej wizje przy zamkniętych oczach i totalny odlot. A że banshee ignoruje więc nt jej posta sie nie wypowiem.
Hidden mefedron User
  • 9 / 1 / 0
ja z kolei nie mam jakiegos jebitnie duzego doswiadczenia no ale co wiem to powiem ;P jak bralem kwasy po imprezach to po jednym kartonie (raz rower byl) innym razem sie nie dalo rozpoznac albo ludzie nie wiedzieli ;P wiec po jednym kartonie mialem straszny nie ogar w ogole zrywanie filmu oevy, cevy w stylu ze mnie napierdalaja plonace komety etc :D a z to z mojego zrodla mam shivy daby i po 2 karciakach mam duza kontrole tzn wiem co sie dzieje gdzie jestem etc (no z tym gdzie jestem czasem problem jest) ale nie zrywam filmu mam jebitne oevy za to cevy mam raczej jakby blade. no i jak tu powiedziec co ile ma :D jak mam byc szczery to te shivy daby bardziej mi sie podobaja bo mam duzo lepsze oevy ale za to cevy wysiadaja no i ogarniam w miare :D uff rozpisalem sie
"Niestety demokratyczne społeczeństwo uzależnione jest w dużej mierze od opinii większości, składającej się najczęściej z debili"
  • 381 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: carnage9 »
Hmm a jak jadlem krysztalki z holandii, musialem zobaczyc jak mam na imie w dowodzie bo nie wiedzialem. Kiedy wstawalem z lozka bylem przekonany ze wstaje moja dusza, chociaz okazalo sie ze cialo rowniez sie podnioslo;p Ile moglo miec?
Tańcząc w ogrodzie światła...
  • 9 / 1 / 0
Crepuscular pisze:
ja z kolei nie mam jakiegos jebitnie duzego doswiadczenia no ale co wiem to powiem ;P jak bralem kwasy po imprezach to po jednym kartonie (raz rower byl) innym razem sie nie dalo rozpoznac albo ludzie nie wiedzieli ;P wiec po jednym kartonie mialem straszny nie ogar w ogole zrywanie filmu oevy, cevy w stylu ze mnie napierdalaja plonace komety etc :D a za to z mojego zrodla mam shivy dob'y i po 2 karciakach mam duza kontrole tzn wiem co sie dzieje gdzie jestem etc (no z tym gdzie jestem czasem problem jest) ale nie zrywam filmu mam jebitne oevy za to cevy mam raczej jakby blade. no i jak tu powiedziec co ile ma :D jak mam byc szczery to te shivy dob'y bardziej mi sie podobaja bo mam duzo lepsze oevy ale za to cevy wysiadaja no i ogarniam w miare :D uff rozpisalem sie
EDIT: poprawione nieuctwo ;)
"Niestety demokratyczne społeczeństwo uzależnione jest w dużej mierze od opinii większości, składającej się najczęściej z debili"
  • 295 / 3 / 0
Zapominacie o podstawowej sprawie!e:

LSD jest substancją, która na każdego działa inaczej. Która NIC nie daje, a jedynie wyciąga pewne rzeczy z człowieka; pomaga obudzić się pewnym mechanizmom, które normalnie są wyciszone, czy wyłączone całkiem. Grof badał LSD 17 lat i po tylu latach (5000 sesji), stwierdził, że NIE MA ABSOLUTNIE ANI JEDNEGO WSPÓLNEGO EFEKTU WZIĘCIA LSD, NAWET MYDRIAZA (nadmierne rozszerzenie źrenic) nie jest takim efektem. Pewne osoby po zażyciu dawki odpowiadającej 38-krotnej porcji 100 czy 200 ug (w tej chwili nie pamiętam,to mało istotne), nie przejawiały i nie odczuwały żadnego efektu psychicznego i fizycznego. Pewne osoby po zażyciu ogromnych dawek w ramach badań wpływu LSD na ludzi zdrowych i na chorych psych. przeprowadzonych w Czechosłowacji lat 50' i 60', nie wykazywały żadnych oznak zmiany, nawet rozszerzonych źrenic - czasem te źrenice były ZWĘŻONE (mioza).

Panowie, ukłony przed LSD, bo zostaje w nim duża doza magii i tajemnicy!:-)

Kiedyś miałem subiektywnie naprawdę mocne LSD. Nie będę opisywał działania, nie o to chodzi. Po 1 - kosmos, nie za mocno, ale już na granicy, poza którą nie chcę iść. To było 3 lata temu. Zawinąłem 2 sztuki, dla mnie i przyjaciela. Przyjaciel zrobił mnie w H i powiedział że nie chce, jak już miałem [ ]. Wkurzyłem się i wziąłem 2. Rysunek na kartonie to były jeśli pamiętam jakieś motywy indyjskie, mniejsza z tym. 2 kosmiczne kwasy, które brałem już tydzień czy 2 tyg. po 1 dwa razy, nie zadziałały w sensie konwencjonalnym. Prawie wcale wizualizacji itp. Po0łożyłem się po 2 godz. Poleżałem godzinę w stanie dziwnego niepokoju. Poszedłem do łazienki. Okazało się, że oprócz szczęki swojej, mam w środku jeszcze jeden rząd zębów - na górze i na dole. Coś jak obcy hahaha:-) Nie wiedziałem, że to jest złudzenie. Widziałem tą szczękę. Przez następną 1 czy 2 godziny usiłowałem wyrwać "nowe" zęby. Po tym czasie, kiedy miałem pół twarzy we krwi, z powodu grzebania w zębach przed lustrem przez te godzinę czy dwie, uświadomiłem sobie nagle, że jednak nie mam drugiej szczęki, i przypomniałem sobie,że zażyłem LSD:-) Nie miałem potem efektów dalszych, nawet wizualnych, położyłem się spać.

Także by wiedzieć ile jest LSD na kartonie TRZEBA być chemikiem i to dokładnie zmierzyć.

Nie jesteśmy w większości chemikami z aparaturą,nie zmierzymy ug po działaniu! Raz 100 ug zadziała słabo, raz bardzo dobrze. Obok dawki, równie ważny jest set&setting:-)

A termin "moc" czy "power" LSD można zredukować do "moja moc, którą wydobędzie LSD" :-)
Uwaga! Użytkownik Nanachivos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2179 / 30 / 0
owszem są osoby reagujące odmiennie, jedni są bardziej podatni inni mniej ale da sie mniej wiecej określić jaka dawka jak działa indywidualnie. Poza tym to jakies z dupy twierdzenie jakoby nie było wspólnych efektów, bo niejednokrotnie znajomi odczuwali dosłownie 90-100% takich samych efektów o podobnej mocy. Z innej ekipy natomiast marudzli że za słabo, także w tym przypadku masz racje, niemniej jeśli ktoś już wie mniej więcej jak reaguje na jakie dawki to można spokojnie zakładać mniej więcej moc tripa.
  • 295 / 3 / 0
Tak, ale by móc określać "moc tripa" musiałbyś potraktować tą wartość ilościowo, a to duża redukcja! Nawet gdybyś potraktował to też jakościowo, to ciężko uznać coś za bardziej wartościowe i od czegoś innego u osoby innej.

Ale fakt, to jeden z bardziej poruszanych tematów, jak kwas był/jest/będzie mocny. Obiektywnie gdybyś był chemikiem, mógłbyś określić ilość LSD (pytanie na marginesie: czy ktoś - chemik, wie jakim sposobem to zrobić możliwie najprościej???). Subiektywnie - wkraczamy w sferę doznań wykraczających poza nasze możliwości językowe i w ogóle poza sferę tego, co możemy zakwalifikować i jakoś racjonalnie ująć.

A co do tego, że właściwie nie znamy ilości LSD na papierze (poza sytuacją gdy ktoś jest chemikiem i sam to robi), należy winić fakt uznania LSD za nielegalny środek narkotyczny i szkodliwy i tego typu chuju muju.

Fajnie byłoby pójść do apteki, zakupić opakowanie powiedzmy 10 tabletek po 100 ug, i wiedzieć jaka dokładnie dawka, co u mnie/nas wywołuje:-) Haha byłbym stałym bywalcem takiej apteki - klient roku:-) Pozdrawiam Miłośników Kwasowej Krainy 8-)
Uwaga! Użytkownik Nanachivos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.