Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 762 • Strona 75 z 77
  • 28 / / 0
Zarzuciłem około godziny 20, mocno już było o 23:30, bardzo silne wizuale, smak był lekko gorzki ale nie było drętwienia a mordy nie wykręcalo, wszystko trwało jakoś 12 godzin a na następny dzień afterglow, podobno 250 ug. Wazo też nie było ale był lekki bodyload, uczucie ucisku na gardle i nie mogłem w jednej pozycji usiedzieć, tydzień później zarzuciłem pół niby było okej ale wizuale słabe, rozwaliło mnie wtedy uciski na gardle, zacząłem suplementowac magnez i za 10 dni spróbowałem kolejnej połówki z też okej tylko wizualne słabe z może akurat papiery były tak nasączone plus tokerka lekka, po magnezie tak jakby prawie cały bodyload zniknął, zamierzam zarzucić cały karton ale oralnie żeby się przekonać czy to kwas czy jakaś fenylka a wy jak myślicie?
Uwaga! Użytkownik riper1357 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 77 / 7 / 0
Ok, 3 dni temu jadłem z ziomkiem kartony. Znaczek był mega dziwny bo posiadał tęczowy napis "LSD-25 200UG", a na drugiej stronie czarną czaszkę. Wrzucilismy o 10 i po 20 minutach może było już czuć wjazd, mocny i nieprzyjemny bodyload oraz jasne kolory I nieogar. Wzrastało tak do 12:30, przy czym o 11:10 już wszystko było wizualnie rozpierdolone, przy dziwnie nikłej euforii. O 17 już byłem całkowicie trzeźwy, a nie brałem nic od czerwca. Trip był mega mocny, więc dziwne, iż tak szybko opuściło I nie byłem w żaden wyraźny sposób wyprany czy zmęczony. Ktoś wie jaka substancja pasuje do mocnego bodyloadu I mega ogarniętego czasu działania?

Dodaje, że smak był zerowy. Ewentualnie bardzo bardzo lekki, tak, że nie pamiętam nawet. :lsd:
  • 12 / 2 / 0
@Dezo Czułeś stymulacje, "naspidowanie"? Jak dokładnie BL wyglądał?
  • 77 / 7 / 0
@SourCarcass
Niezbyt, a przynajmniej przy takiej mocy tripa nie było zauwarzalne. Blotter to jak już mówiłem bardzo nietypowy wzór: pierwsza strona tęczowy napis LSD-25 200ug na mialym tle, druga strona to czasna czaszka na również białym tle.
  • 12 / 2 / 0
@Dezo Objawy jakkolwiek nie pasują do żadnych fenylek, wszystko wiec wskazuję na to, że mogło to być LSD-25 tudzież inny lizer.

LSD nie ma jednego i stałego sposobu działania. Na każdego może zadziałać zupełnie inaczej i u każdego może wystąpić inny zestaw oddziaływań. Brak euforii czy szybkie zejście z peaku po 7h też jest czymś całkowicie naturalnym i powszechnym.
  • 1 / / 0
Z mojego doświadczenia wynika, iż kwas charakteryzuje się bardzo różnymi stanami wejścia oraz fazy zależnymi od settingu. Ciężko tylko na tej podstawie orzekać "kwas czy nie kwas".
Z własnych obserwacji (pewnie nie przebije wszystkich psychonautów z forum, za top nautę nawet nie śmie się uważać):
- raczej brak smaku, ew można określić to jako delikatnie nieprzyjemny, ale nie wykrzywia gęby ani nie powoduje znieczulenia połowy jamy chłonnej;
- wejście w porównaniu do innych "kartonów" można uznać za płynne, szczególnie w połączeniu z buchem i piwkiem; lekkie rozmycie, można zauważyć więcej szczegółów w zwykłych obiektach, więcej kolorów, świat staje się coraz ciekawszy i w miarę wchodzenia substancji staje się coraz bardziej kolorowy dziwny i intrygujący;
- fazę określiłbym jako paraboliczną, coś w rodzaju chwilowych przejawów trzeźwości (o różnych czasach trwania, np już po paru godzinach ma się wrażenie, że to już koniec, jednak po kilku minutach trzeźwości znowu wraca działanie kwasu; pozwala dostrzec np drobne drgania powietrza w otoczeniu przeplatane z momentami totalnego odrealnienia;
- czas jakby płynął inaczej, czasami 5 minut trwa godzinę, a godzina potrafi trwać 5 minut;
- przemyślenia, są w jakiś sposób genialne (nowatorskie?) jak na nasz naćpany stan; idzie dostrzec terapeutyczne działanie kwasu, nowe podejście do problemów, rozwiązania wręcz jakby same wypływały na pierwszy plan. LSD pomogło mi lepiej zrozumieć siebie ale też postępowanie innych osób, jakoś łatwiej jest się przyznać do błędu oraz dostrzec w cudzych błędach lekcję dla nas; coś jakby połączyć spokój i łatwość myśli płynących z zażycia Xanaxu z kreatywną i totalnie offtopową fazą po dobrym buchu, ciężko to opisać.
Są to oczywiście moje osobiste wnioski dotyczące LSD.
Substancja wydaje się działać znacznie przyjemniej na łonie natury w słoneczny dzień, niż w deszczowy, pochmurny w czterech ścianach (nadmienię tylko iż nigdy nie przekraczałem dawki 180). Samotna aplikacja w pustym mieszkaniu niezbyt przyjemna, nawet przy zamkniętych oczach nie było "kolorowego kalejdoskopu", przemyślenia też bez szału, może był to wynik złego podejścia oraz wyczerpania pokładów serotoniny np po parudniowym niewyspaniu/ imprezowaniu; ogólnie nic ciekawego - trip staje się jakiś płytki, co w moim przypadku z połączeniu z bólem głowy w okolicach potylicy i ogólnym spięciu mięśni raczej jest stratą czasu.
Od zarzucenia do pierwszych efektów ok 30min - 60min (zależy co się jadło piło itp) potem rozmycie i kolory oraz humor jak po paru głębszych; dalej zależy od kierunku i ilości - od kolorowego świata pełnego głębokich przemyśleń, po wibrującą fale rzeczywistości dźwięku i koloru na płótnie czasu połączone z odrealnieniem istnienia i małostkowość bytu... co trwać może przez kolejne parę godzin przechodząc powoli w rozmycie kształtów i kolorów z umiłowaniem drobiazgów (raz przez godzinę gapiłem się w młynek do pieprzu... po czym z gromkim śmiechem stwierdziłem wszem i wobec iż muszę być nieźle popieprzony :D) następnie ujawnia się parabolizm substancji, raz wszystko płynie kolorami i ruchem, po czym przestaje dając chwile na złapanie oddechu, przerwę na toaletę, czy zjedzenie obiadu iiii znowu wraca rozmycie, kolory, uczucia... U mnie top trwa to (wspomagane różnymi innymi substancjami psychoaktywnymi) 9h, no i kładąc się spać przed oczami nadal mam wspaniały kalejdoskop i sny niesamowite. Bywało też, że trwało to tylko 4h, po czym drzemka bez kolorów a po przebudzeniu całkowita trzeźwość (aż smutno). Substancja wręcz szalenie arcyindywidualna, nie ma nigdy dwóch takich samych tripów...
Pozdrawiam i wysokich lotów z miękkim lądowaniem ;)
  • 5 / / 0
Dłuższy czas nie wrzucałem, podobno "słabszy" karton przyjęty ok. 16:00, bez smaku, BL - mdłości i bóle spotęgowane przez zmęczenie i tłusty posiłek z 13:00 - ale ogólnie bezproblemowy. Peak na medytacji i muzyce, słabe CEVY, "oddychanie" obiektów, niezbyt przemyślenia, w trakcie medytacji postanowiłem posprzątać kwadrat jak nafurany. Spacer przez miasto bez specjalnych efektów wizualnych, spotkanie trzeźwej znajomej osoby utwierdziło mnie że trochę jestem nieogarnięty. Sen przyszedł ok. 3/4, pobudka po 06:30 i funkcjonowałem cały dzień przyzwoicie, poza zmęczeniem i skurczami - elegancko.

Z charakterystycznych:
- bezsmakowy karton
- łagodny BL
- dosyć porządnie "znieczulona" gęba - jedzenie dosyć zabawne
- brak głodu mimo fizycznych objawów
- skurcze mięśni - brak magnezu, w trakcie i dzień po

Kwestia zwiększenia dawki co zapewne nastąpi w przyszłości a pytanie to: kwas czy nie kwas?

Pozdrawiam cieplutko jak grzejnik w lutym.
  • 5 / 1 / 0
Rozpoznaje ktoś taki blotter? Rzekomo ma to być 220 mcg od gammagoblin :lsd:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 14 / 10 / 0
A takie coś?

2020 lis 16, 16:31 / scalono - surv

Czy bloter z piramidąz okiem- illumiati ktoś testował?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 19 / 4 / 0
Jadł ktoś ostatnio bloterki california sunshine i jest w stanie powiedzieć co siedzi w środku i czy aby na pewno kwas, zamawiane z neta :lsd:
ignorance is bliss
ODPOWIEDZ
Posty: 762 • Strona 75 z 77
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.