Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 274 • Strona 23 z 28
  • 34 / / 0
Młodzi sięgają, dla aprobaty w grupie. Dla tej aprobaty to nawet by superglue z foliówek wachali. No szkoda.
Normalni ludzie sięgają po narkotyki ze względu na powszechna ich reklamę: w TV, kinie, muzyce - najlepszy produkt - człowiek osaczony tą reklamą stwierdza, że musi podążyć za tą wszech modą wszakże, wszyscy znajomi już na pewno próbowali, nawet aktor XYZ się do tego przyznaje... - tak bananowcy zapalają pierwszego skręta w zyciu.
Jest jeszcze grupa, wrażliwych, inteligentych samotników. Jeśli ich energia nie zostaniew porę spożytkowana na coś mniej wyniszczającego to kończą najgorzej. Pozdrowienia dla tych ostatnich. Nie dajcie się ;)

Swoją drogą. Gdyby nie obecność narko-tematów w TV, kinie i czym tam jeszcze
  • 1329 / 57 / 0
Po narkotyki sięgają prawie wszyscy. alkohol jest używką jak każda inna, a spożywa go prawie każda osoba żyjąca w zachodniej cywilizacji. Nie powiedziałbym, że odurzanie się jest najczęściej motywowane chęcią zdobycia aprobaty w grupie, ale zdecydowanie fakt, że w muzyce i filmach są często motywy dragów, ma wpływ.
Moja przygoda z używkami zaczęła się tak, że nasłuchałem się jakiś kalibrów 44 i w wieku 15 lat, na lekcji o narkotykach, powiedziałem, że marihuana powinna być legalna. Następnego dnia w szkolnym kiblu podszedł do mnie diler i powiedział, że słyszał, że jaram i czy nie chcę trawy %-D No to kupiłem, bo byłem ciekawy jak to jest i tak się moja przygoda zaczęła. Nie dla aprobaty znajomych, z czystej ciekawości. Może gdybym miał szczęśliwe, spokojne i poukładane życie to bym tego nie zrobił. Nie była to dojrzała decyzja, ale na pewno jej nie żałuję.
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 40 / 1 / 0
Narkotyki łatają dziury w mojej psychice, w moim wyglądzie, zakrywają szambo w jakim topie się od paru lat, bez przyszłości, bez niczego, brnąc przez całe życie bez przyjaciela, odcinając się od rodziny, rezygnując z miłości. Brak jakichkolwiek wariantów na poprawę.

Sięgam bo jestem człowiekiem o słabej woli, lepiej się czuję pod wpływem niż trzeźwo.
Jestem mistrzem w pierdoleniu.


Gdybym był taki brzydki to byłbym nawet przystojny.


Każdy post dzieli duszę w pół.
  • 867 / 17 / 0
Bardzo niepokoi mnie pro- marihuanowa kampania reklamowa w mediach. Legalizacja bylaby oczywiscie sensowna, ale trzeba ustrzegac ludzi przed tym niebezpiecznym narkotykiem, a nie reklamowac go jako zabawke dla mlodziezy.

Jako gowniarz zjebalem wiele spraw przez takie nieodpowiednie uzytkowanie marihuany. Jeszcze po latach czuje efekty tego rozjebania.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 40 / 1 / 0
Znam ludzi którzy palą od ponad 20 lat codziennie i normalnie funkcjonują.

Problem w tym, że zioło jest zbyt lajtowe, i sporo ludzi nadużywa tej substancji, a nie każdy powinien. Zapalisz, możesz wszystko, rozmawiasz normalnie, możesz pracować, uprawiać sport, po godzinie max dwóch już nic nie czujesz. Rozleniwienie, schizofrenia i tak dalej, to już zależy od jednostki. Tak samo np.: z alkoholem, są ludzie którzy nie miewają kaca, tak samo jest z gibonami.

No i większość młodzieży pali nie marihuaen, a jakieś zjebane maczany. Sam jak byłem młodszy to właśnie takie "napierdalające" zioło paliłem, a to wogóle nie ma nic wspólnego z Marią Janiną.

alko jest dostępne, bo łatwo kontrolować pijanego człowieka.
Jestem mistrzem w pierdoleniu.


Gdybym był taki brzydki to byłbym nawet przystojny.


Każdy post dzieli duszę w pół.
  • 95 / 1 / 0
Po narkotyki sięgają wg mnie najczęściej ludzie nieszczęśliwi i oni są najbardziej narażeni na popłynięcie z tym w dół.
  • 1857 / 64 / 80
kokakola pisze:
Alko jest dostępne, bo łatwo kontrolować pijanego człowieka.
Tu sie zdecydowanie nie zgadzam. Alko jest legalne i dostępne bo to filar europejskiej tradycji i wybuchłaby rewolucja wśród Januszów gdyby próbowali zdelegalizować piwko i wódeczke.

Pod żadnym względem człowieka na alko nie jest łatwo kontrolować. Do tego to drogie w kosztach i pojebane ludzie, co roku rozjeżdżają tysiące osób, powodują tysiące wypadków samochodowych, i tysiące tych zwykłych przy pracy. A potem trzeba ich leczyć do końca życia. Do pijanego nic nie dociera, bo jego świadomość sie wyłącza i kieruje nim podświadomość. Jeżeli ktoś ma na codzień umysł plebsa, to masz zagwarantowane że po alko wyjdzie z niego obraz typowego cebulaka i ni huja nic do niego nie dotrze z tego co do niego będziesz mówił. Kontrolować takiego robaka da sie tylko pałką policyjną i kajdankami %-D
  • 65 / / 0
Ktoś komu świadomie, bądź podświadomie czegoś brakuje.
- Wtedy w siedemdziesiątym siódmym mieliśmy dobry pomysł.
Pamiętasz to plucie? Trzeba było utopić cały jebany świat w ślinie
- Szkoda, że w ustach nam zaschło...
  • 562 / 29 / 0
Bestie żeby powrócić do swojego domu.
Uwaga! Użytkownik skatofagi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3524 / 47 / 0
tymczasem1a pisze:
Po narkotyki sięgają wg mnie najczęściej ludzie nieszczęśliwi i oni są najbardziej narażeni na popłynięcie z tym w dół.
Nie zgodzę się.To znaczy na pewno istnieje pewna grupa narkomanów tego typu, ale jest jeszcze mnóstwo powodów dla których ludzie sięgają po narkotyki.Osobiście mam dużo wolnego czasu i bez narkotyków po prostu się nudzę. Kiedy jestem naćpany to czas leci dużo szybciej i więcej rzeczy wydaje mi się interesujących.Zgodzę się z Tobą,że ludzie nieszczęśliwi podatniejsi są na uzależnienia.
ODPOWIEDZ
Posty: 274 • Strona 23 z 28
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.