Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 197 • Strona 16 z 20
  • 374 / 4 / 0
Moja najbardziej krzywa akcja na zbaku? Kilka lat temu. Jechaliśmy moim autem z dwoma kumplami, ja prowadziłem. Te dwa debile wkręcały mi, że nas kryminalna śledzi. Wiedziałem, że to ściema, ale po kilkunastu minutach, nie wiedzieć czemu zmieniłem bez kierunkowskazu pas na prawy. Nagle pisk hamulców, a ja jak gdyby nigdy nic jechałem dalej. Naraz samochód któremu zajechałem drogę wyciągnął kogut na dach i za nami. Wkręta stała się rzeczywistością. Zatrzymałem się, pies podszedł, wydarł mnie z auta i dostałem w ryj. Przetrzepali mi chyba każdy cm2 samochodu, nas do majtek, a w finale dostałem 200zł mandatu. Biorąc pod uwagę jak to się mogło skończyć, kara była łagodna.
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
  • 40 / / 0
wszedłem do sąsiadki (pomyliłem mieszkania %-D) po czym zrobiłem u niej w kuchni sobie kanapki i wyszedłem <dosyć mocno omroczony byłem :D>
Płoną oszuści i hipokryci!
  • 3854 / 308 / 0
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 198 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: nord »
Z psami chujowa wkrętka, nie bawimy się w to jak ktoś wkręci u nas o psach i okaże się to nieprawdą dostałby bułe w pysk. Bo tak. Mam na ośce debili co gdy mieli po 18 lat non-stop wkręcali sobie takie rzeczy i pewnego dnia faktycznie zajechały psy a temu co pierwszy zajarzył że to tajna suczka zaraz do nich podjedzie nikt nie uwierzył. Efekt - 1 os. zawiasy za pojebane wkrętki.
Co do dobrej wkręty. Mamy takiego ziomka, mieszka za miastem na totalnym zadupiu. Pojechaliśmy w sobotę i furtke otwiera wkurwiona jego matka. Zawsze zagadała z uśmiechem na pysku ale nie tym razem. Sporo zjaraliśmy z tym kumplem, pytam co jego stara taka wkurwiona. On na to że noc nie zamknął dobrze kurnika i KURY ODFRUNĘŁY i dlatego stara zła. Hehe z 10 minut rozkminialiśmy kwestie gdzie te kury mogły odfrunąć..........
Wydawało mi się zawsze że kury nie latają ale ziomek rasowy wieśniak więc mu uwierzyliśmy.

Albo siedzimy u innego w kamienicy na 3 piętrze. Chwilowa cisza. I ziomek syczy: cicho! cicho!
Nic nie mówimy na co ziomek: ty J. od kiedy masz winde w kamienicy?
J:......yyyyyyy no od niedawna
Kurwa zajebiscie nie bedzie trzeba łazić po schodach.
Okazało się że w łazience wirowała pralka, co przy grubach murach w kamienicy daje włsśnie taki dziwny odgłos

Może z opisu nie jest to zajebiste ale dałem się wkręcić w niezłą rozkminkę.
Ostatnio zmieniony 20 maja 2010 przez nord, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik nord nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 308 / 0
Z psami chujowa wkrętka, nie bawimy się w to jak ktoś wkręci u nas o psach i okaże się to nieprawdą dostałby bułe w pysk. Bo tak. Mam na ośce debili co gdy mieli po 18 lat non-stop wkręcali sobie takie rzeczy i pewnego dnia faktycznie zajechały psy a temu co pierwszy zajarzył że to tajna suczka zaraz do nich podjedzie nikt nie uwierzył. Efekt - 1 os. zawiasy za pojebane wkrętki.
Dokładnie. Jaraliśmy kiedyś na klatce i ktoś zajebał wkrętkę, że psy idą. Chwilowy orient, głupia wkrętka. Minęła chwila, znowu ktoś mówi: o kurwa, psy ! Reakcja była taka, że nikt w to nie uwierzył, zważywszy na wcześniejszą sytuację. I to był błąd. Weszły dwa pieski. Stres jak skurwysyn (mieliśmy wtedy po 15 lat gdzieś), zaczyna się trzepanie. Kumpel co miał zioło zestresowany jak chuj. Znaleźli u niego gdzieś tak z 2 szkła które jeszcze się ostały. Zaczęli go męczyć, skąd to ma. Wiadomo. Zaczął wkręcać, że od jakiegoś wieśniaka kupił. Oni nie byli usatysfakcjonowani tą odpowiedzią, i kazali nam spierdalać. Poszliśmy do innego bloku na klatkę, i zniecierpliwieni czekaliśmy na rozwój wydarzeń. Ziom wyszedł, i powiedział, że psy dali mu 2 tygodnie do namysłu, aby sobie przypomniał skąd nabył bakłażana. O dziwo po upływie owych 2 tygli, nie odezwali się. Chuj wie, może po prostu chcieli go solidnie nastraszyć.

Pamiętam jeszcze, jak podczas przeszukiwania wyjąłem sreberko po czekoladzie mówiąc 'uuu, czysta czekolada', a pies na to: 'no ja myślę, że czekolada, bo na białe chyba was nie stać' :-D
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 17 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: LoVeCrAcK »
Po ziole jest zajebiście :D
Codziennie z kumplami (9 osób) pod wieczór ,,bibujemy'' ;]
Każdy spala po 2 blanty bo jeden z naszych kumpli ma małą plantację :)
Palimy zawsze pod wieczór przy jeziorku xD
Ja najbardziej kocham taką fazę gdy odpływam i jestem w innym świecie wzresztą moi kumple też... to jest najpiękniejsze co możo być.... pod gołym niebem, noc, dobry krajobraz , jeziorko
po ziole ma się taką wyobraźnię że każde miejsce się wydaje inne i lepsze, wszystko jest inne i lepsze...
niektórzy kumple walną se coś mocniejszego np. amfetamina, haszysz, lsd, grzybki, koka czy nawet metamfetaminę
ale to rzadko
Uwaga! Użytkownik LoVeCrAcK nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 192 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kostycz »
Największa krzywizna? Jak paliliśmy na bunkrach i nagle ja do kumpeli "Tu jest wojna atomowa, musimy się ukryć, kobiety i dzieci przodem!".

Tak się tym zajawiłem że naprawdę poczułem że deszcz który na mnie pada to kwaśny deszcz, a kumpel poszedł szukać czegoś do obrony jakby Chińczycy przyszli xd
Uwaga! Użytkownik Kostycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 509 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: The Cane »
nord pisze:
jak ktoś wkręci u nas o psach i okaże się to nieprawdą dostałby bułe w pysk.

Mam na ośce debili

Mamy takiego ziomka, mieszka za miastem na totalnym zadupiu
jotpe jotpe nastoprocent! Nie ma to jak twardzi mężczyźni z nieskazitelnym kręgosłupem moralnym zbudowanym z kryształowych kręgów miejskiego życia na krawędzi.

LoVeCrAcK pisze:
...
Ksywka i historyjka fpytkę, gratulki.

Do tematu:
Moi znajomi mają krzywe jazdy ilekroć spotykamy się w grupie >2 osób. Najczęściej występują: gadanie po angielsku i słuchanie Arki Szatana; szkodliwość jest wysoka, a tarcie uzewnętrznionych światów wewnętrznych intelektualisty i elo-ziomka to temat rzeka ;>
Ostatnio zmieniony 05 czerwca 2010 przez The Cane, łącznie zmieniany 1 raz.
za mną, zapraszam, pierdol głosy tłumu.
  • 168 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Crookers »
Jak przyjalem pierwsze wiaderko w moim zyciu! ;d zaczalem sie dusic, nie umialem wziasc wdechu... taka trauma, ze przez dlugi czas bylem zrazony do tego typu palenia... ale z czasem przeszlo i teraz uwazam wiadero za jeden z lepszych sprzetow. :D
Vide Cul Fide!
  • 3 / / 0
Moje krzywe fazy to zapisywanie sobie z X jakiś śmiesznych cytatów i zdań na fazie. Wielokrotnie ktoś palnie coś głupiego albo podsumuje sytuacje, tak że jest pół godziny śmiechu. na następny dzień czytając to jest rozkminanie o co z tym wszytkim w chodziło.
ODPOWIEDZ
Posty: 197 • Strona 16 z 20
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.