ODPOWIEDZ
Posty: 7337 • Strona 662 z 734
  • 34 / 4 / 0
Czesc. Trochę już tego zjadłem (tolerka jest bardzo duza) w różnych stanach i z różnymi dodatkami i wiem kiedy faza jest najlepsza. Strategia niestety nie zawsze się udaje, ale najlepiej jest, gdy:
- zarzucam na trzeźwo i to nie akurat w tym dniu ale przynajmniej przez tydzień niczym się nie katuje,
- ilość 2x waga ciała czyli u mnie 150mg. Ludzie piszą o tym na forum i to serio się sprawdza.
- żadnego alko podczas piku
- ewentualnie piwko na zejściu,
I jak rano się budzę, to zawsze sobie mówię, ale było fajnie.

Natomiast zarzucanie jak jest się pijanym powoduje u mnie, że w 80 % przypadkach tracę pamięć i rano jest większy zjazd. Mocny alkohol w trakcie i po powoduje szybszą akcję serca, jeszcze bardziej kiepski sen, gorszy zjazd następnego dnia i żal, że znów nie nauczyłem się na błędach....dlatego staram się tak nie robić i ostatnio mi całkiem dobrze wychodzi.

Dodam, że poza MDMA i alko nie stosuję żadnych innych używek. Regularnie trenuję i w miarę dobrze jem.
  • 302 / 32 / 0
25 sierpnia 2021nawachajka pisze:
@D4RKJOY czego konkretnie nie polecasz?
w pizdu zbyt duzej dawki MDMA
pic alkohol na peaku w pizdu duzej dawki
czy wgl nie pic alkoholu, nawet malej dawki w celu zmniejszenia nieprzyjemnosci przy wejsciu...?
Chyba wszystkiego po trochu...
Dawka była sroga to ruzum się wyłączył i podpowiedział, zeby browarkiem popić. Efekt - utrata pamięci na tą noc.

Zbudowałem sobie delikatną tolerke już więc niestety przechodze na tryb odstawienia na min 2 miesiące bo zwiększenie dawki to błędne koło.
Trochę korci żeby tym razem spróbować bo może będzie ok ale na szczęście rozum z tym wygrywa i tak sobie już zleciało 18,5 dni od ostatniego razu z molly :D

Jednym słowy trzymać się tego o czym wszyscy trąbią
2m odstępu
nie mieszać.....
1:1,5 jeśli chodzi o dawke i najlepiej chyba kryształ.
Cogito ergo sum
  • 1 / / 0
Jeśli chodzi o moje doświadczenia z emką to pierwszy raz wziąłem pół tabsa, którego kupiłem u typa, który mi wtedy dostarczał zioło w Niemczech (poznany na ulicy w odpowiedniej dzielnicy). Połknąłem po robocie (około godz. 17:30) i pojechałem z kolegami z pracy do sklepu. W pewnym momencie świat się zatrzymał i zacząłem słyszeć tylko klimatyzację w sklepie. Stałem w miejscu jakąś minutę zanim mogłem ogarnąć co się dzieje i zacząć sprawiać pozory normalności. Musiało wyglądać komicznie :D Cały wieczór był świetny, robiliśmy grilla i piliśmy piwo. Po kiełbasie co prawda rzygałem, bo odruch wymiotny zrobił swoje, ale następnego dnia wszyscy mówili, że miałem zajebisty flow w rozmowie. Mile wspominam te czasy, kiedy jeszcze była ta magia.
  • 13 / 3 / 0
Powiedzcie mi co to jest, ostatnio w całym województwie, skąd by nie brać, wszędzie są tak samo chujowe piguły. Powiedzieć, że chujowe to za mało, tego nie warto jeść. Mianowicie, po zjedzeniu w ciągu pół godziny zaczyna się robić jak po pigule, efekt ten zanika po 20 minutach i zamiast fazy jest tylko zamulenie, rozdrażnienie, brak stymulacji i euforii. Nie chce się nawet słuchać muzyki. Wczoraj zasnąłem po zjedzeniu. I jeszcze jeden charakterystyczny objaw: silne uczucie zimna jak przy wysokiej gorączce. Nikt mnie nie robi w ciula, ani nie jest to moje subiektywne odczucie, bo kogo nie spytam, ma takie same odczucia. Jaka substancja w tym siedzi i jaki jest interes zalać cały rynek takim gównem?
  • 5 / 1 / 0
Podbijam pytanie z postu powyżej, kiedyś trafiały się koła po których była euforia i szczęście, obecnie działanie jak opisano powyżej :/
  • 302 / 32 / 0
05 września 2021Arcydziengiel pisze:
Powiedzcie mi co to jest, ostatnio w całym województwie, skąd by nie brać, wszędzie są tak samo chujowe piguły. Powiedzieć, że chujowe to za mało, tego nie warto jeść. Mianowicie, po zjedzeniu w ciągu pół godziny zaczyna się robić jak po pigule, efekt ten zanika po 20 minutach i zamiast fazy jest tylko zamulenie, rozdrażnienie, brak stymulacji i euforii. Nie chce się nawet słuchać muzyki. Wczoraj zasnąłem po zjedzeniu. I jeszcze jeden charakterystyczny objaw: silne uczucie zimna jak przy wysokiej gorączce. Nikt mnie nie robi w ciula, ani nie jest to moje subiektywne odczucie, bo kogo nie spytam, ma takie same odczucia. Jaka substancja w tym siedzi i jaki jest interes zalać cały rynek takim gównem?
Pytanie podstawowe, jak często bierzesz, a drugie czy coś innego przy okazji, a trzecie jak inwestujesz w swoją sero :)
Cogito ergo sum
  • 3 / / 0
Cześć,

Dostałem jakiś czas temu niebieskie supermany i zastanawiam się czy to napewno MDMA. Otóż nie wiem ile mają one mocy, ale po jednej jest bardzo ciekawy efekt i dla mnie zadowalający(większa reakcja na bodźce, luz w nogach, otwartość, euforia i takie tam). Ale mniejsza z tym. Zauważyłem, że jak zjem 1+ dorzutka 0,5, to mam minimalne OEVy, typu np. Jest jakiś cień i widzę tam przedmiot(szybko znika), albo np. Na kubku po Coli widziałem takie śmieszne nitki dookoła tego kubka(i nie chciały zniknąć). Za pierwszym razem szedłem wczesną nocą w lesie i z liści na gałęziach układały się zarysy twarzy i czułem jakąś taką pozytywną energie. Na następny dzień też zdarzało się zobaczyć jakiegoś OEVa, ale bardzo rozmytego.

Jak braliśmy w trzy osoby po 1 supermanie to każdy miał podobny stan i każdy ogarniał co się dzieje dookoła, pełna świadomość i pamięć tego co się robiło.
Czy ktoś się z tym spotkał wcześniej? Dodam, że po dorzutce mam dłuższe ale łagodniejsze zejście ( 00:00- Pierwszy zarzut, 2:00- dorzutka, 6:00-koniec fazowania).

Właśnie mija 3 godziny od momentu ustąpienia efektów, a ja nadal nie jestem w stanie usnąć, mimo że mam zmęczony organizm po 7 godzinach tańczenia techno. Ale pale bonio i lulu

Dodano akapity dla czytelności | 909
  • 1340 / 525 / 0
@JohnKredka normalka , molly na wysokich dawkach jest psychodeliczna a powidoki i drobne wizuale moga sie utrzymywac kilka dni po tez .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 3 / / 0
To jaka ilość jest w stanie wywołać taki efekt? Niestety nie mogę znaleźć odpowiedniego dopasowania do tego co jest w necie a ciekawi mnie ile tam siedzi. To jest dosyć kruchy, niebieski superman (w trójkącie)
  • 54 / 9 / 0
Ostatnio po 3- miesięcznej przerwie spróbowałem krążka na "emie". Ku zdziwieniu jedyne co poczułem to srogie pierdolenie wzroku i kurewskie zimno nie do opanowania, nie mówiąc tu o jakieś euforii albo empatii czy chuj wie czego. Jak za starych dobrych czasów każdy wie o co chodzi %-D . Ehhh.. to chyba czas powiedzieć stop bo nie ma sensu. Co do euforii chyba zjebałem ją wpierdalając oksy które dają mi tą euforie za którą dążę POZDRO
she loves you again
ODPOWIEDZ
Posty: 7337 • Strona 662 z 734
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.