mefedron wydaje mi się iść najbardziej w tym kierunku podobnej fazy
W innym wypadku dwumiesięczna przerwa przywróci magię, nadużywając ciagle MDMA stracisz te magię na zawsze

Ejjj to o co w tym chodzi? Gonienie króliczka? Przecież po to zapiera...am cały tydzień grzecznie, czekając na..? No właśnie. Na co? Przepraszam, ale chyba jestem w du...

Zasoby serotoniny potrzebują więcej czasu niż tydzień na regenerację a w innym wypadku receptory dostają po pi*dzie...
Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi

O czym wy gadacie???
Kurwa jak masz dobre MDMA to w każdy weekend 150mg cie rozjebie ze bedziesz pływać na podłodze i ohhhh i ahhh itp itd
Masz dojście do dobrych piguł na MDMA to w czym problem???
Wrzucasz i cie zniszczy co tydzień i w piątek i sobotę no bez jaj...

Osobiście wrzucając nawet co drugi dzień takie Versace czy domino które maja zazwyczaj pewne 200mg MDMA byłem rozjebany jak atom.
W nockę czasem poszly 3 tab. To masakra

Więc nie wiem. O. Czym piszecie :)

@VooDooGhost78

No mocny z Ciebie zawodnik, ale układ nerwowy to Ci padnie raz dwa i obudzisz się z ciężką depresją. Ja bym jednak zachował jakiś większy odstęp czasowy, bo to trochę nieodpowiedzialne.

Nie przesadzaj
XTC leci systematycznie od 2000 roku ;)
Nie czuje zeby dobre Piguły kopały jakoś wyraźnie słabiej niż 20 lat temu.
Jasne ze jest różnica ale jest ona subtelna

Witam, mam pytanie
Czy jeżeli wziąłem pixe i mam w planie odczekać miesiąc zeby podobnie klepnelo to czy zażycie LSD w międzyczasie bedzie miało wpływ na tolere XTC?
Z góry dziękuję za odpowiedź :))

Siema, po okolo 2 miesiącach detoksu postanowiłem zarzucić MDMA w pixie w ilości około 300mg, i poczułem jedynie dość slabą euforię i leciuutką stymulację jaką przed detoksem wywołało by u mnie jakies 100mg (pixa byla dokladnie z tego samego zamówienia co bralem przed detoksem wiec nie ma mowy ze lipne bo bralem je kilkanascie razy i za kazdym razem działały dobrze - top jakość a trochę tej emki w zyciu juz zjadlem)
Wczesniej jadłem emke co tydzień i zawsze działała świetnie + większe przerwy nie wywoływały u mnie stanów większej euforii - było bardzo podobnie - a tu takie niemile zaskoczenie. Próbowałem rowniez mefa dwukrotnie po detoksie i mimo ze znajomi chwalili go sobie bardzo to ja również ledwo odczułem jego działanie (leciutka euforia i troche stymulacji ze nie mogłem zasnąć całą noc pozniej xD) (aczkolwiek tego mefa dodaje jako ciekawostke bo nie mam porównania do innych sortów więc mogło zwyczajnie jakieś gówno sie trafić)
Ma ktoś jakiś pomysł co się moglo stać nie tak? I czy to wina nie wiem mojej głowy czy co bo nie potrafię sobie tego wytlumaczyc w żaden logiczny sposób :(
Jeszcze drugie pytanie czy jeśli pixa byla by przechowywana w złych warunkach to może stracic większość mocy przez takie 2 miesiące?

bardzo proszę o pomoc bo ciężko mi wyobrazić sobie że to koniec brania emki bo juz na mnie nie dziala

siemanko, mam takie pytanie otóż niedawno ze znajomymi wzieliśmy po całej pigule i na początku było spoko, fajnie się gadało, wszyscy przyjaźni dla siebie itp. po jakimś czasie serce nam zaczęło bardzo szybko bić (uczucie jakby miało zaraz wyskoczyć) i mieliśmy szczękościsk. przestraszyliśmy się tego ale udało się nam uspokoić i jakoś po około godzinie przeszło to nam. i tu jest moje pytanie: czy to mocne bicie serca i szczękościsk to normalne i czy mogło nam sie coś stać? dodam jeszcze że nie mam pewności co do składu tej piguły i do mocy. proszę pomóżcie bo zabawa po tym jest fajna , ale uczucie jak serce zaraz wyskoczy już nie

Szczękościsk to nic nadzwyczajnego po zjedzeniu MDMA, serce tez pracuje szybciej. Możliwości jest bardzo dużo np. bardzo mocna piguła, dodatek jakieś substancji, nawzajem sobie coś wkreciliscie itd.

Jak oceniasz sile działania? Mocne? Euforia?

Lekcja na przyszłość:
Bierz za pierwszy razem zawsze pół, jeśli nie jesteś pewny co to za piksa!