Może pomyśl o ogarnięciu jakiejś imprezy, gdzie wszyscy będą na emce, albo weź w dwójkę z jakimś dobrym kumplem.
29 czerwca 2020jaculson pisze: zdarzyło mi się wyjść na spacer z domu po emce na petka z różowym pluszowym misiem w ręku XD no ciekawie to musiało wyglądać, ogółem to jakieś sebki chciały mnie wtedy pobić za tego misia. dlatego w sumie trochę wolę zarzucać w domu (chociaż i tak zawsze wyjdę, za pięknie jest na zewnątrz żeby cały czas siedzieć w domu) niż w klubie bo zgrzany, mokry, z wielkimi oczami, no wyglądam jak największy ćpun, wtedy mnie to mało obchodzi, no ale potem sobie myślę że wyglądałem nieźle, plus w domu jest komfortowo mogę zrzucić ciuchy, wić się na łóżku, fajnie ;)
Z racji tego, że słucham dosyć specyficznej muzyki, a do tego mieszkam w UK, wychodząc na imprezę raczej rzadko spotykam kogoś, kto jest trzeźwy.
Nie wiem, czy to uroki muzyki drum and bass (pozdrawiam, jeśli ktoś lubi!), że wszyscy są tak zrobieni, że nieraz ja nie dowierzam, jak może kogoś powykręcać.
Wiadomo, że każdy ma inne upodobania, jeden zarzuca w domu, drugi na imprezie. Jeden czuje się komfortowo tu, drugi tu.
Ja zdecydowanie należę do drugiej grupy. Nic oprócz muzyki i moich przyjaciół mnie nie interesuje, po prostu latam pod sufitem, czuję się jednością z miejscem w którym jestem.
Nie wyobrażam sobie siebie siedzącej w tym stanie w domu, albo na mieście.
Takie sytuacje nie wróżą nic dobrego, najlepiej się zpizgać i udać się w miejsce, gdzie są inni spizgani, wtedy telepatycznie wszyscy się akceptują ♥
Angielska emka daje bardzo radę, jeśli ma się dobre źródełko, bo na szajs również miałam nieprzyjemność się nadziać. Jebany covid odwołał mi wszystkie eventy, ale gdy tylko pojawi się okazja, tooo...
Alter ego.
01 lipca 2020Purpleboy670 pisze: Macie też tak po wyższych dawkach że w głowie jest totalny pierdolnik, do głowy przychodzą jakieś śmieszne słowa albo historie, totalne farmazony? i dopiero potem łapiecie się co się odjebało? leżę sobie a do głowy mi wpadają słowa "łopatka, piasek, wiaderko" albo "wtorek i kupy worek" Swoją drogą jest to pozytywne
28 czerwca 2020Purpleboy670 pisze: Witam, macie jakieś sposoby na "ubarwienie" sobie tripa? W sensie żeby coś pocudować z jakimiś światełkami, laserami lub coś w ten deseń? Może jakaś muzyczka z kolorowym teledyskiem? Zawsze mnie bardzo jarały te piękne kolorki
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.