ODPOWIEDZ
Posty: 7341 • Strona 510 z 735
  • 35 / / 0
Ostatnio zjadlem 130 mg M w krysztale (ważone, źródło też pewne) był to mój drugi raz z M w życiu, poprzedni raz byl dwa lata temu, więc tolerka zerowa. Ogólnie miałem bardzo dziwny wjazd bo nie ladowalo sie powoli tylko jebnelo mnie od razu az wlaczylo sie klatkowanie obrazu lekkie, pozniej juz normalna faza emkowa leżenie i gadanie. W srodku fazy miałem coś w stylu wizuali, w sensie jak patrzylem na szafke z polkami to widzialem schody, a telewizor wydawal mi sie być malym oknem, po dokladniejszym wyostrzeniu wzroku wszystko wracalo do normy, do tego rozmazywanie sie obrazu wszystko to w slabo oświetlonym pokoju. Czy mogło to być spowodowane zbyt wysoka dawka, chociaz mi sie wydaje ze byla w miare normalna, czy może tym ze bylem trochę pijany (dwa piwa i 250 ml wodki)?
  • 948 / 274 / 2
MDMA czasami potrafi zadziałać wizualnie, nawet ten sam sort kilka razy nie da żadnych wizuali a raz tak. Mogło wejść tak szybko przez to, że miałeś pusty żołędek, albo zgrałeś się z momentem w którym jedzenie przechodzi z żołądka do dwunastnicy przez co szybciej się wchłonęło.

Poza tym duża dawka, jak jeszcze kiedyś włączy ci się klatkowanie to poproś, żeby druga osoba popatrzyła jak ci oczy skaczą na boki :D
Uwaga! Użytkownik A-CoA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
siema wszystkim
2tyg temu brałam pillsy "sprite" (czerwono zielone) o których nie ma w necie NIC, dosłownie nic ale do rzeczy najpierw połówkę, która wchodziła 4 godziny (!) jak już weszła było spoko, dorzuciłam drugie pół, a po godzinie były krotkie wymioty o dalej spoko, faza zeszła, wzięłam kolejne pół ale po 20min automatycznie znowu zwymiotowalam. Nie wiem czy to ważne, ale przed jadłam chińszczyzne i piłam prossecco. I tak się zastanwiam co mogło pójść nie tak, bo zostały mi jeszcze i aż szkoda żeby się zmarnowały ale po co mam znowu się meczyc. Wie ktoś co mogło być powodem? (nie był to mój 1 raz z pillsami, ale pierwszy z jakimiś komplikacjami) :trucizna:

@alexis97 Scalam z wątkiem ogólnym MDMA, bo to nie wymaga raczej osobnego tematu. taurinnn
  • 488 / 60 / 0
co do klatkowania to jakie inne substancje poza emką mogą je wywołać? i czy ktoś wie jaki mechanizm biologiczny za to odpowiada, co się wtedy dzieje w środku?
  • 2931 / 798 / 5
Nikt tego nie wie tak naprawdę. Masz artykuł na ten temat:
https://www.vice.com/en_us/article/ppvd ... -an-expert
Narkotyki są dla przegranych
  • 948 / 274 / 2
Takie klatkowanie, występuje nawet po dużych dawkach alkoholu, tylko że po alko trudno zwrócić na to uwagę, bo to już mocny stan upojenia. Poza tym większość używek, szczególnie tych będących relaserami serotoniny. Nie znam dokładnego mechanizmu, ale jest to w końcu stan w którym ilość neuroprzekaźników w przestrzeniach międzysynaptycznych jest daleka od normy, gdy działanie schodzi, tuż po peaku klatkowanie znika.
03 września 2019alexis97 pisze:
siema wszystkim
2tyg temu brałam pillsy "sprite" (czerwono zielone) o których nie ma w necie NIC, dosłownie nic ale do rzeczy najpierw połówkę, która wchodziła 4 godziny (!) jak już weszła było spoko, dorzuciłam drugie pół, a po godzinie były krotkie wymioty o dalej spoko, faza zeszła, wzięłam kolejne pół ale po 20min automatycznie znowu zwymiotowalam. Nie wiem czy to ważne, ale przed jadłam chińszczyzne i piłam prossecco. I tak się zastanwiam co mogło pójść nie tak, bo zostały mi jeszcze i aż szkoda żeby się zmarnowały ale po co mam znowu się meczyc. Wie ktoś co mogło być powodem? (nie był to mój 1 raz z pillsami, ale pierwszy z jakimiś komplikacjami) :trucizna:
Powodem tak długiego wchodzenia substancji był pełny żołądek. Dopiero po opróżnieniu żołądka substancja została prawidłowo wchłonięta do krwiobiegu. Znam też osobę która reaguje wymiotami na duże ilości serotoniny nie tylko po MDMA, ale po innych używkach. Na przyszłość zadbaj o to, aby jeść coś lekkostrawnego, a najlepiej jeść kilka godzin wcześniej, tak aby mieć pusty żołądek, oraz brać mniejsze dawki, bo widocznie jesteś wrażliwa na MDMA.
Uwaga! Użytkownik A-CoA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1610 / 55 / 0
Kupione 5g za 100zł wiadomo skąd.

Wziąłem jakieś 130mg może nawet mniej na zerową tolerancję.
Wow.

Na pewno to nie cmc bo po tak małej dawce czułbym kurewski niedosyt
A tutaj... Rozjebało, nie kompletnie, ale nie spodziewałem się takiej mocy

Zwłaszcza że wziąłem po 75mg z odstępem 30 minut

Tylko czemu peak trwał jakąś godzine a całość godzine trzydzieści może dwie?

-------------------

Zapomnijcie, mniejsza dawka działała o wiele dłużej czyli to tylko moje ciało

Scalono. taurinnn
  • 19 / 1 / 0
02 września 20196BEEN pisze:
Ostatnio zjadlem 130 mg M w krysztale (ważone, źródło też pewne) był to mój drugi raz z M w życiu, poprzedni raz byl dwa lata temu, więc tolerka zerowa. Ogólnie miałem bardzo dziwny wjazd bo nie ladowalo sie powoli tylko jebnelo mnie od razu az wlaczylo sie klatkowanie obrazu lekkie, pozniej juz normalna faza emkowa leżenie i gadanie. W srodku fazy miałem coś w stylu wizuali, w sensie jak patrzylem na szafke z polkami to widzialem schody, a telewizor wydawal mi sie być malym oknem, po dokladniejszym wyostrzeniu wzroku wszystko wracalo do normy, do tego rozmazywanie sie obrazu wszystko to w slabo oświetlonym pokoju. Czy mogło to być spowodowane zbyt wysoka dawka, chociaz mi sie wydaje ze byla w miare normalna, czy może tym ze bylem trochę pijany (dwa piwa i 250 ml wodki)?

MDMA bywa takie trochę psycho. Mogą wystąpić jakieś delikatne wizualizacje, czy CEVy. Też mi się zdarzało. Co ciekawe jak jadłem to samo, to jednego razu były całkiem spore, innego nie było wcale.
  • 35 / / 0
Z dalszej perspektywy czasu, to jednak za dużo wziąłem plus alkohol i pusty żołądek. Niby kiedyś biorąc pigułę wziąłem połowę piksy o mocy 250mg, ale wiadomo jak to bywa z tymi ilościami podawanymi przez dillerów. Teraz faza mnie przytłoczyła i też mało z niej pamiętam bo od wzięcia i tego klatkowania obrazu mam urywki zdarzeń i dopiero gdzieś od około 2h tripu kojarzę większość rzeczy. Też brakowało mi takiego efektu trzeźwienia i ponownego zalewania szczęściem, być może to było, ale tego nie pamiętam.

Będąc w temacie to myślicie, że będąc na zerowej tolerce od takich rzeczy jest sens coś wrzucać tydzień po tamtym tripie, czy lepiej dać sobie spokój?
I jeszcze zapytam o zwałę bo ta fizyczna przyszła dopiero drugiego dnia i trwała od rana może do 13:00 tego samego dnia, natomiast kręciło mi się w głowie, wystąpiły nudności i pare razy omdlenia, mniejsze dawki = mniejsza zwała, czy nie zawsze?
  • 52 / 10 / 0
Nie ma sensu wrzucać. Prawdopodobnie poczujesz fazę dość dobrze ale to nie będzie to czego oczekujesz, taka raczej płytka faza, która szybciej minie i potem zwała gorsza. Taka minimalna przerwa między pikszeniami to miesiąc.

Co do zwały to z reguły jest mniejsza po mniejszych dawkach, ale to przede wszystkim zależy od twojego stylu życia, od tego jak twój organizm reaguje na wypłukanie z serotoniny. Bardzo ważne na dzień po pikszeniu jest zdrowe odżywianie się, aktywność fizyczna i sen. Poczytaj sobie o tym, na forum jest mnóstwo informacji.
Mi np. zdarzyło się kilka razy przyjąć za duże dawki, ale dbałem o siebie i zwały w sumie praktycznie nie czułem.
Btw. widzę, że ostro zabalowaleś skoro nawet do omdleń doszło na drugi dzień :p alkohol też na pewno nie pomógł
ODPOWIEDZ
Posty: 7341 • Strona 510 z 735
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.