30 czerwca 2019yikokode pisze:

Wydaje mi się, że to co zjadłaś prawdopodobnie miało logo, tylko albo starte, albo za dużo % Wygoogluj "philipp plein XTC" i na obrazki, może to to? Co do dawki to ona na pewno nie miała 360mg. Są prawdopodobnie tylko jedne tak mocne piguły - Deliveroo 360mg z UK, taka ciekawostka - one mają nie jeden, a dwa przedziałki na środku (żeby podzielić nie na dwie, tylko na trzy części). Dzisiaj większość piguł mieści się w zakresie 150-250mg MDMA, myślę, że ta co zjadłaś miała gdzieś tyle. Odpowiadając na pytanie - efekt był taki a nie inny na 90% przez za dużą dawkę. No według mnie po prostu się kurde nie da spanikować na bombie po odpowiedniej dawce MDMA xD Jak jadłem swoje pierwsze piguły to praktycznie zawsze gdy wchodziło miałem właśnie panikę, raz była sytuacja, gdzie wziąłem taką samą dawkę jak wcześniej, ale panika zrobiła swoje i wpadłem na pomysł pod tytułem "kurwa teraz pewnie kopnie mnie mocniej niż ostatnio, lepiej to wyrzygam" Puściłem dosłownie pućke taką malutką, symboliczną nad kiblem, żeby się lżej na psychice zrobiło, ale to to jeszcze nic, jak już weszło tak porządnie 10 minut później to nagle cała panika właśnie jak ręką odjął i weszła taka euforia, że zapomniałem jak się nazywam xD Następnym razem jeśli będziesz miała dostęp do kryształu MDMA to celuj w 100-120mg, a jak do piguły tradycyjnej to weź pół - będzie git na pewno.