Evenement pisze:

Mdxx (zależy jeszcze jakie) odrobinkę psychodeliczne (bardzo lekkie cev'y po białych pannach w ilości 2 sztuk).

wlasnie... cevy to ja mam na trzezwo jak sie skupie

newbe pisze:

huja wiesz w tym temacie, to sie nie udzielaj die.
poprostu do tablet wkladaja rozniste substancje, nie tylko mdma lecz inne fenyloetyloaminy wiec nie wiadomo czego sie mozna po nich spodziewac. jedne sa mniej inne bardziej psychodeliczne

Pocisk pisze:

haha pisząc mdxx chodziło mi o różne popularne pochodne które wypisałeś a ty chyba wymyślasz nową substancje i opisujesz jak działa

die pisze:

nową informacją mnie nie zaskoczyłeś, samochodowej metafory też nie zrozumiałeś. chodziło w niej mianowicie o to, że nie patrzymy na obrazek podczas zajadania, bo niewiele nam powie. zdarza się, że w takim samym opakowaniu dostajesz coś zupełnie innego, a to z tej prostej przyczyny, że owe tabletki są nielegalne u nas w polszcze i nawet ty przy "odrobinie" znajomości i funduszy, mógłbyś sobie zamówić identyczne mistsubiszi z dxm w środku. to tyle

Smiem wątpic czy MDMA w jakiejkolwiek postaci powoduje halucynacje, a przynajmniej nie powoduje ich przy normalnych dawkach. Tzw. haluny po mdma powodowane są zwykłym nieogarnianiem otoczenia. Za haluna mozna odebrac poruszający sie cien widziany kątem o.k. Norma. Zadnych wyimaginowanych postaci, sytuacji, miejsc raczej nie zobaczymy. MDMA to nie piaski sachary zeby po niej stąpały fatamorgany, wspaniale za to piasek zastępuje dobry kartonik o wysokiej zawartości LSD-25

A ja pisząc mdxx mam na myśli różne inne (pewnie nawet chemik, który to tworzy nie wie co to dokładnie jest) pochodne niż mdea, mda..