Siema. Ja dopiero zaczynam zabawę z kratomem.
Mam kilka pytań
1. Jak jest z łączeniem kratomu (czerwonego) z lekami SSRI (paroksetyna)?
2. Czy przy małych dawkach betablokerów można zażywać kratom?
3. Małe dawki kratomu a alkohol?
4. Jak dawkować kratom czerwony (proszek) z niektórych źródeł wyczytałem że od 1-5g???
5. kratom czerwony przyspiesza puls czy obniża?

@Mariusz88
W przypadku łączenia kratomu z lekami SSRI istnieje potencjalne ryzyko zespołu nadmiernego pobudzenia układu serotonergicznego. Może dojść do sytuacji takich jak, np: nadciśnienie tętnicze, drżenia, hipertermia, niepokój, pobudzenie i szybkie bicie serca.

---

Zarówno kratom, jak i alkohol mają działanie depresyjne na układ nerwowy. Mieszanie ich może zwiększać ryzyko przedawkowania, co może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, włącznie z drgawkami, utratą przytomności czy nawet śmiercią. Ponadto, oba są obciążeniem dla wątroby, ponieważ jeden jak i drugi jest przez nią metabolizowany.

Ponadto, z ważniejszych - mogą wywoływać depresję oddechową (w miksie), czyli spowolnienie lub utratę oddychania. Mieszanie tych dwóch substancji może zwiększać ryzyko wystąpienia tego niebezpiecznego efektu ubocznego.

Tzn: przy niskich dawkach może być spoko, ale łatwo przedobrzyć. Na oceanrecovery czytałem kiedyś ciekawy artykuł -- warto abyś się z nim zapoznał.

---

Czerwony ma właściwości uspokajająco/relaksujące, ale na każdego może reagować inaczej. Spadki pulsu faktycznie, były widoczne. Natomiast tak jak piszę wyżej, u każdego może to mieć inny wpływ.

Ale najpierw SSRI i potem kratom, czy najpierw kratom na pusty żołądek a potem lek ?

Ad 4. Zdecydowanie to złe połaczenie. wymioty prawie pewne. U mnie nawet na kacu źle sie kończylo, dodatkowo przy dłuższym uZywaniu kratomu znika ochota na jakiekolwiek alko. Może jedno małe piwko i bardzo mała ilosc kratomu da radę, ale osoby zaczynające przygode z K. po wypiciu 2 piw i zazyciu zdecydowanie sie zniechęcały do kratomu tak bardzo ze nie chcieli go nawet solo wiecej zjesc.

Widzicie różnice w kratomie z Czech vs Holandia lub reszta Europy ? . Mam wrażenie że w Europie mamy najgorszy sort . W USA mają legal i w chuj więcej sklepów i sortów i są opinie że mają lepszy ogólnie niż my .

A jak działa kratom ?

@Palkrolik polecam używać fantastycznego narzędzia, jest nim: opcja wyszukiwania, dostępna tutaj.

Kratom działa głównie poprzez oddziaływanie na receptory opioidowe w mózgu. Główne jego składniki psychoaktywne to mitragynina i 7-hydroksymitragynina.

Jeżeli chodzi o dawkowanie i zachowanie, jakiego można się spodziewać po przyjęciu kratomu, to:

1-5 gramów
5-15 gramów
15 gramów i więcej
Btw: jak coś, to kratom działa na mi- i kappa.

2. Można. Próbowałem z propranololem i metoprololem, które brałem z powodu rodzinnie występującej tachykardii. Kratom swoje, betabloker swoje, nic się nie dzieje.
3. Małe dawki ok. Sam kratom nie powoduje depresji oddechowej, ale jak doprawisz 0,5l wódki, to może być różnie. Sam piję czasem niskoprocentowy alkohol własnej roboty (5% góra). Całkiem przyjemnie się łączy.
4. Na dzień dzisiejszy i jakość dostępnego kratomu to zacząłbym od 3g. Dla większości czerwonych obecnie dostępnych w UE to i tak będzie mała dawka. Kratom czerwony wymaga ogólnie większych dawek od białego i zielonego.

@odbytniczy1991
Jeśli chodzi o źródła w UE, to bezkonkurencyjny był thewildestkratom, ale nie działa już. Co prawda właściciel obiecuje, że już za chwilę, już za momencik będzie z powrotem w grze. Kolejne miesiące mijają i nic, także to chyba tylko takie gadanie.

Na tą chwilę zdecydowanie polecam sprawdzić sklep z Grecji.

Ile kratomu zużywacie miesięcznie? Ja biorę łącznie około 4 łyżeczki dziennie (4 dawki) i zdziwiłam się właśnie, bo kupuje co miesiąc 250 gram kratomu i starcza mi to właśnie równo na 30 dni. To by oznaczało, że moje dawki dzienne to około 8 gram. Czy to możliwe żeby 1 łyżeczka do herbaty miescila tylko 2 gramy prochu? Byłam pewna, że jestem na o wiele większych dawkach, dopóki właśnie tego nie przeliczyłam. Nie rozumiem też dlaczego biorąc 8 gram dziennie jestem w stanie i tak doświadczać dość nieprzyjemnego skręta po ucięciu ich chociaż o połowę - to dziwne, głupie, wtf. Schodziłam kiedyś z 200 mg morfiny dziennie i w życiu nie spodziewałabym sie, że schodząc z tak małych dawek kratomu mogę też męczyć się z wyraźnym bólem stawów, dreszczami i nocnymi potami. Jestem bardzo ciekawa ile wy bierzecie miesięcznie i czy to normalne, że przy tak niskim dawkowaniu doświadczam w ogóle skręta? Bo to wydaje się jakiś absurd. Nie zdycham co prawda tak, jak po morfinie, ale jednak nogi wciąż mi wykręca i budzę się zlana potem. Co ciekawe, ratowanie się kodeiną niewiele daje (muszę czekać na dostawę kratomu do środy xd). Koda pomaga max na godzinę, dwie.
I ostatnie pytanie: czy ktoś tutaj korzysta i POLECA vendora kratombird? Nigdy nie próbowałam zamawiać z innego miejsca, bo po prostu się boje, a tutaj początkowo ceny wydawały się najbardziej korzystne. Teraz dostawa podrożała i łącznie za 250 gram z dostawą daje 210 zł. Dajcie znać, czy znacie coś lepszego!

Odnośnie dawkowania łyżeczką to taka rada ode mnie bo się ostro przejechałem myśląc, że biorę na oko 20g dziennie a potem jak zacząłem ważyć wszystko to się przeraziłem i wychodziło ponad 60g prochu dziennie XDD.. Bardzo łatwo się w chuja zrobić i teraz na cały dzień ważę sobie całość i to do bidonu. Czubata łyżka kratomu to ponad 10g. Teraz zjechałem do 15g i jest o wiele lepiej ogólnie, lepsze samopoczucie, mniej mdłości i innych fizycznych objawów. Aaa noi ważne łyżeczka łyżeczce nie równa, są naprawdę długie i głębokie jak i mniejsze i płytkie i to już może pare g różnicy zrobić. Mnie się nie chciało ważyć bo myślałem, że właśnie na oko sypie tak z 4g a sypałem 12g.

Odnośnie skręta tak jak waliłem 60g dziennie to najdłuższa przerwa czyli noc i już rano był katar i fizyczne rozjebanie. Dla jasności nie wiem czym jest prawdziwy skręt, bo oprócz kratomu żadnego opio nie próbowałem "jeszcze" .