Rośliny z rodzaju Mitragyna, rodziny marzanowatych, zawierające alkaloidy o działaniu psychoaktywnym (Mitragyna speciosa, Mitragyna hirsuta, Mitragyna javanica).
Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1404 • Strona 114 z 141
  • 345 / 88 / 0
04 marca 2023Psilosoph pisze:
Macie jakieś sprawdzone sposoby na nudności po kratomie?
Czy środki typu aviomarin załatwią sprawę?

O ile przy dawkach do 6g mogę przeżyć, tak powyżej zabiera część przyjemności obcowania z substancją.
Przyznam, że za radą forumowiczów, zacząłem testować kratom po pierwsze - nie na pusty żołądek. Po drugie - nie w formie naparu.

Wypijam rozmieszany kratom w zimnej wodzie, niedługo po posiłku.
Nudności już mnie nie męczą.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 101 / 29 / 0
Witam

Przeglądając ten temat trafiłem na Thoma i postanowiłem wypróbować kratom od niego. Do tej pory brałem tylko z pewnego węgierskiego sklepu o nazwie zaczynającej się na g i kończącej na a oraz z od jednego Czecha z Hradca Kralove. Kurde, no dupy ten szwedzki nie urwał. Wziąłem 2 białe i Green Malay. Jak na razie mam wrażenie, że Green i White Dragon od Węgrów jednak lepsze. Za to plusem Thoma są bezprzypalowe opakowania.

Swoją drogą widzę, że część osób wali tu naprawdę spore dawki. Moja rada jest taka, żeby obcinając po odrobinie z każdej porcji zejść na niższe dawki. Kratom to dziwne ziółko i ja mam tak, że jak zszedłem z dawek 4x6g na 4x4g dziennie, to gdy już się organizm przestawił, to kratom działa na mnie wyraźnie mocniej w tych mniejszych dawkach. Szczególnie gdy mieszam kolory. Zwykle pierwsza porcja to biały, w ciągu dnia zielony i na noc czerwony.
  • 7 / 2 / 0
Miałem ponad 2 miesiące przerwy od Kratomu i zamówiłem sobie ponownie. Dzisiaj doszło. Zamówiłem tym razem dużo taniej niż z Thoma - jakoś 50 procent mniej wyszło cenowo, a jakość nie jest na pewno gorsza, a czuję, że może nawet i lepsza. Green Malay tym razem - zielone najlepiej mi siadają zdecydowanie. Białe też lubię, czerwone jakoś mi zupełnie nie siadły. Głównie sięgam po kratom ze względu na chroniczne bóle pleców. Od razu jest lepiej, ból jest teraz znośny, mogę się skupić na pracy i dużo dzisiaj zrobiłem. Po takiej przerwie od razu czuję, jak dużo to daje w przypadku bólu. Leki na receptę, typu diklofenak, niewiele mi pomagały i były niezdrowe i nieprzyjemne dla żołądka. Moje dawkowanie teraz to dwie płaskie łyżeczki, czyli jeśli dobrze liczę, to około 4g na porcję, trzy razy dziennie. Robię sobie herbatkę z sokiem z połowy cytryny i cukrem, i wchodzi to bardzo dobrze, nawet ze smakiem 😅 Do porannego kratomu lubię też sobie po nim wypić kawę. Z tego, co czytałem, to również może wzmocnić działanie samego kratomu, i z własnego doświadczenia mogę to potwierdzić.
  • 345 / 88 / 0
Jak długiego ciągu i na jakich dawkach potrzebujecie by się nabawić "skręta"?

Jakie dawki,przez jaki okres i z jakimi przerwami są bezpieczne?

Przyznam, że kolejny raz zamówiłem sobie zieloną odmianę + czerwoną na testa. I tak naszła mnie refleksja na ten temat.
Staram się nie pić więcej jak 8g 4-5 dni pod rząd, i jak na razie nie zauważyłem niczego niepokojącego.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 47 / 6 / 0
Fizycznych dolegliwości nie dostrzegłem nawet po 3 miesiącach codziennego przyjmowania 60-100gr chcica jest duża, ciężko nie zjeść jak leży w domu. Jem tylko czerwony.
  • 345 / 88 / 0
@krokodylowy

Ile byś polecał czerwonego bez tolerancji?

I jaka jest Twoim zdaniem różnica w działaniu wobec zielonego, który aktualnie testuje?
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 47 / 6 / 0
Zaczynać od jak najmniejszych dawek, czyli jakieś 5-7gr. Dorzucać dopiero po upływie 6h, a zupełnie bez sensu po mniej niz 4h. Dorzutki dobrze podziałają przy zwiększeniu dawki XD, a w ten sposób wywalimy tolerkę w kosmos...
Zielony jadłem dwa razy w życiu, ciężko opisać mi różnicę. Na pewno warto testować te same odmiany od różnych dostawców. Sam zmieniłem sklep i znów klepie po 6h a nie jak ostatnio 2h.
Przy okazji jak ktos zamawia z NL to odradzam czerwone szczepy ze smarta w zwolle.
  • 2 / / 0
Zamówiłem czerwonego od Szwedów od mydła dam znać jak przyjdzie jak działa tolerka na kode mała wsm nie wiem czego się spodziewać ciekawe jak paka wygląda
  • 345 / 88 / 0
Ostatnio dałem kolejną szansę czerwonemu Bali. I jestem w szoku.

Działa na mnie o wiele lepiej od zielonych. Ma łagodniejszy smak, łatwiej wchodzi.
Gdy coś zjem chwilę przed kratomem, nawet nie męczą mnie nudności.
Przypomina mi mocno kodeinę w niedużych dawkach.

Przy kolejnym zamówieniu, stawiam na czerwony. Mój No.1.

Także nie sugerujcie się postami wychwalającymi głównie jedną odmianę.
Doszedłem do wniosku, że należy znaleźć swój kolor, odmianę i dawkę.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 204 / 25 / 0
Pamiętam ze na mnie najlepiej działał green meang da, czerwony w wiekszosci nieaktywny albo tylko zamulajacy i amnezyjny, natomiast alkaloidy zielonego podpasowaly mi bo dawał motywacje do działania i świetny nastrój, lekki efekt przeciwlękowy.

Leciałem na kratomie dzień w dzień pracując na magazynie w nl, bralem go jakies 4 miesiące codziennie w dawkach około 20g na dobe. Pierwsza wrzutka rano zawsze byłą najlepsza i nie do przebicia. Nie oszukujmy sie, magie kratom traci dosyc szybko, a euforyczne działanie są tylko od święta. Jest efekt sufitowy gdzie sie już nie da lepiej, w moim odczuciu już 400mg kodeiny jest lepsze niż jakakolwiek dawka kratomu, czy tramalu, jesli chodzi o efekt opioidowy. Natomiast miło wspominam i jestem wdzięczny że nie uświadczyłem żadnego skręta, piękna roślina co by nie mówić :)
ODPOWIEDZ
Posty: 1404 • Strona 114 z 141
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.