Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3411 • Strona 300 z 342
  • 10 / / 0
Witam
Wszystkich :)
Kto wie czy węgiel aktywowany pomoże przy „ wyprowadzaniu „ z fazy 😂
"Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny, są one na kształt prochu zatlonego, co wystrzeliwszy gaśnie."
  • 755 / 101 / 0
mordy mam mega potent coke.
dzisiaj wciagnalem juz jakies 0.3 i pilem duzo alkoholu, piecze mnie caly lewy policzek i ucho, prawe w sumie tez. Oznacza to cos czy po prostu chwilke ochlonać, woda i moge dalej leciec?
Mam dzisiaj nocke z kumplami i no na zmiane pije piwka i wciagam i chce dokonczyc juz resztke worka. Macie czasem tak ze gorace uszy? Nie czuje sie źle
  • 2916 / 795 / 5
@toxic1337
to nie koks
Narkotyki są dla przegranych
  • 9 / 3 / 0
Kokon zawsze daje chrzanem?
  • 755 / 101 / 0
dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. ;)
a tak zupełnie serio to później szybko minęło. Ja nawet bez kokainy mam czerwony ryj po alkoholu (uczulenie?), ale wtedy byłem zbyt naćpany żeby to zrozumiec lol

scalono /igh909
22 marca 2021Kenji022 pisze:
Kokon zawsze daje chrzanem?
Nie zawsze. Czasem benzyna, czasem chrzanem a czasem taką specyficzna mieszanką tych obu. Jak przerobisz kilka sortow to na kilometr rozpoznasz kokon. Ile kokonu w tym kokonie bedzie to juz loteria, ale po zapachu stwierdzisz czy nie ozenili ci fety lidokainą xd
  • 9 / 3 / 0
No właśnie miałem teraz taki żółtawy sort, zapach taki coś rodzaju bezyny i strasznie zapycha kinol. Moje poprzednie doświadczenia z koksikiem to był chrzanik który wręcz czyścił nos xd
  • 58 / 3 / 0
17 sierpnia 2019UltraViolence pisze:
Panowie, 4-MMC i kokaina to zupełnie inne dragi. Waliłem legitny mefedron za czasów legala (gdy gram najlepszego sortu prosto z kolby skośnookiego chemika kosztował 40 zł), waliłem też legitny koks >70% (wysyłałem próbki na badania do labu). Każdy ma inne gusta, jednemu przypasuje mef, drugiemu koks. Mi bardziej przypasowała koka, aczkolwiek nie twierdzę, że prawdziwy mef jest chujowy. Chujowym mógłbym nazwać 3-MMC, które do mefedronu podjazdu nie ma i nie miało :)

Dawno już koki nie waliłem, kiedyś leciałem grubiej, to znaczy jeśli trafił się balet na cały weekend czasem brało się nawet piątkę %-D, nie ważne czy w Polsce, czy za granicą, koks musiał być zawsze. Teraz max na jakimś większym spotkaniu towarzyskim, nie-ćpuńskim (które się przytrafia raz na rok, albo i rzadziej). I to jest dla mnie największy plus kokainy, w środku jesteś pierdolonym bogiem, zdobywającym szczyt K2, dla którego nie istnieją w tej chwili rzeczy niemożliwe, a na zewnątrz jest luz, jesteś ogarniętą, elokwentną osobą, która ma coś do powiedzenia na każdy temat. Dla osób niezaznajomionych z dragami wyglądasz na trzeźwą osobę (no ewentualnie wstawioną, jeśli to zakrapiane posiedzenie). Inna sprawa, gdy na co dzień jesteś nieśmiałym typem, nigdy nie odzywasz się w większym towarzystwie etc., a tu nagle zaczynasz napierdalać na parkiecie jak patrik słejzi :)
koka jest dobra na każdy event. Czy to wesele, chrzciny, domówka, klub, firmowa impreza, urodziny babci czy wizyta w agencji - królowa wpasuje się wszędzie. Dla odmiany gdybyś na wyżej wymienionych wydarzeniach wrzucił 4-MMC lub dobrą amfę raczej miałbyś już przypiętą łatkę ćpuna.

Aha i jeszcze jedno. Jeśli ktoś twierdzi, że koks jest chujowy są trzy opcje:
a) nie wciągał dobrej kokainy - przy dobrym towcu 50mg potrafi wypierdolić z butów i jest najcudowniej na świecie,
b) ma zryty mózg przez beta ketony i / lub inne stymulanty,
c) jego ojciec w przeszłości nadużywał kokainy. Serio, czytałem kiedyś badania mówiące o tym, że dzieci takich osób mają wrodzoną tolerancję na tę substancję i nie działa na nie w ogóle, lub bardzo słabo.
odnośnie punktu c. Syn Majora SPZ to będzie jebany terminator :kreska: :nos: Zaciekawiło mnie to, ciekawe czy posiądze po ojcu zamiłowanie do cracku
Blancior? Eee to nie klepie lepiej Bonio :-D
  • 350 / 8 / 0
Dużo koksu już przerobiłem ale żółtego nigdy

Co do konsystencji czy zapachu to absolutnie nie ma co się kierować tymi wyznacznikami

Dobry krętacz zrobi Ci piękne błyszczące grudy pachnące chrzanem a może tam być 10% koksu

Nie spróbujesz - nie dowiesz się.

Najbardziej żałosna próba wciśnięcia mi koksu to było w okolicach Portugalii na deptaku typowo dla turystów koleś miał worek z lidokaina wymieszana z cukrem i solą i był na tyle bezczelny ze kazał mi tego próbować
Mówię so niego ze to shit a ten jeszcze wkurwiony na mnie ze się nie dałem wyjebac na 100E
Drugi dil miał bar i przynosił zza baru jednak pizda pod jego okiem dała mi do myślenia - chyba znalazł się jakiś klient który nie machnął tylko reka na wyjebke

Brałem sorty które były w prochu bez zapachu i była rakieta, nie można tego było trzymać za długo poza woreczkiem bo zaraz łapał wilgoć
W grudzie walące chrzanem ma np teraz jeden z top vendorow pl na cebulce ale miesza z amfa
  • 32 / 2 / 0
Czy uszkodzenia serducha mogą nastąpić przy okazjonalnym spotkaniu z koko ?

Można to jakoś sprawdzić czy doszło do zbliznowacenia tkanki ??
  • 755 / 101 / 0
co do zatkanego kinola po linii. Moze mylisz to mordko po prostu ze znieczuleniem heh
Nie przypomina mi sie aby jakikolwiek sort zapychał, a jesli juz by tak robił to pierwsze co by mi do głowy przyszło to to że przejebane jest z czymś co właśnie powoduje taki efekt.
ODPOWIEDZ
Posty: 3411 • Strona 300 z 342
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.