Najlepiej to sie maja czarni: policja przechwytuje od bosow kilogramy koksu na nieudanych przemytach i za friko na lewo maja tego na odpal tyle, ze zwykly smiertelnik moze sobie tylko pomarzyc reszte likwiduja i pisza w protokole ze wszystko zostalo zutylizowane

Odnosnie posta powyzej wszystkie stimy niszcza psychike tyle ze dobra kokaina sklada sie tez z natury wiec uwazam, ze niszczy psychike mniej.

@xotic
Hmmm... niechciałbym ciebie urazić i nie jest to tez atak w twoja stronę. Zauważam tutaj pewien spory błąd w twoim myśleniu, otóż kokaina bardzo silnie uzależnia oraz zaburza postrzeganie wielu rzeczy, świat staje się czarno biały a osoba uzależniona robi wszystko żeby pomimo wszystko ten świat był biały, przez co zaniedbuje rodzine, przyjaciół, prace itd. po to żeby choć na chwile znów poczuć się jak bóg. Dzieje się tak na początku i bardzo szybko to uczucie znika, wtedy linia przynosi chwile szczęścia, pewności siebie ale jest to krótkie, nieporównywalne do początku przygody, tolerują na marsie. W tym momencie za każdym razem kiedy kładziesz się spać bo sprzęt się skończył, rzeczywistość daje znać o sobie i dochodzisz do wniosków jak nisko upadłeś, jak głupi byłeś i że prawdopodobnie zjebałeś wszystko na co pracowałeś. Obietnice ze od jutra nie ładujesz kończą się następnego dni o 12.
Czasami człowiek zachowuje się gorzej niż zwierze żeby tylko załadować.

Dobra, do rzeczy.
Liczenie że walenie koksu pomoże ci się uporać ze swoimi problemami w głowie to najbardziej pojebany pomysł jaki ostatnio widziałem.
Lepiej jebnij się w głowę, bo inaczej zrobisz sobie krzywdę Ew. będziesz się bujał na drzewie

@lubiacy
Dzięki za ten komentarz, koks będę walił bardzo okazyjnie a co do moich problemów ze zdrowiem to trzeba będzie udać się do specjalisty.
Trzymaj się

@xotic
Stare przysłowie
Nie leczy się depresji dragami i zapamietaj to przysłowie bo nie wzięło się z nikad
Ja próbowałem i chyba się wyjebalem, wydaje na terapeutę, koks i chuj wie co jeszcze bo nie mam kontroli nad pieniędzmi
Uważaj na siebie

Zakupiłem chwalony przez wielu sort i muszę powiedzieć, że ta substancja jest bardzo subtelna i efektu wow to tam nie ma jeszcze za takie pieniądze to jak dla mnie porażka. Ale ludzie są różni tak, że innym może to się podobać.

cocaethylene może z alko to v lepiej działa https://en.m.wikipedia.org/wiki/Cocaethylene

koks opierdoli cie z pieniedzy i rozpierdoli ci psychike, nic tak nie ryje jak stimy.

Dokładnie tak, wjebanie w kokaine to dobry sposób na zniszczenie sobie życia. Popatrz na takiego Scotta Storcha - jeden z najbogatszych (ówcześnie) producentów muzycznych w USA. Praktycznie cały majątek przepierdolił na koks, a były to miliony dolarów.
Wszystkie stymulanty ryją beret, ale cena kokainy sprawia, że proporcjonalnie rujnuje również stan konta.

@UltraViolence
Nie wiem o kim mówisz i nawet nie chce mi się sprawdzać (sorry)

ale

Będąc na pewnym poziomie finansowym prędzej zdechniesz niż zbankrutujesz.... chyba, że chodziło Ci o sam przykład - tego gościa, że będąc DUŻO bogatszym od przeciętnego i tak bogacza idzie przepierniczyć majątek.

Nie chce mi się tu analiz i wyliczeń przedstawiać bo to chyba głupie

Amatorzy silnych stimów będą zawiedzeni dobrą kokainą.
Nie ta bajka.

I w tym cały urok

ze siedzę teraz zrobiony, humor siedzi jak talalalaa i mogę zaprosić rodziców na herbatkę, a nie po jakiejs alfie chodzenia po oknach