Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
Nie chodzilo mi o wyjebanie z butow po jakims eufo ketonie gdzie musisz, az usiasc z wrazenia i jako typowa ketonowa ameba umyslowa j estes tylko w stanie wydusic: *o kurwa...* o ja pierdole... w przerwach miedzy zalewem serotoniny, a chwilowa utrata wzorku, zeby zobaczyc jak klatkuje obraz...
Ot takie wyjebanie z butowna cala noc
:)
Szkoda ze w PL koks jest taki drogi i nie kazdy moze sobie na niego pozwolic a i szkoda bo gdyby byl tani uwazam ze w PL byloby lepiej.
Tez testowałem.
Biała gorączka.
18 grudnia 2019UltraViolence pisze: Przede wszystkim kokaina jest otrzymywana w Ameryce Południowej w takich warunkach, że nie ma szans by wychodził z niej stuprocentowo czysty towar. Kiedyś były to jakieś hałupnicze obozy w dżungli, teraz wolą wynajmować mieszkania w miastach - ponoć ichniejsze służby przy pomocy USA zbyt mocno wyspecjalizowały się w odnajdywaniu outdoorowych 'laboratoriów' i straty były zbyt duże. Należy jednak wziąć pod uwagę, że te miejsca nie są traktowane jak laby, nie są sterylnie czyste, nad całym procesem nie siedzą jacyś specjaliści po uniwerku tylko jeden Juan z drugim Andre, a ich nie obchodzi kompletnie czystość, nie z tego są rozliczani. Oni mają zrobić tyle i tyle kg żeby zarobić na życie, jeśli nie to to życie szybko stracą, a na ich miejsce będzie dziesięciu kolejnych.
Poza tym główni producenci, a zarazem eksporterzy kokainy, Peru i Kolumbia, dobrze wiedzą, że czy to w Europie czy USA towar będzie rozrabiany i tak dalej, dobrze wiedzą, że czego by nie wyprodukowali ich odbiorcy i tak to wezmą - bo mają po prostu monopol. Jeśli nie kupią od nich nie kupią w ogóle, a co za tym idzie nie zarobią pieniędzy i tak dalej i tak dalej. Krótko mówiąc sami na miejscu rozrabiają minimalnie towar żeby więcej zarobić (co nie zmienia faktu, że i tak mimo żenienia wysyłają bardzo mocny temat).
Odpowiedź: nie da się kupić stuprocentowej kokainy. Nie wiem jak wygląda z sytuacja z syntezą etc., nie potrafię na to odpowiedzieć, nie jestem chemikiem.
Btw. mimo, że kokaina jest zajebistym dragiem jest też mocno splamiona krwią. Mnóstwo osób przypłaciło życiem za to, żeby ktoś inny mógł się zajebiście bawić wciągając proch do nosa. My, jej użytkownicy, też pośrednio możemy czuć się za to odpowiedzialni. Gwoli ścisłości mówię tu o osobach niewinnych; takich które zginęły przez to, że znalazły się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie lub bywały do czegoś zmuszane, ponieważ jeśli ktoś sam z własnej woli wchodzi do tej gry zna jej reguły i wie jakie mogą być konsekwencje.
Pomyślcie o tym następnym razem gdy będziecie formować kreski kartą. Taka mała dygresja na koniec.
10 sierpnia 2020surveilled pisze: A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.