Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3411 • Strona 217 z 342
  • 431 / 31 / 0
W ogóle kokaina jest przereklamowana, a mam serio w chuj czysty sort. Część znajomych, która wali ketony oporowo jest zawiedziona działaniem. koka jest fajna raz na jakiś czas, zbierasz ziomków, kupujesz wódkę, każdy bierze gram na noc i wtedy faktycznie cos w tym jest. Na codzien feta wygrywa. Jak masz dobre dojścia to za 350 można kupić dobry sort w detalu.
  • 619 / 44 / 0
Właśnie przywalilem 2 kreseczki "igiełki" koksu za 500 PLN/g.
Boże, jakie to jest dobre :D

Czuję się jak gwiazda ;d
  • 5435 / 1041 / 43
No to dobry koko musi być.
Od Cezarego P. pewnie, hehe.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 619 / 44 / 0
29 grudnia 2018london5 pisze:
No to dobry koko musi być.
Od Cezarego P. pewnie, hehe.
Dokładnie - przerzucił mi przez mur więzienny.
PS. Dopiero teraz wiem w jaki sposób znieczula koko, a w jaki lidokaina --> koko jest o wiele bardziej subtelne i w inny sposób znieczula ;)
  • 7 / / 0
Szukając w anglojęzycznych źródłach pojawiło się info, że czasem po kokainie na zjeździe mogą się pojawić objawy grypopodobne, ale w tym wątku raczej głównie panuje przekonanie że przy kokainie nie ma czegoś takiego jak zjazd, w rozumieniu objawów fizjologicznych. Mam na myśli szybsze bicie serca kilka godzin po wciągnięciu (pierwszy raz, może trochę za duże/ za często kreski, tak na oko mogło to być ze 200 mg? Katar, ból głowy, ból gardła. Jak to jest?
  • 14 / 4 / 0
U mnie nie ma konkretnego zjazdu, chyba że po dodatkach jak alko. Jest chęć oproznienia torby do końca, nie do wytrzymania. Płytki sen lub jego brak, ogólne zmęczenie,odwodnienie na maksa, w tym suche gardło, zatkany lub suchy nos w zależności od uzupelniaczy. Często też zakwasy, pewnie przez senny ścisk mięśni. Innych objawów nie przypominam sobie.
  • 14 / 4 / 0
01 stycznia 2019Yatterman pisze:
Szukając w anglojęzycznych źródłach pojawiło się info, że czasem po kokainie na zjeździe mogą się pojawić objawy grypopodobne, ale w tym wątku raczej głównie panuje przekonanie że przy kokainie nie ma czegoś takiego jak zjazd, w rozumieniu objawów fizjologicznych. Mam na myśli szybsze bicie serca kilka godzin po wciągnięciu (pierwszy raz, może trochę za duże/ za często kreski, tak na oko mogło to być ze 200 mg? Katar, ból głowy, ból gardła. Jak to jest?
Jeszcze dodam od siebie jedna rzecz, jeśli dzień w dzień dmuchales dłużej kokaine bez innych dodatków jak alko, to sądzę że cię trochę brak zaswedzi, sen będzie ciężki , pognebi z ankiet kilka dni, do wytrzymania. A jak regularnie dmuchales i zapijales regularnie, to odstawienie będzie mocno bolesne. Najazd na serce, ogólna paranoja i niepokój, objawy zapalenia płuc, duszenia. Da się wytrzymać. Potem będą próby zasniecia, nawet mega zmęczony nie masz szans, kilka nocy trwa się jakby w polsnie. Pseudo sny są koszmarne, niemożna ich rozróżnić od rzeczywistości. Ale da się to ogarnąć. Generalnie to jest gówno o czym przekonujesz się jak jesteś dojrzały/dorosły i zdajesz sobie sprawę że nie warto bo tracisz podstawowa kontrolę nad własnym sensem życia.
  • 18 / 4 / 0
25 grudnia 2018ravez pisze:
Większość "kokainy" z ulicy zawiera kokaine, ale ma dużo innych dodatków (np. Lidokaina, która powoduje szybkie drętwienie zębów).
Prawdziwa czysta koka znieczula dziąsła, nie całe zęby. I efekt jest o wiele bardziej subtelny niż przy lidokainie.

Jak to działa?
Leci koks czystości rzędu 90% z Ameryki Południowej do Europy do jakiegoś hurtownika. Hurtownik z 1 kg zrobi 1,1 kg (dostajesz coś pokroju 80%). Potem większy diler krajowy to odbiera i robi 1,2 kg z 1 kg 80% - dostajesz koło 60% czystości. I w końcu twój osiedlowy Seba dostaje "czysty koks", który tak naprawdę ma 60%. No ale jak niby czysty to zrobi 1,5 kg z 1 kg - w ten oto sposób dostajesz koło 40%. Zakładając, że tylko tylu było pośredników :D
Tak to owszem wyglądało, ale dobrych kilka lat temu. W chwili obecnej u mnie w dużym mieście nie ma problemu, żeby kupić naprawdę dobry kokos, z którego gotuje się ponad 0.8g freebase'u. Nie ma struktury kredy typowej dla osiedlowej kokainy mieszanej z lido-/kofe- i przyciskanej pod prasą, żeby były grudy, za to mieni się pod światłem, ma kolor jakby perły i specyficzną strukturę, do tego jest niewyobrażanie higroskopijny, więc przed zrobieniem ścieżki idealnie jest podsuszyć go na gorącym talerzu. Czasami przy zgnieceniu rozpada się na jakby płatki. A to dlatego, że konkurencja jest spora i chujowy temat się nie sprzedaje. Jakość nie różni się niczym, no może nieznacznie od najlepszych, jakie miałem z DM, cena ciut niższa, tylko, że za 0.8 a nie 1. No z tym, że kupując na DM można sobie porównać np. Boliwijski z Peruwiańskim od tego samego vendora.
  • 5435 / 1041 / 43
Słyszałem o kolesiu, który po maratonie na kokainie, jeździł prywatnie do lekarki na płukanie nosa.
koks szybciej nos wyżera niż feta.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2019 przez london5, łącznie zmieniany 1 raz.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 18 / 4 / 0
nie cytujemy postów nad swoimi - jestemsoba-chyba

Zdecydowanie. Problem jest taki, że znieczula, więc nie czuje się tego, a i najgorzej jak zaśniesz z zapchanym nosem. Mi ketony nie rozwaliły tak zatok jak kokos.
ODPOWIEDZ
Posty: 3411 • Strona 217 z 342
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.