Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
Z rana jadąc do roboty ze znajomym okazało się że jest kolumbiano, no więc aby się lepiej pracowało no to poszuraliśmy po jednym i git. Nie był to chyba ekstraklasa temat, bo po sznicie długości 5 cm nie poczułem drętwienia a to znak rozpoznawczy notabene. Wróciłem po robocie, chcąc odespać jeszcze wcześniejszą noc gdzie było grubo z naszym rodzimym specyfikiem i zadzwonił inny kolega... Wziął torbe, posypał jedną, fajnie, chrzan benzyna ropa etc, bez drętwienia ale ewidentnie pobudziło, na dowidzenia po 15 minutach walnąłem drugiego, tutaj już mi zdrętwiało wszystko chyba bo nie miałem mimiki twarzy, ale po chwili się kurwa zaczęło robić "dziwnie gorąco"(#pdk) i jeździć po brzuchu, werdykt prosty, walim bełta. Poleciało troche wody i też tej kolumbiany(sorry za marnotrawstwo XD) i w momencie zimno i tak siedzę z zmarzniętymi ręcoma, lekko poschizowany i kurwa w nosie beton jeszcze po tym. Co jest najlepiej zjeść na taki kurwa żołądek po przejściach? bo głodnym a nie chce powtórzyć zwrotu akcji :D
Stał się aroganckim kokainistą, myśli że jest najlepszy we wszystkim.
Prawda jest inna. K. Jest otyły, leniwy, i połowę wypłaty przeznacza na ten jebany koks.
Jak wróci z pracy, dzwoni po sztukę, albo pół. Ciapaci przywiozą. Potem po pizzę. Potem się zamyka w pokoju. Jak się już dobrze nastuka to zaczyna chłopakom w domu wszystko wypominać, awanturować się i mówić, że on jest najlepszy. We wszystkim oczywiście...
MA dwie twarze. W pracy miły, wesoły. A w domu wiecznie na raushu.
Ale jak mam kupić koks, wiem że on ma zawsze dobry.
Kiedyś to mu nos odpadnie.
Dostałem trochę koksu, nie wrzucałem na wagę i zajebałem na oko dosyć dużą linię (ze 100-125mg tak myślę) i mimo bycia non stop na benzo poczułem dosyć mocny efekt. Chwilę czułem jakbym wziął za dużo i miałem nudności. Do tego jak pamiętam najlepsze koko jakie jadłem zupełnie nie żarło mnie w śluzówkę i czułem jakbym wciągnął jakąś miętę, a to drapało dosyć mocno i do tego waliło mi jakby spalenizną (nie wiem jak to nazwać). Jest jakiś domowy sposób, żeby ocenić czystość tego i czym to jest zanieczyszczone? Myślę, że to jest koks, ale jakiś dziwny, lepki i lekko beżowy. Ile zostawić jeśli zamówię test z internetu, żeby się upewnić?
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
Edit: dodam, że za chuja nie dałbym za to 100zł, a co dopiero 400 czy 300 lmao :wall: .
I tak to kurwa zbadam i może dowiem się co w tym było, a przynajmniej czy było tam ścierwo.
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
11 listopada 2018ControlPoliToxy pisze: Mnie pierwszy raz zrobiło całkiem dobrze.
Dostałem trochę koksu, nie wrzucałem na wagę i zajebałem na oko dosyć dużą linię (ze 100-125mg tak myślę) i mimo bycia non stop na benzo poczułem dosyć mocny efekt. Chwilę czułem jakbym wziął za dużo i miałem nudności. Do tego jak pamiętam najlepsze koko jakie jadłem zupełnie nie żarło mnie w śluzówkę i czułem jakbym wciągnął jakąś miętę, a to drapało dosyć mocno i do tego waliło mi jakby spalenizną (nie wiem jak to nazwać). Jest jakiś domowy sposób, żeby ocenić czystość tego i czym to jest zanieczyszczone? Myślę, że to jest koks, ale jakiś dziwny, lepki i lekko beżowy. Ile zostawić jeśli zamówię test z internetu, żeby się upewnić?
Wciagane powinno dawac efekt chrzanu w nosie, trafia sie ze wyglad to wilgotne-lekko lepkie czy tlusto-wilgotne. Zapach benzyny czasami tez mozna spotkac. sluchaj to jakies moglo byc fejkowe koko dlaego zapach miety zamiast chrzanu.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.