Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 104 • Strona 9 z 11
  • 2652 / 378 / 0
"Natomiast wstrzyknięcie już 20 mg dożylnie kończy się śmiercią spowodowaną porażeniem ośrodka oddechowego (śmierć przez uduszenie).[potrzebne źródło] "

Chyba rzeczywiście potrzebne źródło. Nie musi skończyć się śmiercią. Dla osoby bez tolerancji to przyzwoita dawka. Zależy jeszcze jakiej jakości jest towar, bo jak dobry to te 20mg może Cię wystrzelić w kosmos, a jak kiepski to i 60mg nie poklepie. Do kokainy dodawane jest dużo wypełniaczy, o których wikipedia zapomniała. Pamiętaj, że jak tolerancja na kokainę wzrasta to 20mg nie tyle, że nie zabije to i nie zadziała. Trzeba mieć naprawdę poważne zaburzenia funkcjonowania układu krążenia żeby 20mg doprowadziło do zgonu. Nie spotkałam się z takim przypadkiem. Ja sama bez tolerancji brałam dożylnie około 50mg kokainy na pierwszy raz.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 742 / 11 / 0
Ld 50 dla myszek to 93mg/kg
  • 672 / 125 / 0
chcialem przestrzec przed podaniem dozylnym osob ktorym sie wydaje ze maja tolerancje.

zapodalem 150mg kokainy zmieszanej z 80mg oxykodonu dozylnie i peirwsze co zrobilem to poczulem mega rush i euforie oraz uslyszalem pisk, kazdy odglos brzmial jakby mial "metalowe" echo, nie wiem jak to opisac. po tym uznalem ze pewnie dostane zawalu badz wylewu, bo kazdy szmer tak brzmial, wiec czym predzej zapisalem co bralem na kartce, godzine przyjecia i prosbe o ratunek. stety/niestesty minelo po kilkunastu minutach i nic mi sie nie stalo. nastepne speedballe zawieraly 80-100mg kokainy maksymalnie, pisk tez sie pojawial ale nie byl on tak intensywny.
Uwaga! Użytkownik Nozer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 636 / 60 / 0
ja dałem 3x80mg oxy plus troche koki max 50mg i podałem to w 2centach to kurwa takiego wjazdu nie miałem po niczym innym no moze 4,4dmar miał lepsze pierdolniecie
  • 351 / 8 / 0
Nozer pisze:
chcialem przestrzec przed podaniem dozylnym osob ktorym sie wydaje ze maja tolerancje.

zapodalem 150mg kokainy zmieszanej z 80mg oxykodonu dozylnie i peirwsze co zrobilem to poczulem mega rush i euforie oraz uslyszalem pisk, kazdy odglos brzmial jakby mial "metalowe" echo, nie wiem jak to opisac. po tym uznalem ze pewnie dostane zawalu badz wylewu, bo kazdy szmer tak brzmial, wiec czym predzej zapisalem co bralem na kartce, godzine przyjecia i prosbe o ratunek. stety/niestesty minelo po kilkunastu minutach i nic mi sie nie stalo. nastepne speedballe zawieraly 80-100mg kokainy maksymalnie, pisk tez sie pojawial ale nie byl on tak intensywny.
"Aluminium train" - z takim określeniem się spotkałem.
  • 2 / 1 / 0
koko tylko w kable, poczatkowo tylko walilem helene ale po ´´miesiacu miodowym´´ czlowiek szuka czegos wieciej. Speedball jest najpiekniejsza recza jaka istnieje.

Niezle, gotowac koks i podwojnie filtrowac. ja sie ciesze jak mam cos do wygrebania z lyzeczki z rana.

ciao
  • 229 / 37 / 0
Przyszła mi wczoraj koka którą zamówiłem z darknetu, niebo a ziemia jeśli miałbym porównać z polskim koko. Z racji że nie próbowałem wcześniej koko tym ROA to odważyłem 100mg z myslą jebnięcia tego na 2 razy i wrzuciłem do wody, rozpuściło się całkowicie w dosłownie parę sekund, nie zdążyłem dobrze zamieszać a tu już zero oznak prochu. Nabieram połowę tego r-ru, szast prast i pyk w kanau, nagle JEB, ochujałem normalnie, ogromna stymulacja i ostry wjazd na serce, aż prawie z krzesła spadłem taka stymulacja (dobrze że jebłem całej setki) . Nie takiego działania spodziewałem się po kokainie iv, myślałem że ma do zaoferowania więcej niż posmak chrzanu w ustach przy podaniu (xD) i naprawdę ostrą stymulacje. Jak na moje oko to koko i.v ma sens chyba jedynie w przypadku speedballi a sam w sobie lepiej działa per sniff
Uwaga! Użytkownik DrSkacz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 520 / 17 / 0
Hej, czy macie tak, że przy podaniu boli Was brzuch i chce się wymiotować? Bo strzeliłem tak na oko setkę, fajny wjazd, stymulacja z euforią, tryb god mode i clear mind, kilka sekund później kurewsko mnie ścisnęło w żołądku I zachciało się wymiotować. Podobnie jak przy wejściu niedoczyszczonego kocura. Miał ktoś podobnie?
  • 13 / 15 / 0
16 września 2017thomer pisze:
Hej, czy macie tak, że przy podaniu boli Was brzuch i chce się wymiotować? Bo strzeliłem tak na oko setkę, fajny wjazd, stymulacja z euforią, tryb god mode i clear mind, kilka sekund później kurewsko mnie ścisnęło w żołądku I zachciało się wymiotować. Podobnie jak przy wejściu niedoczyszczonego kocura. Miał ktoś podobnie?
Tak i nie.

Z niewiadomych przyczyn czasami łapie mnie skręt kichy, jak opisałeś, nawet po umiarkowanej dawce tj. 30mg - szczególnie z rana, na pusty zołądek. Z drugiej strony jak już się rozkręcę i strzelę 50mg (mocny towar) wieczorem, to poza tym że mnie zgina w pół od euforii, plus pisk w uszach, to wszystko gra. Ten sam worek - różne reakcje.

Na razie wcinam świeży imbir jako domowe remedium na mdłości, jakoś działa, choć smakuje słabo, i trzeba żuc co 1h,. Na zagranicznym forum padły sugestie aby zazyć tabletke na chorobę lokomocyjną (Meclizine HCl)przed sesją i podobno niweluje to mdłości. Zamówiłem, zdam relacje jak to sie spisuje ,w przyszłości.

Tak nawiasem, przetestowałem reagentami ostatni sort od mojego dostawcy, i jest w nim chyba niestety levamisol(albo 4-FA, ciężko odróżnić ponieważ kolory po reakcji są b. podobne). Tak wiec stawiam na leva, bądź towar jest niedoczyszczony z poziomu ekstrakcji . Mógłbym to wyprać alkoholem, ale ile to trzeba czekać, zanim odparuje :rolleyes: :zzz:

BTW, problemy typu mdłości, zaczynaja sie pojawiać dopiero w drugim dniu ciągu, na świeżo - po przerwie, zero problemów. Domyślam się że niedobór snu i stłumiony apetyt ( w moim przypadku) mają też tu jakąś rolę, zapewne.

2017 lis 11, 09:24 / scalono - surv
doros pisze:
Tak i nie.

Z niewiadomych przyczyn czasami łapie mnie skręt kichy, jak opisałeś, nawet po umiarkowanej dawce tj. 30mg - szczególnie z rana, na pusty zołądek. Z drugiej strony jak już się rozkręcę i strzelę 50mg (mocny towar) wieczorem, to poza tym że mnie zgina w pół od euforii, plus pisk w uszach, to wszystko gra. Ten sam worek - różne reakcje.
Przepraszam za double posta, ale nie wiem jak/czy mozna edytować wpisy.

Chciałem dodać, że kluczem do strzału bez mdłości jest zimny prysznic/woda. Nie zbadałem jeszcze dokładnie mechanizmu działania, jednak gdzieś wyczytałem że zimna woda zbija tętno, więc prawdopodobnie ma to coś wspólnego z obnizeniem nadmiernej stymulacji układu sympatycznego. Ma to sens, bo po przebudzeniu nadnercza naturalnie wyrzucają kortyzol w krwiobieg, aby wybudzić układ nerwowy.

Tak wiec, zimny prychol z rana, jak śmietana %-D . Dobrze tez mieć pod reką ręcznik nasączony zimna wodą, jeżeli sztrzal ma być mocny, i położyć go sobie na plecy.

Obserwacja tętna jest kluczem tutaj, cecha indywidualna, ja sie czuje dobrze jak odczekam aż spadnie poniżej 100 uderzeń/na minute, najlepiej <80, zawsze można je zbić zimną wodą.

Dzięki,
  • 1 / / 0
Mam 0.5 grana kokainy z holandii od znajomego dilera wiec towar raczej dobry.
Jak dokładnie rozrobic i z czym, w wodzie czy jeszcze kwasek cytrynowy.
Jak przygotowac na strzał w żyłę?.
ODPOWIEDZ
Posty: 104 • Strona 9 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.