Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 435 • Strona 42 z 44
  • 880 / 357 / 6
21 marca 2019Oskar121012 pisze:
no to powiedzcie mi jak ta kodeina ma na mnie zadzialac pierdolnac 5 opakowan haha?

A pierdzielnij i 5. Skoro ostatnio ćpałeś kodę, to znaczy że w wątrobie masz odpowiednią ilość CYP2D6 ("wyrobione receptory"). Jak to cię nie poskłada, to odpuść sobie kodeinę. Szkoda twojego zdrowia i pieniędzy.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 12 / 1 / 0
U mnie z kodą jest jakoś tak że idealnie muszę się wstrzelić w dawkę, 180mg po przerwie i jest miło, ale jak wezmę np. 240mg to już zostaje mi znieczulenie, ale ciepełka i euforii brak. O dziwo z morfiną mam podobnie, gdzie nawet doszedłem pod stan przedawkowania. Tzn. po przerwie po paru razach kody (ok. 210mg) poszło 40mg morfiny i za godzinkę 60mg. I jak pierwsza iniekcja 20-30mg wtedy byłaby ideałem to nawet wjazdu adekwatnego nie poczułem, a kolejny zastrzyk już nic nie zmienił. Ma ktoś podobnie, czy trzeba pytać na dziale morfiny?
  • 880 / 357 / 6
22 marca 2019Survivor pisze:
CYP2D6 to akurat rozkłada kodę do nienarkotycznej norkodeiny...
A nieprawda. CYP3A4 rozkłada kodeinę do norkodeiny.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 530 / 140 / 0
Pardon, musiało mi się popierdolić :(
  • 3345 / 512 / 0
Nie przejmuj sie. Mi tez sie czesto wszystko "myli".
Survivor pisze:
Pardon, musiało mi się popierdolić :(
Wszystkim kodeiniarzom na wyrobione receptory polecam zerwac z nalogiem i pochodzic pare dni-tygodni-miesiecy bez tego specyfiku (po dobrze dobranej, domowej kuchni i kebabach w kubelkach w tym okresie - dieta miesna ma wplyw na nakreslenie sytuacji prob i bledow watroba-receptory-mozg).

Dobra pogoda, do 15, czujesz, ze beda flaki po cygansku i tak na pusty zoladek wlewasz do siebie dwie szklanki francuskie cieplej przegotowanej wody, zagryzasz kilka pierwszych tabletek az sie rozpuszcza w ryjcu, reszta ilosci wedlug uznania. Starajmy sie wrzucic w wode 17-24 thiocodiny, ew. 26.

Rozyczka gwarantowana (nie zapomnijmy o otwartym na mikrouchyl oknie).

"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 317 / 77 / 0
Jestem po dwóch pierwszych razach z 150mg. Za drugim razem poczułam lekkie ciepelko, uspokojenie i ogólnie było przyjemnie, ale coś mi mówi że to jeszcze nie to. Próbować za jakiś czas dalej z tą dawka, czy przeskoczyć na 300? Nie chcę sobie niepotrzebnie zwiększać tolerancji.
  • 8104 / 897 / 0
42 strony tematu o wyrabianiu receptorów i dalej zdania są podzielone.Mit czy rzeczywiście trzeba je wyrabiać.To już jest nudne.Niech ktoś kompetentny się wreszcie wypowie wyczerpującą odpowiedzią, żeby wszystko było klarowne i jasne.Już mam dość tych wszystkich spekulacji i kłótni. :cojest:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 530 / 140 / 0
Ale o czym tu dyskutować? kodeina działa po zmetabolizowaniu do morfiny. Nikt nie musi sobie wyrabiać receptorów żeby na niego morfina działała. Ergo: receptory nie mają nic do rzeczy. Jeżeli ktoś mimo powyższego wytłumaczenia ma wątpliwości że „może jednak coś w tym jest”, to jest nieuleczalnie głupi i nic mu nie pomoże.
Jest faktem, że efektywność z jaką ogranizm przerabia kodę na majkę jest zmienna, i być może robi się efektywniejsza po drugim czy trzecim zapodaniu. Ale to się dzieje w WĄTROBIE, a nie w MÓZGU. Wyrabianie receptorów kodeinowych ma tyle sensu co wyrabianie sobie SKRZELI albo PŁUCOTCHAWEK żeby kodeina lepiej klepała: w ludzkim organizmie po prostu tych rzeczy nie ma, podobnie jak „receptorów kodeinowych”.

Fakt, że ludzie dyskutują, nie znaczy wcale że to ma sens. Niektórzy wierzą że Ziemia jest płaska, a inni że na kodę trzeba wyrabiać receptory.
  • 317 / 77 / 0
Ale ja nawet nie użyłam sformułowania "wyrabianie receptorów" też uważam że to kwestia metabolizmu i po prostu się zastawiam czy skoro już jakieś tam efekty były przy drugim razie, to jest sens próbować dalej na 150mg :D
  • 317 / 77 / 0
Trzecia próba i nadal nic. Ledwo połaskotało i to po bardzo długim czasie. Przegryzane działa jednak szybciej, chociaż smakuje okrutnie.
No nic, uparta jestem, zastanawiam się czy próbować jutro z 300mg czy robić tydzień później.
ODPOWIEDZ
Posty: 435 • Strona 42 z 44
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.