Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 789 • Strona 67 z 79
  • 1599 / 45 / 0
09 lutego 2018littledirty pisze:
bupry juz nie przyjmuje bo mam ta terapie, 4 dni temu mialam ostatni z dwoch razy bunadol 0.2. Jednorazowe akcje. 4 dni sa. Sukces to dla mnie nie jest. Bardziej juz kminie czy isc na substytut bo sama wiem ze musze chciec i miec maks medyczne wsparcie zebym na trzezwo udzwignela bordera.
Jak dla mnie wychodzenie z kodeiny jest bardzo ciężkie i psychiczne i fizyczne jak jeszcze brałem kodeinę i mi się kasa skończyła, ale benzosy jeszcze miałem to jak popadł mnie syndrom niespokojnych nóg to wziąłęm relanium 15 mg i to starczyło na 30 minut potem odstawiałem opiaty(koda) i benzo na detoksach to ogólnie miałem źle samopoczucie i ataki padaczki(te ataki padaczki to akurat po klonach), ostatnie odstawienie klonów miałem w domu gdzie już kodeiny nie brałem, ale sorry brałem i tak z niej schodził bo były na dawce 300 mg doba i co 3 dni ograniczałem ją o 15 mg i równoległe odstawiałem benzodiazepiny (klon) to odstawianie klonów były przyjemniejsze jak odstawianie kodeiny i teraz generalnie jeżeli chodzi o potencjał uzależniający to benzodiazepiny wrzuca się do jednego worka,,a opiaty morfinę i heroinę do jednego worka, kodeinę do drugiego worka i mam pytanie czy rzeczywisćie heroina ma dużo większą podatność na uzależnienie i czy przypuścmy ktoś wziął 1 raz heroinę i jest uzależniony a drugi wziął 20 raz kodeinę w małym odstępie czasu i też jest uzależniony czy obaj oni są tak samo uzależnieni ?
  • 1016 / 96 / 0
To nie jest matematyka. Na uzależnienie wpływa mnóstwo czynników w tym zewnętrznych a nie tylko substancja i ilość razy. Zresztą samo uzależnienie ma wiele definicji.
The child is grown
The dream is gone
  • 1945 / 196 / 0
23 marca 2018pol90 pisze:
i mam pytanie czy rzeczywisćie heroina ma dużo większą podatność na uzależnienie
kodeina uzaleznia mocno bo to jednak opiat. Mimo wszytsko ćpanie kody to niewinna igraszka przy heroinie. kodę często wystarczy brać tylko raz dziennie. Klepie jek klepie, da się żyć. Na pewno jak wchodzi człowiek przeżywa swoją chwilę szczescia. pieniędzy dużo nie potrzeba w porównaniu do hery, no ile? 15? 30zł? Czasem ktoś wydaje więcej. Można normalnie pracować i stać cie na kodeinę. Jak kody zabraknie i dopadnie cię skret w pracy to wytrzymasz. Pomęczysz sie, ale dopracujesz do końca i kupisz sobie kode po pracy. Pewnie nikt nawet nie pozna, ze coś nie tak, powiesz, ze się gorzej czujesz, będziesz miał lekko rozjebane oczy. Spróbuj nie mieć hery przed pracą jak jesteś na większych dawkach.

Po pierwsze hajs, potrzeba w chuj więcej hajsu na heroinę jesli nie robisz jej sam. Jak robisz sam to martwisz się o dostęp do surowców i czasem też o hajs na surowce. Po drugie większe dawki, dużo gorsze głody. Dużo wieksze zajęcie uwagi przez temat ćpania. droga podania, często i.v. i problemy z tym związane. Większe rozchwianie emocjonalne, duzo większe jeśli ograniczaja cie pieniadze. Jak nie masz zapasu grzania możesz sie odprężyc tylko na chwile, potem nawet jak jesteś zrobiony a nie masz następnej działki zaczynasz panikować. Jak nie zarabiasz tyle ile wydajesz na cpanie zaczynasz panikować nawet pod wpływem. Poczucie beznadziei dużo większe niz przy kodeinie. Jakbyś teraz leciał kilka miesięcy na heroinie i poczułbyś pierwszy raz głody pomyślałbyś "o kurwa, co ja sobie zrobiłem", byłbyś przerazony swoim stanem jakbyś wcześniej znał tylko głody po kodeinie. heroina uzależnia mocniej ale to nie znaczy, ze kodeina jest lekkim narkotykiem, uzależnia naprawdę mocno. Ale po kodeinie łatwiej o abstynencję, o zmniejszenie dawki o przerwę i w trakcie ciągu nie jest tak destrukcyjna. A gdy zaczynasz grzać naprawdę duże dawki hery, grzanie daje mniej satysfakcji niż ta ledwo klepiąca ale jednak euforyczna kodeina, poważnie. tylko uzależnienie fizyczne jest tak silne, że nie wyobrażasz sobie przestać. Na szczęście pomaga zmniejszenie dawek i klepie lepiej, choć to bardzo trudne. Do tego głeboko zapisane schematy myślowe, nie wyobrażasz sobie życia bez tej niejako kuli u nogi. Myślisz "przerwa" i czujesz strach, pustą zimną otchłań, beznadzieję. Myślisz o dalszym grzaniu i prawie to samo, otchłań, beznadzieja. trochę jak przy kodeinie ale głębiej.
  • 1360 / 176 / 0
A ty przestales rzeczywiście już calkiem cpac czy to było chwilowe zauroczenie wolnoscia od nalogu po ośrodku? I lecisz dalej tylko na czym innym np.? I nie chodzi mi tylko o czas i fakt kiedy pamietam brales 2 x po 225mg kody i zachowywales się jak pizda, tylko o here i możliwy powrot do niej. Lub do innych opio, choćby kody tez. Czy czegokolwiek innego jak np. benzo, alko czy stimy.
mój mail: maykel855@gmail.com
  • 1945 / 196 / 0
Nie grzejęjuż 2 lata. 3 razy jadłem kwasa i jednorazowo ogarnąłem trochę ketaminy przeciwdepresyjnie i z pobudek badawczych, chciałem aobie przypomnieć ten stan. Za to odstawiłem leki przeciwdepresyjne po kilku latach ciągłego stosowania, bo są nieskuteczne u mnie. Nie piję, nie biorę szybkich, nie jaram. Kwas miał mi pomóc w depresji, coś tam pomagał ale po ketaminie chyba naprawdę wyszedłem z dołka. Zobaczymy jak długo to potrwa, do tego wiosna się zaczyna. Psychodeliki mam zamiar jeść, teraz kwas a od sezomu grzyby bo z ich stosowania wynika sporo korzyści. Wygląda to tak, że mam zapas kwadratów i jem jak są warunki i zerowa tolerka. Najpierw odezwały się state schematy i próbowałem jeść małe dawki dla przyjemności, ale na moje szczęśxie to tak nie działa. Teraz normalnie to mam i nie szukam na siłę okazji, przerwa to coś naturalnego i nie wymaga większego wysiłku. Sajko to zupełnie inna bajka.
  • 12008 / 2344 / 0
Ja wiem, że heroina jest mocniejsza (szczególnie podawana dożylnie), ale będąc np na 1.5g kodeiny na dobę wcale nie jest tak "różowo", jak to opisał gazyfikacja plazmy.
Ja musiałem wziąć tuż po przyjściu do pracy, a potem jeszcze pod koniec, bo inaczej nie wytrzymałbym do tej 18-19.
Skręt (+ cała otoczka) po stosowaniu takich dawek pasuje idealnie do opisu przedstawionego w kontekście heroiny.
Nie wiem skąd ta "obiegowa" opinia o niskiej szkodliwości i potencjale kodeiny, ale kto dobił do takich dawek, ten wie, że to prawie taki sam problem, jak stukanie heroiny.
  • 1945 / 196 / 0
Brałem też 1,5g na dzień i to już jest porażka. 2, czasami 3 dawki w ciągu dnia. Niewesołe, nawet satysfakcja była mniejsza niż kiedy brałem raz dziennie 300mg. Mimo wszystko zejście z 1,5g choć trudne, nie przeczę, jest bez porównania łatwiejsze niż zejście z większych dawek hery a tym bardziej z ayntetyków. Jak ktoś pali sobie ćwiartkę dziennie może mieć fizycznie podobnie jak kodeinista, szczególenie w miastach z chujowym towarem. Aha, jak cykałem herę nie mógłbym zajebać dopiero w pracy, zwykle budziły mnie głody i musiałem zajebać od razu. Jakie to nieprzyjemne, nie rozbudzisz się a tu już skręt i ttzeba gotować. Taki sttzał bez rozbudzenia się daje niewiele przyjemności, co innego po śniadaniu jak wejdziemy na obroty, ale nieraz się nie da.dDlatego dla mnie najlepsza była zupa, stabilny stan, emocjonalnie też stabilnie, fajne grzanie na ciele no i można się wyspać, nie budzą skręty. Nie umniejszam powagi nałogu kodeinowego, zaznaczam tylko, że to nie to samo gówno choć podobne.

Mimo wszystko kodeiniści najczęściej biorą raz dziennie dawki 300-600mg. Łatwiej zarobić nawet te 40zł na antki niż przynajmniej 100zł na hel. Zdecydowanie większy odsetek heroinistów traci pracę, chodzi na sklepy albo zarabia w inny nielegalny sposób. Fakt, to wynika z sytuacji prawnej a nie z charakteru substancji, ale heroina jest bardziej destrukcyjna, bez 2 zdań.

Maykel85
Aha, pewnie czasami dalej zachowuję się jak pizda, ale mimo wszytsko się wyrobiłem :)
  • 3901 / 559 / 0
w innym temacie chyba napisales, ze metadon pijesz?
  • 96 / 3 / 0
Ja takze nie rozumiem tej opini ze koda to taki lekki opiat.Kto brał dawki 1g dziennie i wyzej ten wie o czym mowie, skrety sa naprawde ciezkie do wytrzymania, koda tak nie wyniszcza jak hel ale skrety tez są moocne.Mnie najbardziej to bolały nogi, było gorąco ciągle, bezsenność, rowerki, i to ze kazda minuta mijała jak godzina.Byłem na zjeździe od kody uwazanej za lajtową i na zjezdzie od metadonu ktory jest uwazany za mocny opiat, i metadonowy skret byl moze 10 procent mocniejszy
Ćpun wierzy w to, co mówi, tylko za minutę myśli już całkiem coś innego, bo osaczyło go pragnienie narkotyku, które wszystko niweczy. :strzykawka: :* :ziew:
  • 56 / 6 / 0
Czym sie zajmujecie zawodowo? Ja zrezygnowalam z pracy typowo analitycznej, bo kodeinka sprawila ze niczym sie nie stresuje, a stres w tej pracy jest potrzebny... Przynajmniej sobie tak mowie, bo w firmie wszyscy na koksie duze cisnienie a ja zajebana nie rozumialam ich presji (ofc swoja prace wykonywalam bardzo dobrze). Najlepiej jednak w niej ogarnialo mi sie na dexie, 800mg i caly swiat byl do osiagniecia. Nikt nie zauwazyl bo wszyscy wystrzeleni. Aktualnie robie kursy, chce na spokojnie otworzyc wlasna firme ale musze wytrzezwiec. xd
Co do uzaleznien, poznalam kupe ludzi ktorzy zaczynali od kodeiny a skonczyli na kompocie. Ludzie porownuja ostre zajebanie koda do lekkkej fazy majki. Nie wiem nie znam sie i nie chce sie znac.
ODPOWIEDZ
Posty: 789 • Strona 67 z 79
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.