Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 838 • Strona 29 z 84
  • 3901 / 559 / 0
@ueafa

ty bralas kiedys mak nie? kiedy przestalas?
pamietam, ze kupowalismy w tym samym czasie brazowe kerfury
  • 13 / 1 / 0
Ja od stycznia nie biorę, bardzo mocno pomogły mi w tym pregabalina, gabapentyna, Phenibut (chyba najskuteczniejszy, ale sam uzależnia) i baclofen. I czasami na spanie biorę alprazolam albo kwetiapine. Niestety przez alpre zdarzyło mi się 2 razy zepsuć abstynencję, ale poza tym 0 kody czy innych opiatów. Polecam pregabe i baclo. Perzez kilka dni na spanie i mniej chu*owe samopoczucie pregabalina, a potem dzień czy 2 baclo. A na spanie to dobra jest kwetiapina. Tylko ja musiałem wziąść 300mg bo baaardzo źle przechodziłem odstawke kody (duża tolerka) i nawet cały listek estazolamu wzięty na raz nie pomagał. alpra znowu uspokajała, ale opakowanie 30 tbl. 1mg potrafiłem w 3 dni zjeść, także też nie polecam. Chyba że na odstawke baclo lub phenibutu, bo te 2 też uzależniają.
  • 880 / 357 / 6
10 grudnia 2018adex26 pisze:
Tylko kasy ciągle brak
No ja właśnie mam 12k na koncie i zastanawiam się, jak to rzucić w cholerę, bo wiem, że wszystkiego nie przećpam. Prędzej wpędzę się do grobu wrzodami :( 600 mg dziennie.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 774 / 178 / 0
Czy jestem uzależniony jeśli od września 2019 raz-dwa razy w tygodniu zarzuce sobie kodeine a potem w następnym tygodniu nie biorę w ogóle, potem znowu wezmę sobie ten raz czy dwa a potem znowu tydzień przerwy i tak jest cały czas do teraz. Ciekawi mnie czy to już uzależnienie czy przyzwyczajenie do tego że w danym tygodniu zarzucam sobie kodeine
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 1988 / 107 / 0
15 maja 2020EvilDead pisze:
Czy jestem uzależniony jeśli od września 2019 raz-dwa razy w tygodniu zarzuce sobie kodeine a potem w następnym tygodniu nie biorę w ogóle, potem znowu wezmę sobie ten raz czy dwa a potem znowu tydzień przerwy i tak jest cały czas do teraz. Ciekawi mnie czy to już uzależnienie czy przyzwyczajenie do tego że w danym tygodniu zarzucam sobie kodeine
Jeśli się musisz o to pytać... to sam sobie odpowiedz :)

Ja grzałem "sportowo" kodę od 16r życia. Pierwszego skręta miałem w wieku 21 lat. Koło 23 kradłem spirytus żeby przerabiać wyłudzone na koszt NFZ plastry fentanylu. W wieku 31 lat najbardziej obawiam się szpitala, bo nie mam pojęcia w co się wkłują z wenflonem. Do niedawna jedyną widoczną żyłę miałem na penisie. Teraz jest lepiej, widzę coś na łydce i na lewym nadgarstku.
  • 774 / 178 / 0
Pytam się bo wiem że są tu bardziej doświadczeni ode mnie i chciałbym żeby mi ktoś powiedział czy to co jest u mnie to już uzależnienie czy tylko przyzwyczajenie do tego że w dany tydzień się naćpam kodeiną bo jak w drugi tydzień nie biorę jej w ogóle to nawet o niej nie myślę, zero, null i nie czekam na następny tydzień cały spocony i roztrzęsiony bo brakuje mi kodeiny.
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 2536 / 215 / 0
Jeszcze uzależniony nie jesteś ale sam to sobie szykujesz. Takie szamanie co 2 tydzień prędzej czy później może się zle skończyć. Chyba większość od tego zaczynała, szamam 2x w miesiacu, 2 w tygodniu bla bla itp itd. Opio tylko czeka na podatny grunt do uzależnienia, niepowodzenia życiowe, deprecha w tedy możesz popłynąć. Unikaj brania kody na smutki, problemy , niepowodzenia miłosne ja na tym kiedyś poległem.
  • 1223 / 476 / 0
15 maja 2020EvilDead pisze:
Pytam się bo wiem że są tu bardziej doświadczeni ode mnie i chciałbym żeby mi ktoś powiedział czy to co jest u mnie to już uzależnienie czy tylko przyzwyczajenie do tego że w dany tydzień się naćpam kodeiną bo jak w drugi tydzień nie biorę jej w ogóle to nawet o niej nie myślę, zero, null i nie czekam na następny tydzień cały spocony i roztrzęsiony bo brakuje mi kodeiny.
miedzy przyzwyczajeniem a uzaleznieniem cienka jest granica,kazdy ma swoja.
  • 774 / 178 / 0
@chlorekturbokofeiny

Na mnie koda dziwnie działa, nie poprawia mi w żaden sposób nastroju, to znaczy jak jestem smutny przed braniem to jak zacznie się działanie to i tak jestem smutny i jedyny efekt to to ciepełko i głównie dlatego to biorę bo na smutki niestety (na szczęście?) nie pomaga
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 141 / 35 / 0
15 maja 2020EvilDead pisze:
@chlorekturbokofeiny

Na mnie koda dziwnie działa, nie poprawia mi w żaden sposób nastroju, to znaczy jak jestem smutny przed braniem to jak zacznie się działanie to i tak jestem smutny i jedyny efekt to to ciepełko i głównie dlatego to biorę bo na smutki niestety (na szczęście?) nie pomaga
To chyba z każdym dragiem jest podobnie, nie da się chyba tak o 180 stopni zmienić swojego nastroju, chyba że wylądujesz w innym świecie na jakimś sajko, dyso albo noddujesz (ale to nie jest zmiana nastroju tylko wyjebanie do innego świata, gdzie ty jako ty średnio istniejesz).

Warto wziąć też pod uwagę to że koda jest zajebiście, ale to zajebiście kapryśna, nie raz 300 mg porobi cię lepiej i intensywniej niż 600+, zależy od dnia, od tego co jadłeś, ile jadłeś itd.

Ile jesz tej kody? Generalnie może koda szczęścia Ci nie da (żadna używka Ci go tak naprawdę nie da), ale powinna przynajmniej dać takie "opio-wyjebanie"... w stylu co by się nie działo i tak "będzie git" no i ciepełko.
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
ODPOWIEDZ
Posty: 838 • Strona 29 z 84
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.