Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Czy kodeina Ci smakuje?
Tak! Jest cudowna!
180
34%
Nie, ale ujdzie w porównaniu do...
214
40%
Nie! Totalny syf!
136
26%

Liczba głosów: 530

ODPOWIEDZ
Posty: 518 • Strona 51 z 52
  • 209 / 15 / 0
Syrop w połączeniu ze Spritem lub Fantą (szczególnie niebieską i fioletową) bardzo mi zasmakował, niestety sensownie jest pić tylko 150mg syropu w butelce (więcej się średnio mieści/za dużo płynu) wiec taka ciekawostka po zjedzeniu tabletek ewentualnie przy niskiej tolerce, można wypić takie 150mg.
  • 8104 / 898 / 0
Dla nowicjuszy według mnie syrop + Sprite jest idealnym połączenie.Smak jest dobry, klepie tez dobrze ( wcześniej testowane ).Ale jak już ktoś zjada po 500 mg + to za dużo tego syropu do wypicia i nachodzą mdłości.

A co do COD-EFFERALGAN to rozpuszczałem normalnie w butelce 0,5 L i piłem.Smak lekko gorzki i kwaśny, ale normalnie idzie wypić.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 10 / 1 / 0
Jeśli chodzi o tabletki to jak biorę to się modle żeby mi choćby na chwile nie stanęła w gardle bo nie raz prawie przez to zwymiotowałem, a jak dotknie mi języka to mam odruch, że mnie skrzywia :trucizna: :trucizna:
  • 384 / 63 / 0
Bo thiocodin się kruszy i zalewa wodą, można się zerzygać przypadkowo, ale przynajmniej nic w gardle Ci nie stanie xD
?
  • 1507 / 217 / 0
Same tabsy Thiocodinu powodowały u mnie odruch wymiotny. Jakieś takie chujowe w kształcie samym były, że gdy miały przejść mi przez gardziel, to od razu się wszystko z dnia poprzedniego nawet cofało. No i jeszcze fakt, że gdy się to zapijało Coca Colą czy innym gazowanym, to w ryju efekt wrzucenia Mentosa do butelki Coca Coli. %-D
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 2025 / 584 / 0
Jestem chorym pojebem, mam poorany język (bruzdy) jeszcze po starszej formule tabletek, która była ostrzejsza dla jamy ustnej; serio, ta nowa jest jakaś lajtowa albo ja przywykłam po czterocyfrowej (pięcio?) ilości zjedzonych tabletek. Rozgryzałam wszystkie, jakie mogłam pomieścić i popijałam jak miałam czym, zwykła woda jest okej, optymalnie jogurtem zagryźć.

Ale czasem na mieście miałam 10 opakowań i zero hajsu na picie, a do fontanny miejskiej się nie zbliżę, no sorry, nie mam cygańskich genów żeby tam się kąpać i z niej pić. %-D Zaś poidełka miejskie są u nas rzadkie i często zdewastowane.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 317 / 77 / 0
@up jeśli robiłaś tak przez cały okres kodzenia, to tak, jesteś chorym pojebem :D
Ja rozgryzałam tylko na początku, potem to już nawet polykac nie mogłam, odruch wymiotny natychmiastowy. Przerzuciłam się na syropki, które przynajmniej smakują jako tako.
  • 1507 / 217 / 0
W swojej kodeinowej karierze, która rozpoczęła się w okolicach 2013 roku, tylko raz czy dwa to rozgryzłam. Jak poczułam rzygi w gardle, uzmysłowiłam sobie, że to jednak nie to. No i wrażenie (a może nie tylko) poparzonego ryja od środka to coś, czego zdecydowanie nie polecam.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 2025 / 584 / 0
Wychłostacie mnie (nie, żeby to mnie przerażało, @Hexe, wiesz %-D), ale ja właśnie lubiłam to wrażenie ciepła w gębie i takiego smyrania od środka... Kiedyś były takie "wybuchowe" cukierki... Z tym mi się rozgryzianie tjokodynów kojarzyło. Oczywiście bywały dni, gdy robiłam ekstrakcję z Antka elegancko też. Na dwa wyciskania, jedno normalne kap, kap, i drugie dociskanie - żeby do głównej szklanki nie pierdolnęło mi to, czym filtrowałam.

Ale ja jestem masochistką, może to wszystko tłumaczy. :korposzczur:

Mam język, zęby nieukruszone po tym tylko po epi i to mało, umiem nim ruszać normalnie, nie doznałam paraliżu, nie mam wrzodów żołądka, mam tylko bruzdę głęboką (a kolczyka akurat tam nie miałam nigdy), no i mówiłam o tym braku picia nawet w przypadku ~100 tabletek. Siadłam sobie w Parku Śledzia i jadłam powolutku. Czyli po blistrze do gęby.

BTW, przeraża mnie licznik 152225 wizyt na pokazywarce z wiadomym przepisem.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 317 / 77 / 0
Też jestem masochistką, ale bez przesady. Rzygi w gardle to nie jest ten rodzaj masochizmu który mnie kręci [emoji23]
A ja dzisiaj w ramach eksperymentu ugotowałam resztki majki które mi zostały w cookerze. O dziwo, coś tam grzeje, ale idę się doprawić thiocodinkiem.
Tylko się poklułam jak głupia znowu, bo żyły mnie dzisiaj nie lubią :(

Poprawiono błąd. taurinnn
ODPOWIEDZ
Posty: 518 • Strona 51 z 52
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.