Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 4 z 15
  • 192 / 19 / 0
Przypomniałem sobie, ostatnio usłyszałem najprawdopodobniej najlepszy komplement, jaki można w życiu usłyszeć: - "Pan tak pięknie opowiada o farmakologi, szkoda, że tacy ludzie nie często zostają wykładowcami." Pani doktor z dwiema specjalizacjami i ~20 letnim stażem, tak mi odpowiedziała, gdy z pasją w oczach opowiadałem jej o działaniu opioidów a później konopii :) Śmiała się, że ostatnio tak uważnie słuchała tego, co mówi pacjent, jak leczyła prokuratura, a reszta pacjentów to taka szara masa i tylko od czasu do czasu trafi na kogoś, z kim ma o czym pogadać i czuje nić porozumienia. A i nadmienić jeszcze zdołała, że gdyby na studiach ktoś w taki sposób jej opowiadał o lekach mających wpływ na OUN, to jako specjalizację wybrała by psychiatrię albo anestezjologię, a tym czasem została nefrologiem, czego nie żałuje, ale brak jej emocji, jakie zdarzają się np. w psychiatrii :)
@ducze - Masz niestety rację, w dużych miastach zupełnie się to pomieszało i już w zarobkach coraz mnie widać różnicę mgr. vs. tech. Chociaż teraz to ma małe znaczenie bo do wydawania leków spokojnie starczy technik, zresztą stopień o niczym nie świadczy, pasja jest potrzebna, jak przy większości zawodów ;)
  • 732 / 57 / 0
Powiem szczerze że jak na 2 roku studiów miałem wykłady i hormonach etc to po skończonym semestrze ja nawet nie wiedziałem totalnie nic, nawet co to jest dopamina (u tej babki na zaliczenie wystarczy umieć ściągać). pol roku później zacząłem cpac, a cala nauka zaczęła się od piosenki pezeta i małolata 'dopamina', skojarzyłen ze gdzieś słyszałem to na studiach i zacząłem szperac w necie szukając związku jakiegoś tam hormonu z rapem..i tak krok po kroku, po za tym interesowało mnie jak działają dragi, jaki jest mechanizm tej całej wymiany substancji która mam w rece w euforię która daje etc, tak się tym zajaralem ze teraz na wykładach zaginam profesorów, nawet jeśli chodzi o rzeczy niezwiązane z dragami jak np problemy z tarczyca czy cokolwiek około tych tematów, leki na ćwiczeniach ogarniam teraz jaj nigdy dotąd. Jak rozmawiam ze znajomymi i opowiadam w trakcie ćpania o mechanizmie działania to wszyscy słuchają jakbym doktorem był, nie wszystko jeszcze wiem i ciągle się uczę ale robie to z mega zajaraniem teraz, to jest niesamowite jak człowiek pozna możliwości organizmu i potencjał różnych substancji, a łącząc te dwie rzeczy można kontrolować organizm na tyle ze czuje się jakbym oszukał naturę. Tak więc coś w tym jest ze gdyby znaleźć odpowiedni sposób na zainteresowanie kogoś danym tematem to wiedzę się chłonie jak gąbka ^^ co prawda niepokoi niektórych skąd tyle wiem ale zawsze zrzucam to na kierunek studiów [emoji14]
Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
  • 427 / 44 / 0
Skoro o aptekach mowa

Na poczatku z opio chcialem dostac tramal wiec pomyslalem, ze polaze po aptekach cos tam sepiac.
NIEMOZLIWE - w pierwszej aptece w ktorej sprobowalem mi sie udalo. rozmowa polegala jakos na
-chcialbym kupic tramal ale ....
-jaka dawka
-50 (bo nie chcialem przesadzac)
-nie mam 50 dam Ci 100 (usmiech)
-ok :o

Sliczna blond aptekarka w srednim wieku. Pozniej kilka razy jeszcze bralem od niej tramal, ale zawsze odczekiwalem przynajmniej z miesiac. Czasami prostu wchodzilem i pytalem - ma pani tramal dla mnie :D.
Szczerze przypominala troche opiowraka i zawsze mialem ochote sie z nia umowic na wiadomo co <3, nie biore od dawna Tramalu ale wpadlem po alpre ostatnio i mimo udawanego oporu dostalem alpragen.

Zawsze mnie ciekawily jej motywy -przeciez to duze ryzyko takie wypisanie recept aptekarskich. A apteki chyba zarabiaja wystarczajaco, zeby nie ryzykowac dla kilku zloty (chodz wiadomo na aptekarskiej 100% odplaty).

Aha - nie probojcie tego w domu - kiedys mojego aniola aniola nie bylo i oblazlem chyba cale miasto i nawet blisko kupienia czegokolwiek bez recepty nie bylem :)
  • 3356 / 678 / 9
Haha właśnie jem sobie lizaki z rutyną które zajebałem z apteki najebany i po kodżitsu kupując acatar. Proszę pana ale te lizaki są na sprzedaż: "Nie, one są gratis dla stałych klientów." I jeb garść na bezczela. Właśnie to lubie w tym połączeniu.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 6003 / 406 / 12
Zgienty pisze:
Raz podchodzę: "potrzebny jest mi agonizm NMDA".
Agonizm? Tj. działanie odwrotne do Acodinu?

Nie dziwi mnie że nie mają takiej wiedzy... Bo po co? One mają pudełek nie mylić.

@meme: Wszyscy są jacyś niedojebani, tylko ty jedna jesteś w porządku na tym świecie. :rolleyes: Nudne te twoje posty, bo ciągle to samo. :kotz:

CETRYZYNA FOREVER
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Mój Mastodon: https://kolektiva.social/@surveilled Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 3356 / 678 / 9
Tak bo po ciągu na MXP faza nie chciała mi zejść chyba z tydzień.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 1889 / 71 / 3
fado pisze:
Namnożyło się dzisiaj szkół i uprawnienia do obrotu lekami dostają ludzie ledwo po trzech latach studiów.Kiedyś było nie do pomyślenia,aby w aptece pracował ktoś inny jak "magister farmacji".
Przecież magistra z farmacji się robi właśnie 3 lata...
Najkrótsza nauka to jest technik farmacji-2 lata, ale zarabia też najmniej (1600 brutto bodajże).
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 192 / 19 / 0
Technik i mgr. Zarabiają w dużych miastach bardzo podobnie, teoretycznie w aptece zawsze musi być mgr na dyżurze, mam głównie na myśli apteki 24h,jednak praktyka wygląda zgoła inaczej ;) 1600 to może panienka technik na stażu zarabia (prawie mnie kiedyś zabiła, wydając mi nie właściwy lek, ale nauczy się). Kierowcy aptek to zupełnie inna bajka, muszą chyba być po 5cio letnich studiach, zwykle nie stają za ladą, a jedynie zajmują się retaksem recek, mam na myśli dużą aptekę, w małych wiadomo, że personelu mniej, jak i recept do retaksu, więc i kierownika praca wygląda odrobinę inaczej.
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2016 przez Medyk_, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 292 / 30 / 18
Technik po stażu zarobi spokojnie ponad 2 tys. Mgr oczywiście więcej. Kierownik apteki średnio 5 tys.
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 231 / 6 / 0
Skąd te info ? bo jakoś nie wierzę, że kierownik apteki zarabia 5 koła :-)
Btw. wiesiołek zbija ciśnienie i cholesterol. LECZNICZNA MARIHUNAE
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 4 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.