ODPOWIEDZ
Posty: 3201 • Strona 298 z 321
  • 44 / 7 / 0
A leczenie podjąłeś też dopiero pod koniec 2016 r.? Antydepresanty mogą się rozkręcać przez kilka miesięcy nawet, więc mniej więcej do kwietnia powinieneś wytrzymać od tamtego momentu na jednym leku. Pierwsze tygodnie czy czasem miesiące są okropne i pogarszają stan w jakim się znajdujesz.

Ale ja nie jestem specjalistą, może ktoś bardziej ogarnięty Ci powie więcej. Zaciekawiło mnie to laboratorium, pierwsze słyszę o tym, że da się zbadać poziom neuroprzekaźników, ile Cię to kosztowało?

Co ćpałeś że się doprowadziłeś do takiego stanu?
  • 4 / / 0
hej dzieki za odp.
malo cpalem, raczej zyciowe sytuacje doprowadzily mnie do takiego stanu.
apropos antydepresantow, to nie bylem w stanie wytrzymac tego co po nich czulem, nie ma takiej opcji, nie da sie tego opisac poprostu.

Nie łykne juz zadnego leku, bo to jest jakas porazka, moj mozg na nie zle reaguje.

Badanie neuroprzekaznikow zrobilem przez firmę genom, koszt to ok. 1500 pln z transportem i tlumaczeniem wyniku badania i zaleceniami.
  • 44 / 7 / 0
dla mnie to w ogóle jest dziwne - ta firma genom przysyła Ci zestaw do złożenia próbki - więc ta próbka to rozumiem ślina lub mocz, bo przecież sam sobie krwi nie będziesz pobierać

i na podstawie śliny Ci mierzą ilość dopaminy i serotoniny w mózgu? mi wszyscy psychiatrzy mówili, że owszem, da się zmierzyć dopa/sero w organiźmie, ale to za chuja nie ma przełożenia na to co masz w mózgu i takie badania dla psychiatry są chuja warte.

weź napisz jeszcze jakie leki łykałeś, niektóre są w miarę lajtowe (te spoza SSRI i spoza benzo)
  • 53 / 1 / 0
16 kwietnia 2017peterKej pisze:


Do tego wszystkiego z badania krwii (LTT) wykryto u mnie 4 rodzaje boleriozy.
Hej,
Moim zdaniem zdecydowanie powodem Twoich problemów jest borelioza. Te choróbsko to straszne kurestwo i to co opisałeś jak najbardziej jest objawami zakażenia tą bakterią.
Jak najszybciej ciśnij do lekarza po antybiotyki i czeka Cie z 2 miesięczna, nie przyjemna kuracja.
Ale ogólnie antybiotyki słabo działają na tą chorobę, tym bardziej, że jesteś już w stanie zaawansowanym i rozlazło się to paskudztwo po całym organizmie.
Polecam na to naturalne ziółko tzn. https://pl.wikipedia.org/wiki/Szcze%C4%87
Najlepiej jakbyś sam sobie zrobił z tego nalewkę, bo suszone zielsko co można kupić w necie posiada mała aktywność. Zwykle łatwo znaleźć to zielsko i teraz jest dobry moment żeby szukać.
Dokładny przepis na nalewkę znajdziesz w tej książce, można kupić np. tutaj: http://relaksacyjna.pl/79699-naturalne- ... AmdQ8P8HAQ
Jeśli nie chcesz ściągać książki, to po prostu nazbieraj jak najwięcej kłaczą tej rośliny + rozety liściowej, zalej wódą lub spirolem, trzymaj miesiąc w ciemności w słoiku a potem pij po łyżce rano i wieczorem, cały słoik najlepiej.
Powodzenia
  • 4 / / 0
Do lekarza od boleriozy ide jutro, dobry i sprawdzony lekarz, wiec zobaczymy co mi powie.
Najgorsze jest to, ze ja sie budze to od razu oblewa mnie pot i silne przejecie/stress itd.

Leki, ktore przyjmowalem to Doxepin/Sulpiryt/Pregabalina i to chyba na tyle - jakies 2-3 miesiace to łykalem.

ostatnim moim lekiem był brintellix - nowy ssri, ktory byl najgorszym syfem jaki bralem.
  • 44 / 7 / 0
Ja bym Ci proponował mirtazapinę, praktycznie zerowe skutki uboczne (niektórzy przybierają na niej na masie, ja nic takiego nie zauważyłem - sam biorę).

Poczytaj sobie temat o niej, może Ci przypasuje, to jest dosyć lajtowy antydep. Sam miałem w chuj lęków a brałem SSRI i pregabalinę. Nowy lekarz stwierdzil ze ten zestaw tylko pogarszał sprawę, kazał odstawić i zapisał mirtrę. Efekt - zero lęków.
  • 906 / 37 / 0
18 kwietnia 2017Elomakrela pisze:

mi wszyscy psychiatrzy mówili, że owszem, da się zmierzyć dopa/sero w organiźmie, ale to za chuja nie ma przełożenia na to co masz w mózgu i takie badania dla psychiatry są chuja warte.
Czy istnieje jakiś sposób aby sprawdzić czy człowiek ma zaburzenia neuroprzekaźnictwa właśnie w mózgu? Czy medycyna jeszcze nie jest tak wysoce rozwinięta technologicznie? Pytam czysto teoretycznie. Oczywiście nie chodzi mi o diagnozę opartą na objawach, tylko o czystą chemię.
297 dni czystości (05.01)
  • 512 / 56 / 0
19 kwietnia 2017peterKej pisze:
Do lekarza od boleriozy ide jutro, dobry i sprawdzony lekarz, wiec zobaczymy co mi powie.
Najgorsze jest to, ze ja sie budze to od razu oblewa mnie pot i silne przejecie/stress itd.

Leki, ktore przyjmowalem to Doxepin/Sulpiryt/Pregabalina i to chyba na tyle - jakies 2-3 miesiace to łykalem.

ostatnim moim lekiem był brintellix - nowy ssri, ktory byl najgorszym syfem jaki bralem.

Nie rozumiem wgl, wykryto u ciebie boreliozę na co ty czekasz? od razu to powinno leczyć to nie jest choroba psychiczna tylko fizyczna przenoszona np. przez kleszcze.

Wpieprzasz SSRI a pewnie nawet nie powinieneś ;-)
  • 44 / 7 / 0
20 kwietnia 2017Sinnis pisze:
18 kwietnia 2017Elomakrela pisze:

mi wszyscy psychiatrzy mówili, że owszem, da się zmierzyć dopa/sero w organiźmie, ale to za chuja nie ma przełożenia na to co masz w mózgu i takie badania dla psychiatry są chuja warte.
Czy istnieje jakiś sposób aby sprawdzić czy człowiek ma zaburzenia neuroprzekaźnictwa właśnie w mózgu? Czy medycyna jeszcze nie jest tak wysoce rozwinięta technologicznie? Pytam czysto teoretycznie. Oczywiście nie chodzi mi o diagnozę opartą na objawach, tylko o czystą chemię.
no właśnie z tego co wiem, to nie da się. nadal jesteśmy w epoce kamienia łupanego, gdzie psychiatra musi się domyśleć co tobie dolega
  • 4 / / 0
20 kwietnia 2017Dodelijke pisze:
19 kwietnia 2017peterKej pisze:
Do lekarza od boleriozy ide jutro, dobry i sprawdzony lekarz, wiec zobaczymy co mi powie.
Najgorsze jest to, ze ja sie budze to od razu oblewa mnie pot i silne przejecie/stress itd.

Leki, ktore przyjmowalem to Doxepin/Sulpiryt/Pregabalina i to chyba na tyle - jakies 2-3 miesiace to łykalem.

ostatnim moim lekiem był brintellix - nowy ssri, ktory byl najgorszym syfem jaki bralem.

Nie rozumiem wgl, wykryto u ciebie boreliozę na co ty czekasz? od razu to powinno leczyć to nie jest choroba psychiczna tylko fizyczna przenoszona np. przez kleszcze.

Wpieprzasz SSRI a pewnie nawet nie powinieneś ;-)

Właśnie wyszedłem od lekarza z receptą na antybiotyki na bolerioze - badania zrobilem wczesniej, czekalem juz tylko na wizytę.
http://nzozjk.pl/borelioza.html

wspomogę się 5htp i L-trytozyną, na polepszenie humoru.

Moja choroba jest w tak zaawansowanym stadium, że ledwno sie poruszam czasem.

Tak, czy inaczej wydaję mi się, że i tak mam stany lękowe, chyba ,że to przez bolerie nie jestem w stanie tego trzeźwo ocenić.
ODPOWIEDZ
Posty: 3201 • Strona 298 z 321
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.